Skład spania w nocy; - na dole samym śpię ja, bojąca się ruszyć, aby kotków nie budzić... - od góry spał Casch - na mojej szyi, Tango na mojej klatce piersiowej, Ryś oparty o brzuch, Puszek na kolanah a Garfildosek na stopach. Lekko nie wyspana jestem....
Urocze małe rozrabiaki,ten czarnulek to ma taki łobuzerski wyraz pyszczka .A rude to nie będę komentowała,bo dla mnie wszystkie rude to śliczne Tak to jest jak ma się fioła na punkcie rudych kotów
Casch spadł z szafy!!!!!! Biedaczysko tak się orzeciągał na samym rogu szafy, że z zamkniętymi oczami i bezwładnymi łapkami spadł Wylądował na przewijaku Kariny akurat na środku jej kombinezonu (wlasnie wrócilismy od lekarza po szczepieniach) z miną wspaniałą - zaskoczony, zdezorientowany i niesamowicie zaspany Ziewnął dwa razy, przeciągnął się, wylizał futerko po czym jak siedział tak padł spać dalej na tym kombinezonie Pozostałe koty jak na koty domowe przystało przywitały nas na leżąco, ledwo co oczy podnosząc na nasz widok
Ćwiczy uwodzenie na kotach - wszystkie grzeczne jak aniołki Na zdjęciu obok niej leży czarnuszek Tango z wielce zadowoloną minką i schowanymi pazurkami