DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

od "dobrych ludzi"... :evil:

Ola ma dojścia :twisted:

Wstawiam ją na FB z apelem o kasę... postaraj się wybadać jaki "toto" ma charakter i jak się zachowuje do kotów. No i jakieś imię robocze by się przydało.

(o fotkach nawet nie mówię bo wiadomo :lol:

)

PS. Ola, wyłuszczyłam historię persiczki prawie słowo w słowo :roll:

- jeśli mam coś skasować to daj znać.

persiczka zrobiła siusiu pod siebie, śpi od 5 godzin, dzwoniłam do weta, gdyby się coś działo to mam dzwonić do niego. Mam nadzieję, że ona jest taka słaba i nie tomna po zastrzykach... trzymajcie kciuki za nią.
Sisay masz PW

PS Diana wymiotowała RC Sensitiv, a potem chciała zjeść wymiociny...

Niech wet zwróci uwagę czy persiczka nie ma policystwowatości nerek, to częsta wada genetyczna u persów...

A jakie badania trzeba zrobić na tę policystowatość nerek? Póki co w planach jest badanie moczu, żeby wykluczyć cukrzycę.

Mocz i przede wszystkim USG. Dla porównania mogę przesłać wyniki USG mojej Ś.P kociczki, trzech wetów już stwiedziło że to przykład lepszy niż w książce i chętnie zostawili sobie zdjęcia i nagrania.

Na razie kicia dobrze zniosła noc, zrobiła siusiu do kuwetki. Cały czas ma języczek wysunięty... trochę posyczała na koty, siedzi na łóżku. Jak się ją doprowadzi do składu i ładu to będzie to na prawdę piękny kotek

Jertel badanie moczu na pewno będzie robione, a jeśli będą przesłanki to USG też zrobimy. W razie czego poproszę o wyniki.

Persica troszkę nam wybrzydzała, nie chciała RC, Pruriny, Felixa... w końcu zaczęła pałaszować gotowane mięcho

trzeba ją karmić z ręki, inaczej nie umie zjeść. Absolutnie nie chce współpracować jeśli chodzi o czesanie czy przemywanie oczek. Mam nadzieje, że przypomni sobie, że grzebyczek to nic strasznego.... Ogólnie to jest fajna, jest z tych gadających do człowieka :mrgreen:

Z kotami jest ok.

Podczytałam o persiaku.
Dlaczego podejrzewacie cukrzycę?Fakt,że koty w stresie mogą mieć nieco podwyższony cukier we krwi.Ma wysoki ten cukier...

Jak ludzie mogą TAK traktować persa?! :evil:

Jak mogą traktować jakiegokolwiek kota...

Tak,ale persy to koty podwójnie nieporadne...choćby sprawa oczu...

Persiaczek się nauczy ,moja Amelka też miała na początku wstręt do mycia (idiota u którego była trzymał ją w komórce, wypuszczał na zewnątrz i uważał,że ma "sama się wyżywić"),do tego jest niedrożna.Nauczyłam ja ,sama wyciąga pyś do mycia.Czesanie częściowo też polubiła...bedzie dobrze.byle zdrowa była!

Pomijając w ogóle ten konkretny przypadek - jak można stworzyć takiego kota, który nie umie sam jeść

przepraszam wszystkich miłośników persów, ale ta rasa nie powinna według mnie istnieć (w takiej formie przynajmniej) :roll:

Ola napisz może parę słów o małej na FB, bo ja nie wiem ile info chcesz podawac publicznie

A imię jakieś dostanie? bo na razie jest Untitled Album :lol:

Powinna.Ale tacy ludzie ,którzy TAK uczą kota-NIE!

Mam dwa "normalne" persy.Ich uroda i wdzięk oraz miłość do nas rekompensują trudy opieki nad nimi.Zresztą -co to za trudy,to przyjemność.Trzeba wiedzieć na co się człowiek decyduje...a świat jest pełen bezmyslnych durnych.
I tak się to kończy dla kota...

Ola nie martw się ,moje też były nędzne, zabiedzone...a po wyleczeniu i odkarmieniu mam piękności.
Persy są cudowne.
Dla persiarzy:)

Dziękuje Wam za słowa wsparcia i otuchy, powiedzcie czy persy powinny mieć jakąś specjalną miskę do picia? Persia pije wodę z miski moich kocików, ale strasznie jej się fibrysy moczą....
Korzysta ładnie z drapaka, ale hmm... nie z kuwety. Jak się obudziłam zastałam piękną kałuże na podłodze, to musiała być ona... ;/ Przed chwilą jeszcze jedną... Ważne, że po łóżku nie sika :roll:

Dam im jeszcze jedną kuwetę, może to coś pomoże... Odnośnie charakteru, jest przyjacielska, ale na jakiekolwiek próby wzięcia na ręce czy przestawienia reaguje burczeniem... lubi się głaskać, domaga pieszczot. Stara się jeść sama, ale woli małe kawałeczki podane z ręki... :roll:

Waży 3,300 i ma kamień na zębach. Dziś jej zrobie fotki i postaram się wkleić. Ma na imię Gadżet Hackwrench dla przyjaciół Gadżet

Może być?

OlaLola pisze:Ma na imię Gadżet Hackwrench dla przyjaciół Gadżet Może być?

Rewelacja

Co do kuwety, może podłoże nie takie? nie wiadomo do czego się załatwiała wcześniej. Ja bym postawiła jedną pustą kuwetę z gazetą w środku, parę razy mi się tak udało kota przekonać

DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Kto przegląda forum