Będzie ok

Niunia, bo tak nazywa się rezydentka ma już kilkanaście latek, więc i charakterek się trochę utemperował

Ale chodzi i szuka, pomiaukuje i ogólnie żal jak się patrzy, gdy szuka Musi...a ona odeszła. Pod koniec życia Muszelki nie były może jakoś bardzo nierozłączne, ale kota miała towarzystwo i to jej wystarczało, a Musię dopadła starość i tak sobie spokojnie dożywała swoich dni... Teraz Luśka ma szansę na naprawdę dobry domek
Fotki oczywiście, że będą i informacje też. Ja służę siostrze radami z dokocenia, bo jednak przerobione to mam i ze swoimi rezydentkami i tymczasami, więc będzie dobrze - musi być
