Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 23, 2012 18:50 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

kotkins pisze:Anusia ja je lubię na kimś.
Ja się noszę jak Nigella: sweterki bliźniaczki, małe perełki i spódniczka do kolanek.
FFffszysko przez te Himalaje z przodu, lepiej nie być za ekstrawagancką...:(

Ale może coś dla siebie znajdziesz niekoniecznie dużego, ale artystycznego. Poza tym a) czasem warto zaszaleć w stylu, b) kto wie, może długie, interesujące kolczyki skupiałyby wzrok na wyższych obszarach ciała :wink:

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon sty 23, 2012 18:51 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

O, a takie kolczyki http://www.pakamera.pl/kolczyki-szklo-w ... 581872.htm
pasują nawet do angielskiego bliźniaka :-)

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon sty 23, 2012 18:52 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

kotkins, grzecznie poszłam do lekarza zamiast do pracy, dostałam leki, L4 i tonę zaleceń "a poza tym". Do laryngologa nawet nie prosiłam bo trafił mi się (w sensie wyboru nie miałam) tępy żłób skądinąd, który kiedyś, jak przyszłam przeziębiona, powiedział że wszystko OK i on L4 nie da. A miałam już gorączkę, katar i kaszel - fakt w stadium początkowym. 2 dni później przyszłam z zapaleniem gardła ślicznie podhodowanym i w pierwszym momencie też nie chciał dać zwolnienia - bo nie jest tak źle. Jak wysyczałam (mówić normalnie nie byłam fizycznie w stanie) że jak za 2 dni wrócę to nie tylko z zapaleniem oskrzeli, ale i z pismem do Okręgowej Rady Lekarskiej czy czego tam, to tylko obronnym tonem powiedział, że jeszcze nie mam zapalenia oskrzeli i wreszcie zaczął mnie leczyć czymś więcej niż herbatka z malinkami i ibuprofen. :roll:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 23, 2012 18:57 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

No, widać nie tylko weci są do kitu.

Albo takie: http://www.pakamera.pl/kolczyki-szklo-d ... 587450.htm
Już typowo artystyczne, ale jeszcze dość przy uchu. Może sobie coś zamówię z tej serii na lato...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon sty 23, 2012 19:53 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

już nie ma pary kolczyków :| se poszłam do szkoły rodzenia, założyłam ten krótszy /dziurkę mam tylko w lewym uchu/ i se zgubiłam :evil:
a miały być dla mamy :(

za to koty warowały pod drzwiami, Dima zachowuje się jakbyśmy się rok nie widzieli :roll:

Kotkins ja perły lubię, bardzo :roll:

a Bolek fajny jest :ok: taki prawdziwny kocur, a nie jakieś niewiadomoco. i taki pieszczoch wygląda :D
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pon sty 23, 2012 20:14 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Ładne,ekstrawaganckie!
Te ze zdjęciami super!
Szczególnie podobają mi się wytwory "Kate&Kate"

Słuchajcie ja mam myślenie madiczne: są tzw"szczęśliwe" kolczyki,noszę je zawsze kiedy mam coś poważnego do zrobienia.Zdejmuję,gdy życie wraca do normy.Wstaję zawsze prawą nogą:)
I nie wychodzę z domu bez pierścionka(kiedyś wróciłam z miasta bo pojechałam bez niego)

Alenor, a masz daleko do Poznania?
Dałabym Ci kurcze skierowanie.!
Wiesz na takie buce jest metoda-"to ja poproszę na pismie,że mi pan odmawia".Działa w 99% na 100%.

Dziewczyny,koleżanki córka rodzi...a w szpitalu jej powiedzieli,że będzie się nią zajmowala stażystka a nie normalny ginekolog bo chodziła w ciąży do lekarza z innego szpitala.Trafila tam bo jej skoczyło ciśnienie,nie planowo.Wierzyć się niechce ,że są TACY lekarze.
Jak mogli jej to głośno i w oczy powiedzieć??
Koleżanka oplaciła tam już położną a żaden z DOKTORÓW nie chce z nimi w ogóle rozmawiać!!! 8O

Jak ja bym się tak zachowywała to by nikt do mnie nie przyszedł,nie miałabym pacjentów!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 23, 2012 20:36 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Ja prawie z drugiego końca Polski jestem -Sosnowiec. Tak że nie bardzo by się dało. Na szczęście nie jest tak źle - raz, że wiem co robić; dwa że leki dostałam jakie trzeba; trzy, że właśnie poszłam w początkowej fazie - jak mi się katar na zatoki rzucił. Nie zapomnę jak dawno temu złapałam zapalenie takie, że prawie płakałam z bólu jak robiłam krok, bo postawienie stopy tak uderzało w zatoki... Jakoś - odpukać- punkcji zatok udało mi się do tej pory uniknąć, choć kilka razy było o krok.

