Kocham mojego księciunia, jest przesłodki, ale kurcze zdenerwowałam się. Perfidnie mnie oszukali.
Oprócz tego, że okazał się kotem, to ma zeza i jest głuchy
Moderator: Estraven
bao-bab pisze:Jeszcze nie kastrowany, bo ma 4 miechy dopiero... ale to co, ja mam czekać aż zacznie znaczyć teren i wtedy go wykastrować? Ja się tak nie bawię
Kocham mojego księciunia, jest przesłodki, ale kurcze zdenerwowałam się. Perfidnie mnie oszukali.
Oprócz tego, że okazał się kotem, to ma zeza i jest głuchykota inwalidę mi przyszło wychowywać.
Gdybym miała warunki adoptowalabym własnie inwalidę,bo mają mniejsze szanse na dom,między innymi przez podejście ludzi,pamiętacie koteńkę ,która nie miala oczu,bawiła się jak zdrowy, widzący kociak,gdybym nie widziała filmiku to bym nie uwierzyła,jak znajdę to wrzucę linka 
teraz ma odkryta taka wielka jak dla MC
to co jakis czas leci za...
no i tym sposobem leje i tak obok 
krynia08 pisze:sikała na stojaco w krytą kuwetę na ścianke i zaraz prysznic na plecyteraz ma odkryta taka wielka jak dla MC
to co jakis czas leci za...
no i tym sposobem leje i tak obok
ślepaki są idealne
głuchy czasem jest straszna gaduła podobno
sam nie słyszy ze nawija stale

krynia08 pisze:bao-bab pokaż kotaja miałam kota i na imię miał Balbina, bo wet powiedział że to kotka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Szymkowa, włóczka i 68 gości