W dalszym ciągu NaTymczasie rezyduje
Panna Lilianna
Póki co, odłożyłam szukanie dla niej nowego domu na późniejszy termin. Lili jest ciągle na leczeniu, sporo przed nią zabiegów weterynaryjnych, więc wolę jej oszczędzić dodatkowego stresu w postaci zmiany miejsca zamieszkania i zmiany opiekuna. Lepiej nie ryzykować takich atrakcji, które często kończą się dużym obniżeniem odporności i powikłaniami przy leczeniu.
A propos odporności - podejrzewaliśmy u Lili "te" choróbska

, w związku z czym zrobiliśmy testy na FIV i FeLV -
OBA NEGATYWNE!!!
Chociaż jedna dobra wiadomość w zdrowotnej czarnej serii koteczki
