Poznań Główny PKP/PKS 2012 r| Budowa w pełni i nowe stado...

[Małgocha Pe]

hehehe ja mam już dwa krzesełka na liczniku i w tym wieku to chyba już mi wszystko wolno albo wiele zostaje wybaczone

[Jarka]

Ja mam krzesełko i bałwanka
Mam też grypę żołądkową i ledwo żyję. Już myślałam, ze temat wątku to o mnie
I w piątek znowu nie będę mogła iść na PKP

Strasznie mi przykro z powodu Zuzu, oby leczenie dało efekty. Dextera-Hektora miałam przyjemność poznać (Dexter fajne imię, a ten morderca z serialu był zdecydowanie pozytywny). Kciuki za Rysia.

[kasia_5000]

Kasiu ja na sobotę na Składową i PKS poproszę

uzupełnione

[kasia_5000]

Biedna maleńka Zuzia, a jak się ma Kiki.

U Kiki wszystko w porządku

Dzisiaj natomiast u weta była trójka:
- Hektor na kroplówce + dostał zastrzyki dożylnie
- Maja dostała drugą szczepionkę na grzyba
- Śnieżka - testy + badanie krwi + przegląd -> Fiv, Felv - ujemne, wyniki z krwi będą jutro.

Hektor we wtorek znów do weta, na jutro dostał zastrzyki - Marta Mu poda w piwniczce.

[itaka]

Marta a może kod do naszego banerka byśmy wrzuciły w któryś z pierwszych postów. Jak ktoś będzie go chciał mieć w swoim podpisie to nie będzie musiał szukać

[moorland]

Przypominam na głosowanie na schronisko w Klembowie, bo kiepsko to wygląda

[moorland]

Tylko ja nie widzę naszego banerka czy ogólnie coś się stało?

edit: już widzę

[moorland]

napiszę kilka słów o Hektorku, bo totalnie podbił moje serce

Już na dworcu był miziakiem, pierwszy podbiegał do człowieka żeby się o nogi poocierać, dopominając się głaskania.

W piwniczce cały czas mruczy, u weta podczas badania mruczy, przy pobieraniu krwi mruczy, na kroplówce przez półtorej godziny mruczy. Wetka mówi, że takiego kota jeszcze nie widziała dzikiego. Jest niesamowicie proludzki, wszystkie zabiegi pielęgnacyjne znosi z anielską cierpliwością, jest 100% kuwetkowy, był od pierwszej chwili, dlatego myślimy, że ktoś go wyrzucił. Jest bardzo czyściutki pomimo biegunkowej wody która z niego leci. Pierwszego dnia zrobił nam kupkę i u weta i w samochodzie, ale natychmiast przeniósł się w drugi kąt transporterka, żeby przypadkiem się nie ubrudzić i cierpliwie czekał, aż zmienimy mu podkład i wytrzemy porteczki, wczoraj już się powstrzymał i zrobił od razu jak wróciłyśmy do piwniczki, żeby przypadkiem nam w transporterku nie nabrudzić znowu

Hektorek ma jeszcze jedną wyjątkową cechę, jego zęby- nikt z nas takich nie widział, mają, żeby nie przekłamać, około 1,5 centymetra, przez to bardzo groźnie wygląda, takie zębiska u niespełna 2 kilowej kuleczki jutro postaram się mu zrobić zdjęcia z pobytu u nas

a tu Hektor jeszcze na dworcu, wszak jest naszą twarzą profilową na FB

[kasia_5000]

Może ktoś miałby ochotę nakarmić koty w tym tyg.?

Dzisiaj na PKP:
na łączce:
- 3 czarne ( w tym koteczka z języczkiem, która wyszła z budki, najadła się i ponownie poszła do swojej budki ),
- biały kocurek/kotka,
- jedna krówka
Miski były puste, ani mokrej ani suchej.
W graciarni 3 koteczki.
Była tam jeszcze sucha karma i oczywiście parówki i chleb z masłem...

size=150]GRAFIK 23.01-29.01.2012[/size]

PKP
pn. - kasia_5000
wt. -
śr. - MartaK
czw. -
pt. -
sob. - merka_85
ndz. - LunaKlara


Składowa
pn. - Kasia P.
wt. - TŻ KMagdy
śr. - MartaK
czw. - TŻ KMagdy
pt. -
sob. - itaka
ndz. - LunaKlara

PKS
pn. - miki27
wt. - MartaK
śr. - MartaK
czw. -
pt. - miki27
sob. - itaka
ndz. - LunaKlara

Ktoś chętny?

edit: sobota - PKS, Składowa - itaka
edit: pt - usunęłam Jarkę

edit: niedziela LunaKlara - info na PW
edit: wt. - PKS - MartaK

[edii]

zaznaczę

[Zorlis]

Sesja Ale w niedzielę na PKS mogę się wybrać.

[itaka]

Sesja Ale w niedzielę na PKS mogę się wybrać.

Ja też sesja

Jak uda mi się w piątek dotrzeć do Poznania to pójdę ale będę dopiero wiedziała w czwartek na wieczór. I mało tego jak faktycznie będę wracać w czwartek do Poznania do jeszcze na PKP w czwartek nakarmię ale będę wiedziała dopiero w środę. Czyli suma sumarum będę widzieć wszystko w środę.

[miki27]

Na pks w zagajniku 7 kotów w tym mama Pandy:) Kicia zaszła mnie od tyłu jak nakładałam jedzonko pozostałym. Dziwi mnie ,że ta sucha karma tak jest wyjadana. Zawsze cos zostawało a terz garnek, w którym przewaznie jest sucha leżał na środku a nie jak zazwyczaj pod tą półką. Ta Pingwinka to niesamowity miziak, wchodzi nawt na kolana a potem jak sie najadła w zagajniku to poszła za mną na rampę gdzie zaczeła pałaszować kolejna miseczke mokrej. W zagajniku były 2czarne koty w tym ten mały czarny i czarny byk, mała szara kicia, 2 duze szaraki, krówka i biała kicia w bure łatki na rampie.

[MartaK]

Ja jutro pójdę na PKS, ale wielka prośba o dyżur na PKP - czy ktoś dałby nakarmić koty łączkowe i trzy gracje z graciarni???


Na zdjęciu to nie Hektorek - to jest bliźniaczo do niego podobny kocur/kotka, ale w przeciwieństwie do Hektora trzyma dystans i nie pozwala do siebie podchodzić. Pamiętam jak robiłam mu/jej to zdjęcie i teraz rozpoznaję go podczas karmienia - specjalnie stawiam mu miskę daleko od innych kotów i daleko ode mnie, żeby odważył się zjeść. Ale faktycznie łatwo pomylić - to pewnie jakiś krewniak Hektorka.

[Małgocha Pe]

Zawsze cos zostawało a terz garnek, w którym przewaznie jest sucha leżał na środku a nie jak zazwyczaj pod tą półką.

W sobotę gdy byłam też był wystawiony na środku.Tak myślę że może ktoś kto w tym rejonie wyprowadza psa częstuje go przy okazji.
Pierwszy raz gdy byłam tam z Kasią to łaził jakiś facet z psem.