A jeśli chodzi o kolczyki - to do obłędu podobają mi się te od Zasoovaa - viewtopic.php?f=27&t=135816, te co je ma w banerku. to jest mój styl i nawet mój kolor, ale obiecałam sobie, że nie kupuję żadnych nowych kolczyków.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 23, 2012 21:32 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

A mnie sie strasznie podobają takie ciuchy a'la dzieci kwiaty. Czesto takie miała niejaka Phebe z "Przyjaciół" - a u nas nie uświadczysz....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sty 23, 2012 21:43 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Eeetam - mnóstwo tego typu rzeczy można trafić w dobrych ciucholandach. To jest raczej mój styl (jeden z ulubionych) więc mam mnóstwo bluzek, spódnic, etc. Najtrudniej oczywiście ze spódnicami maxi, ale też się trafiają, Skoro kupiłam prawdziwe saree, mnóstwo salwar kameez, dhuppata, kimono dla turystów (z poliestru i krótsze niż prawdziwe) oraz yukatę i kilt, to rzeczy w stylu Phoebe to małe piwo :wink: Aha, kilogram kosztuje 15 zł, więc można szaleć. :ok:

edit: literówka
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 23, 2012 21:56 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Byliśmy na USG. Nic nie wyszło. W sumie to niby powinnam się cieszyć, ale się nie cieszę, bo chciałabym już mieć jakieś gotowe rozwiązanie, co robić. (Najlepiej antybiotyk przez tydzień i wszyscy się cieszą...)
A badania krwi i moczu nie są rewelacyjne, no i co najważniejsze - qupy...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon sty 23, 2012 21:57 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Alienor pisze:Eeetam - mnóstwo tego typu rzeczy można trafić w dobrych ciucholandach. To jest raczej mój styl (jeden z ulubionych) więc mam mnóstwo bluzek, spódnic, etc. Najtrudniej oczywiście ze spódnicami maxi, ale też się trafiają, Skoro kupiłam prawdziwe saree, mnóstwo salwar kameez, dhuppata, kimono dla turystów (z poliestru i krótsze niż prawdziwe) oraz yukatę i kilt, to rzeczy w stylu Phoebe to małe piwo :wink: Aha, kilogram kosztuje 15 zł, więc można szaleć. :ok:

edit: literówka


O to toto własnie o to mi chodzi. Tyle, że w znanych mi ciuchlandach NIC takiego nie uświadczysz.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sty 23, 2012 22:11 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

rozmiar, kolor, wielkość, co tak a co nie, nr telefonu i czy mmsy możesz odbierać :wink: tyle że najwcześniej w sobotę, gdy będę musiała iść do bankomatu, bo dziś nie dałam rady :oops:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 23, 2012 22:26 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

To jest fajne jako pomysł - pierwszy raz takie widzę
http://www.pakamera.pl/bransoletki-inne ... 543712.htm
I można nosić przy dużym biuście...

Okazało się, że w weekend TŻ nie będzie miał czasu mnie zawieźć do Legionowa, a komunikacją miejską to mi się nie uśmiecha...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon sty 23, 2012 22:27 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

A - tu jesteście!
No, bo żadnej linki nie masz...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33141
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 23, 2012 22:29 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Neigh mimo focha w sprawie Amelii jestm ZA!!!! :mrgreen:

Do długiego blondu będzie pasowało.
I do ogólnego "emploi" też! :D
Ja nawet po krótkim kontakcie myślałam,że Ty w takim stylu właśnie jesteś.

A!Pan od Amelii postawił nam na Allegro pozytywa!!!
Proszę,jaka udana transakcja!!!!

Wrrrrr..........

Jóżefino- linki nie umiem zrobi ,ale założyłam ,słowo.Dużo tego...

A to nie ten wątek- ten to obowiązkowy wątek klubu nierządnic miau.
Jest jeszcze jeden,dzisiejszy.Jeśli o to pytasz.(mam nadzieję..:(...)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Rogersoimi, Tundra i 26 gości