Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon sty 23, 2012 22:51 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Nooo, niskie kobiety są ok :mrgreen:
Z tym wożeniem to dobre, moi bracia to jeździli sporo i takie wyrosły chopy, że hej!

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto sty 24, 2012 15:10 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:Pan doktor endokrynolog w czasie rośnięcia dzieciątek udzielił mi porady, jak stymulować wzrost progenitury.
Otóż - "najpierw pani ich wiezie nad morze, po dwóch tygodniach prosto w góry, potem na niziny, znowu w góry, potem nad morze..."
Innymi słowy, uderzeniowe zmiany klimatu.
Niestety, nie udzielił porady, skąd mam brać na to uderzeniowe dawki środków płatniczych.
Mówiłam, że chcę mieć dziewczynki, to nie, kurde bele. Dziewczynki mogą być mikre, ja tam sobie bardzo chwalę swoje 150 cm. Nie ma faceta, w którym bym nie wzbudzała odruchów opiekuńczych. :twisted:

No i slusznie przeciez nie od parady mówi się ze małe jest piekne :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Śro sty 25, 2012 21:28 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Zaległy TEATRZYK GERIATRZYK
PRZEDSTAWIA!
Sztukę dramatyczną, a nawet romans z bardzo wyższych sfer
pod tytułem
"Muniowata"
według powieści Heleny Mniszkówny.

Występują:
Ordynat Protazy Michorowski (książę incognito)
Muńcia Rudecka
Hrabianka Celina Barska

Ordynat PM - a żebyście wiedzieli, ja się z nią ożenię, ot co.
Obrazek

Hrabianka CB - Jeszcze zobaczymy. Wyrwę jej z paszczęki każdy kęs jedzenia i umrze na zapalenie płuc. Ot co.
Ordynat PM - Uważaj, kochanie moje, te złe oczy chcą ci wyrwać jedzenie z paszczęki. Nie daj się, ot co.
Obrazek

Ordynat PM - A tam, co te wyższe sfery będą cię, ą, ę, deranżować niepotrzebnie. Jedz spokojnie i w luksusach, na atłasach, ordynat czuwa. Ot co.
Obrazek

Muńcia Rudecka (je)
Kurtyna (spada zgłodniała)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw sty 26, 2012 20:04 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

A myślałam, że to ja kotom na wszystko pozwalam :mrgreen: Na szczęście nie jest tak źle, w łóżku jeszcze nie jadają :roll:

ps. dziękuję za instrukcje z masełkiem
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw sty 26, 2012 20:44 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

A baldachim dla hrabini to gdzie?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw sty 26, 2012 21:09 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Wymyśliłam ten ostatni teatrzyk jeszcze w listopadzie.
Nosz, kurde, wrzuciłam go wczoraj, a godzinę później już wiedziałam, że Muni coś jest.
Jestem głupia jak paczka gwoździ. Powinnam się zorientować wcześniej!
Ale myślałam, że Junior spędza w domu więcej czasu od nas i po prostu Munia akurat jemu postanowiła wreszcie zaufać.
I dlatego pozwala mu brać się na ręce.
Że sika po kątach na znak protestu przeciwko nieznośnemu Fistaszkowi, który potrafi pogonić kota kotu, ujada z byle powodu i robi potworne zamieszanie od piątej rano.
Że zeszła na dół ze spaniem, bo wreszcie, wreszcie! - w niedługo minie rok, odkąd u nas jest - zaczęła się socjalizować, integrować i z nami zaprzyjaźniać.
Gówno prawda.
W końcu sama wzięłam ją na ręce i natychmiast wiedziałam, że nie jest dobrze. Żaden dorosły kot nie powinien tak mało ważyć. Teżet na cito ściągnięty z Brodnicy, wet, kroplówki, testy, badania. 35 stopni.
Wykluczyliśmy białaczkę, FIPa i FIVa. Na resztę wyników czekamy. Nerki powiększone.
Munia na podgrzewanej podłodze w łazience.
Dupa ze mnie, nie odpowiedzialna pańcia.
Setki kotów można nie ogarnąć, ale sześć?
Jestem na siebie potwornie wściekła.
Cały czas oczekiwania na Teżeta poświęciłam szukaniu brakujących książeczek. Znalazłam nawet tych zwierząt, które odeszły już kilka ładnych lat temu. Nie ma książeczki Muni i Celiny.
Co gorsza, Ania też nie pamięta, czy w ogóle takowa była, ale Celina miała na 100%.
Dupa, no dupa. :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 26, 2012 21:29 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Oddychaj głęboko i nie obwiniaj się, bo to niczego nie zmienia. Działaj "do przodu" i myśl, że będzie dobrze. <nieśmiało głaszcze po plecach>
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw sty 26, 2012 21:36 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Nie panikuj, tylko myśl.
Książeczki może nie być, ale wet na pewno ma wszystko zapisane.

Siedzi na ciepłej podłodze, czy próbuje iść do zimnego? USG było? Rentgen?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw sty 26, 2012 21:59 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Siedzi. Dlaczego ma nie siedzieć, była raczej wyziębiona. Jutro rano Teżet znowu do weta jedzie, ja muszę do pracy.
Każę mu się uprzeć przy USG. I przy badaniu moczu.
Dżizas, szczęście w nieszczęściu, że postanowiliśmy zaoszczędzić na kuchnię i nie pojechaliśmy na narty.
Nie, ja nie panikuję, ja jestem zła. Powinnam ze dwa dni wcześniej podnieść alarm.
Idę posiedzieć w łazience...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 26, 2012 22:08 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Ślepciu był wyziębiony, a uciekał od ciepła. Dlatego to nie takie oczywiste. Jak nie ucieka przed ciepłem, to dobry znak.
USG lub rentgen zróbcie koniecznie, to da szerszy obraz sytuacji.

Niczego nie przeoczyłaś, koty to twardziele i naprawdę czasem wiele trzeba, żeby pokazały chorobę. Nie sposób wszystkiego wyłapać.
Ale będzie dobrze, zobaczysz. Siedź przy niej, gadaj, głaskaj...obu będzie wam od tego lepiej.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sty 27, 2012 9:48 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Jak sytuacja z rana????

Nieustające kciuki opolskie!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 27, 2012 9:51 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

I co u Muńki?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt sty 27, 2012 10:39 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Ode mnie też kciuki :ok:
Paradoksalnie dzięki temu, że jej gorzej, to większe postępy ku człowiekowi czyni...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt sty 27, 2012 11:02 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Co dzisiaj u Muni?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości