Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 21, 2012 18:02 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

hahah maria- dawaj wszystkie koty, zrobię wyprzedaż ryśkowych gitar :ryk:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob sty 21, 2012 18:04 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

jeszcze banerek miau adopcje - prosze o kodzik :)
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob sty 21, 2012 18:07 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

sabina skaza pisze:jeszcze banerek miau adopcje - prosze o kodzik :)

robi sie !
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Sob sty 21, 2012 18:09 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

maria_kania pisze:
sabina skaza pisze:jeszcze banerek miau adopcje - prosze o kodzik :)

robi sie !

Obrazek
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Sob sty 21, 2012 18:20 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

dziękować dziękować !!!
dobre wieści- pani przesłała na MILUSIA 50 ZŁ, to juz coś. więcej niż nic :)
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob sty 21, 2012 19:44 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

http://www.youtube.com/watch?v=yJSoefPq ... ce=message

jakby ktos chcial sie posmiac ;)
nie wiem kto ma wieksza frajde - koty, czy ludzie :D
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 21, 2012 19:59 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

anula790820 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=yJSoefPqQvM&fb_source=message

jakby ktos chcial sie posmiac ;)
nie wiem kto ma wieksza frajde - koty, czy ludzie :D

juz wiem co kupimy po wypłacie,
będę ja i kocie panny chodzić, maż i kocur maja zgrabna linie wiec bedą nam kibicować ;-)
tylko nie wiem co na to Cleopatra i Nesstusia :kotek:
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Sob sty 21, 2012 20:31 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

Dotarłam na wątek i z wielką radością czytam, że tu już trzy koty domki znalazły :)
Super i oby więcej.
Trzymam kciuki za Totka, to wspaniały kot!
Chociaż wiadomo, że każda z nas chyba by najbardziej chciała żeby Krop w końcu zaznał prawdziwego szczęścia i mizianek bez granic i końca.. :)
Jeśli chodzi o Sabinkę (kotkę, nie tą dużą) byłam ostatnio pod wielkim wrażeniem tego, jakie porobiła postępy. Otwiera się na świat i myślę, że dużo szybciej by jej poszło gdyby się mogła wyspać na kanapie albo na prawdziwym ludzkim łóżku! ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob sty 21, 2012 20:49 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

Kropusiowi robię inhalacje. wygląda jak młody bóg :)
Tajgerek dostał dziś ostatni zastrzyk i też chłopina czuje się już dobrze po serii inhalacyjnej wraca do zdrowia jak się patrzy.
Sabcię musze dać do sali hotelowej, tak jak MIĆKĘ. ona jest dzika tylko przy Balbinach i Inusi, mają na nią zły wpływ :x jak nie będzie Ryska, będą ją brac do mieszkania i na siłe układać w łózku.
Inusi i Balbionom, oraz Tosi i Bolkowi odpuściłam proces adopcyjny. i zakładam, ze te 5 kotów (plus pewnie Kropuś bo nikt go nie chce :roll: ) pozostaną ze mną na zawsze lub na długie lata. nie mam sumienia namawiać nikogo na te koty- to tak jakbym sprzedawała zgniłe jajo twierdząc ze to chów ekologiczny :ryk: zobacze wiosną, pojeżdżę po agroturystykach, gospodarstwach, stajniach i popytam. wezmę koty do transporterów- może się ktoś nad nimi zlituje. ładne, czyste, po sterylkach/kastr. w sumie trzymanie dożywotnio tych kotów w kociarni to jest niehumanitarne rozwiązanie. sama nie wiem co z nimi pocznę....krzywda się im nie stanie w każdym razie- bo nawet z tymi "mendami" się ogromnie zżyłam. tylko to takie przykre, kiedy dajesz jeść, oddajesz im całe serce a w oczach wciąż widzisz wielki strach i słyszysz syk nietoperza a kot biega na twój widok niemalże po ścianach. tak sabina to mój wielki postęp i marzę aby reszta dziczy też się kiedyś przełamała.
kasia czekamy an ciebie w kontraście :)
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob sty 21, 2012 21:13 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

Robilam porzadki w mojej apteczce i natrafilam na te krople do inhalacji i mi sie przypomnialo, ze moim robilam takie inhalacje.
Krople maja termin do konca m-ca, ale mysle ze zdazysz wykorzystac, bo tam polowy buteleczki nawet nie bylo.
Moim te inhalacje tez wyraznie pomagaly.
Dlugo leczylam kk i jego skutki i wet mnie nawet straszyl, ze moga miec nawroty do konca zycia, ale w koncu je wyleczylam! Chyba na dobre, bo od dlugiego czasu (tfu!) nic sie nie dzieje.

Trzymam kciuki za adpocje pozostalych kotow! :ok:

Miziaczki dla Tajgerka! :ok: za dobry domek!
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 21, 2012 21:15 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

W jakim wieku jest Totek? I jaki to kot - proludzki?
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 21, 2012 21:22 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

W kontraście będę jeśli tylko się doczołgam.. Dopiero odzyskuję przytomność umysłu ;) bo ciągle choruję, jak widać ten typ tak ma, dlatego też jestem do tyłu z ogłoszeniami i innymi kocimi rzeczami, za co bardzo przepraszam Twoje koty.. Chociaż jak widać radzą sobie i beze mnie ;)
Mam nadzieję, że mój Dominator nie będzie zupełnym rodzynkiem na tej zbiórkowej imprezie i będzie miał jakieś chłopskie towarzystwo? (chociaż nie żeby go do towarzystwa ciągnęło :roll: )

Co do Totka to ja nie wiem ile ma lat ale mogę powiedzieć tyle: wchodzę pierwszy raz do nowej kociarni, a tu na mnie z nienacka wyskakuje takie małe skoczne (to była Laleczka), a później podchodzi taki duży kot i ja mu rękę do powąchania daję bo w życiu stwora nie widziałam na oczy (jakiś czas mnie tam nie było), a ten mi łeb cały swój jaki ma taki wpycha pod tą rękę i robi mrmrrrrr! Także chyba proludzki ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob sty 21, 2012 21:25 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

Ale nie jest to mlody kot, prawda?
Mam jutro rozmawiac z pewna pania, ktora chce mojego blondaska adoptowac, a ze pani dosc wiekowa - ponoc b.sprawna 60tka - to chcialabym jej zaproponowac starszego kota. Nie wiem jeszcze, co ona na to, ale warto sporobowac.
Moze nawet zaczne od Kropa... Ale jesli nie bedzie gotowa wziac kota, ktory moze chorowac, to moze Totka bym jej zaproponowala..
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 21, 2012 21:59 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

Oj zupełnie nie wiem ile on ma lat.. Ale młodziakiem raczej nie jest.. przynajmniej nie wygląda.. :oops: to już pytanie do Sabiny.. ja jeszcze tylko pamiętam, że średnio reagował na psinkę Sabiny..
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek =>Cysorzowa Bruja
Najpiękniejszy kot, to kot szczęśliwy.

RKa

 
Posty: 288
Od: Nie kwi 10, 2011 19:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie sty 22, 2012 11:04 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

anula790820 pisze:Ale nie jest to mlody kot, prawda?
Mam jutro rozmawiac z pewna pania, ktora chce mojego blondaska adoptowac, a ze pani dosc wiekowa - ponoc b.sprawna 60tka - to chcialabym jej zaproponowac starszego kota. Nie wiem jeszcze, co ona na to, ale warto sporobowac.
Moze nawet zaczne od Kropa... Ale jesli nie bedzie gotowa wziac kota, ktory moze chorowac, to moze Totka bym jej zaproponowala..

Mysle ze Kropus moze byc za chory dla "starszej" osoby,
Totek, to co innego,

a jak by Pani chciala dwa to w Kociarni są dwa mega przytulaste, zaszczepione i zdrowiusie chłopaki,
od dwóch dni,
koty mód...
wyszła choroba w rodzinie, po0wazna,
te dwa sa godne polecenia, ;-)
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: imatotachi, kasiek1510, MruczkiRządzą i 79 gości