Miednica - kotka spod schronowego kaloryfera

[tillibulek]

Zapraszam na bazarek dochód przeznaczam na nasze kochane Paluszki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=138237&p=8475840#p8475840

[Neigh]

Ja podczytuję i kciuki trzymam:-)

[ewan]

co słychać u kici?

[tillibulek]

Miedniczko

[Astaroth86]

Nie mogę zapomnieć tej smutnej, ślicznej kociej mordki.
Co słychać u koteczki??

[alareipan]

U Miedniczki bez zmian Nadal koczuje w koszyku.

W niedzielę wyglądała tak:



Obfuczała mnie, bo chciałam jej wymienić szmatki na nowe w budce I zwiała do boksu, ale jak wyszłam z wybiegu, to zaraz wróciła "do siebie".

[ewan]

Te przerażone oczy Tak bardzo mi jej żal. Czy nadal mieszka na dworze? Alareipan co myślisz o RC Calm, działa antystresowo, może zrobimy zrzutkę i kupimy jej - w KV 2 kg 86,00, albo krople Bacha - koszt niewielki, a może zareaguje na nie dobrze.

[Astaroth86]

U Miedniczki bez zmian Nadal koczuje w koszyku.

W niedzielę wyglądała tak:



Obfuczała mnie, bo chciałam jej wymienić szmatki na nowe w budce I zwiała do boksu, ale jak wyszłam z wybiegu, to zaraz wróciła "do siebie".

Tak bardzo chciałabym pomóc.
Bezradność jest dobijająca ;(

[ewan]

Tak bardzo chciałabym pomóc.
Bezradność jest dobijająca ;(

Chyba każda z nas tak ma Dziesiątki wątków i potrzebujących kotów, dobijające to wszystko I ta bezradność wobec tylu nieszczęść.

[tillibulek]

[KotwKratke]

podczytuję, trzymam kciuki
piękne zielone ale takie smutne, przestraszone oczy
do góry po domek - niech Cię w końcu ktoś wypatrzy

[alareipan]

Do góry Miedniczko!

[Astaroth86]

Co słychać u zielono-piękno-okiej??

[Astaroth86]

??????

[zoyabea]

Te przerażone oczy Tak bardzo mi jej żal. Czy nadal mieszka na dworze? Alareipan co myślisz o RC Calm, działa antystresowo, może zrobimy zrzutkę i kupimy jej - w KV 2 kg 86,00, albo krople Bacha - koszt niewielki, a może zareaguje na nie dobrze.

Odpowiem szczerze
Ona jest dzika - wiec karma uspokajacz raczej nie zrobi z niej potulnego baranka - poza tym nie ma gwarancji, ze to ona ta karme zje - pokarm jest w jednej misce i wszystkie koty maja do niego dostep.
Co do kropli bacha - sa swietne - ale znowu - kto je jej poda i w jaki sposob? Zjada dopiero jak czlowiek sie nie patrzy - poza tym moglby to zjesc inny kot (tez pewnie ktorys z dzikich - bo obecnie w schronie sa w identycznej sytuacji 3 inne koty).
Dodam jeszcze - ze wolontaiusze sa w schronie max 3 razy w tyg - a krople trzeba by podawac codziennie zeby to mialo sens...