Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 23, 2012 20:16 Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Mój kot od kilkunastu dni się dławi i dusi i kaszle . Nie może odkaszleć przypuszam , sierści , która dostała mu się do przewodu pokarmowego podczas mycia .

Zawsze było ok . Odkaszlał i nie było problemu . Teraz od jakiegoś czasu nie moze tego zrobić i juz widać po nim że jest tym wykończony .

Co mam Robić ???

Pomóżcie

Dziekuję

thony

 
Posty: 8
Od: Pon sty 23, 2012 20:05

Post » Pon sty 23, 2012 20:20 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

to niekoniecznie musi być sierść . Byłaś u weta?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon sty 23, 2012 20:20 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Może być sierść.
A może być zarobaczony.
Może też mieć wadę tchawicy (wiotkość).
Może być po prostu chory (drogi oddechowe).

Najlepiej idź do weta.

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Pon sty 23, 2012 20:25 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

To mu sie stało nagle jak sie przeprowadziliśmy .
Czy sa takie tabletki na lepsze trawienie sierści ?

W tym domu jest cieplej o wiele i non stop się myje , więc stwierdziłem że to od tego .

Czy wet będzie wiedział od razu co mu jest czy musi mieć jakieć badania ?

Nie jest chory . Jest zdrowy jak koń tylko się dławi sierścią

Niew wiem sam już .. :(

thony

 
Posty: 8
Od: Pon sty 23, 2012 20:05

Post » Pon sty 23, 2012 20:25 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Do weterynarza, natychmiast!
To prawie na pewno nie jest wylizana sierść, takową kot wymiotuje
Kaszel to najprawdopodobniej choroba ukladu oddechowego, mogą też być robaki (niektóre mają hm... skomplikowany sposób rozmnazania się, z uzyciem kociego układu oddechowego) Może też być np. choroba serca, ale co z wyżej wymienionego dolega kotu, może ocenić tylko weterynarz.

PS. Robaki leczy się bardzo prosto akurat
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon sty 23, 2012 20:31 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

taizu pisze:Do weterynarza, natychmiast!
To prawie na pewno nie jest wylizana sierść, takową kot wymiotuje
Kaszel to najprawdopodobniej choroba ukladu oddechowego, mogą też być robaki (niektóre mają hm... skomplikowany sposób rozmnazania się, z uzyciem kociego układu oddechowego) Może też być np. choroba serca, ale co z wyżej wymienionego dolega kotu, może ocenić tylko weterynarz.

PS. Robaki leczy się bardzo prosto akurat



Dziękuję za odp.

Jutro jade do Veta.

Czy to mozliwe że tak z dnia na dzień zachorował ?

Czy roznosi zarazki groźne dla ludzi ?

thony

 
Posty: 8
Od: Pon sty 23, 2012 20:05

Post » Pon sty 23, 2012 20:37 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Gwałtowne zachorowanie jest możliwe,tak, jak u ludzi
Prawdopodobieństwo, że się zarazisz jest minimalne, kot i człowiek mają na ogól różne zarazki, robakami także - o ile po sprzątaniu kuwety i podobnych zabiegach będziesz myć ręce
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon sty 23, 2012 20:39 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Zresztą piszesz, ze kot już wcześniej pokasływał - to mogą być robaki, teraz podrosły
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon sty 23, 2012 20:49 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

taizu pisze:Zresztą piszesz, ze kot już wcześniej pokasływał - to mogą być robaki, teraz podrosły


Nie wierzę w robaki . Skąd niby miałyby się wziąć ??

Pokasływał po odksztyszał sierść

thony

 
Posty: 8
Od: Pon sty 23, 2012 20:05

Post » Pon sty 23, 2012 20:55 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Kociaki zarażają się od matki, przez pępowinę (krew)
Kot moze zarazić się liżąc kocią kupę lub ślady po niej (takze liżąc np. trawę, która miała kontakt z kocią kupą)
W jakim wieku jest kot? Jeśli jest młodziutki, to mozliwe, ze macie szczęście i to tylko robaki. Albo jesli jest starszy, a przy tym wychodzi na dwór, albo ma kontakt z wychodzącymi kotami
Nie slyszałam, żeby od lizania sierści kot tak kaszlał, że aż się dusi.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon sty 23, 2012 21:01 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

W każdym razie dziękuję za szybką , a właściwie natychmiastową odpowiedź . Jestem Wdzięczny

Sczerze mówiąc jestem facetem , ale nogi mi sie ugięły jak go zobaczyłem jak się męczy .

Jutro jade do Veta . Mam nadzieje że nas zarejestruje .

Dziękuję i pozdrawiam

thony

 
Posty: 8
Od: Pon sty 23, 2012 20:05

Post » Pon sty 23, 2012 21:02 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

:ok: za właściwą diagnozę.
Napisz po wizycie, co się dzieje. Ok?

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Pon sty 23, 2012 21:13 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Thony, zrobiłabym badania m.in. pod kątem astmy? Ile lat ma Twój kot? Czy przebył już jakieś choroby? Czym go karmisz?

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon sty 23, 2012 21:20 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Dziękuję Tinka za zainteresowanie .

On ma 10 lat . Nie przebywał żadnych chorób .

Karmię go suchym i mokrym jedzonkiem dla kotów .

Czasami dam mu takie mleczko Whiskas , to jego przysmak jest

thony

 
Posty: 8
Od: Pon sty 23, 2012 20:05

Post » Pon sty 23, 2012 22:05 Re: Mój kotek się dusi ! Poratujcie kochani

Tinka07 ma pewną rację, to może być astma.
Kot kaszle, nachyla głowę i kaszle i widać, że coś połyka.
Pisałeś, że się przeprowadziliście - czy mieszkanie było po remoncie/przemalowaniu/innych pracach?

Takie reakcje mogą być wynikiem silnych substancji chemicznych/zapachowych/pyłów po remomncie.
Thony skąd jesteś - nie każdy wet dojrzy astmę. Badania, zdjęcia to podstawa.

Z astmą, koty mogą spokojnie żyć :) Tylko trzeba o nie odpowiednio dbać.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka i 181 gości