Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Hej cudny kocurku, podrzucę, byś był lepiej widoczny. Znajdziesz swój dom!

Promuj się Miszko, może ktoś będzie mógł Cię przygarnąć :cry:

Miszko obraził sie na polarek i leży na wycieraczce.Dzielny chłopiec. :ok:

horacy 7 pisze:Miszko obraził sie na polarek i leży na wycieraczce.Dzielny chłopiec.

Boże jakie to smutne

Płakać mi się chce. Leży tak i czeka...

A jak sąsiedzi na to? Mam nadzieję, że nie robią problemów?

**Adopcje: 10 >>**

Basiu w jakim on jest wieku? Bo przegapiłam wiadomości.

Szkoda kota.Śliczny jest. :1luvu:

Szkoda

Misza jest młody ma max 2 lata.

Basia napisała po wizycie u weta:
Misza okazał się młodym kotem ,według wetki ma góra dwa lata a moze nawet jest młodszy.Ząbki piękne,śluzówki też,tylko pyszczek pokancerowany...

**Adopcje: 10 >>**

Ja bym ogłaszała! Ew zaznaczenie,że kastracja i dopiero w dom.

O ile wiem, kastracja jest przewidywana, aby tylko wzmocnił się po szczepionce.
W niedzielę mam nadzieję na spotkanie się mordka w mordkę z Miszką :mrgreen:

po_prostu_kaska pisze:
horacy 7 pisze:Miszko obraził sie na polarek i leży na wycieraczce.Dzielny chłopiec.

Boże jakie to smutne Płakać mi się chce. Leży tak i czeka...

Wróciłam z pracy i czeka na wycieraczce.Dostał jeść ,je niesamowite ilości za trzy koty.Pogłaskałam go poprzytulałam i czeka.Co do sąsiadów to może być różnie bardzo,najgorzej,ze na dole są biura dopóki tylko siedzi u mnie to może jeszcze trochę przetrwamy tylko co dalej.Kasiu ja to się dopiero fatalnie czuję jak wchodzę do mieszkania i on tez chce a ja go zostawiam lub jak mu się uda wbiec z powrotem wystawiam.Okropne uczucie jakiekolwiek działanie jest lepsze niz bezsilność.

a dlaczego nie możesz go wpuścić do mieszkania :cry:

też chyba coś przegapiłam... :oops:

puszatek pisze:a dlaczego nie możesz go wpuścić do mieszkania też chyba coś przegapiłam...

Niestety dlatego ,ze mam zbyt dużo kotów i psów w dwupokojowym mieszkaniu i jeszcze dwóch synów.Niestety ostatni tymczas jest kocurem dominującym i dwa z moich rezydentów nie radzą sobie z tym ,jedno ma wylizany brzuch a drugie dzień i noc spędza pod łóżkiem.W tej chwili mam 7 kotów i dwa psy w tym 45 kg sunię.Dwa koty w piwnicy ale to może być czasowe rozwiązanie ,Misze na klatce,białaczkowego Brysia u koleżanki i jedna kicię w pracy.

to już rozumiem, bardzo dziękuję za wyjaśnienie
też mam w domu koteczkę która do dziś ściga małą tymczaskę i też uważa, że ona w tym domu jest najważniejsza i po co tu sprowadzam jakieś inne koty
kocha tylko Kubusia...i koniec, resztę jako tako toleruje
ale jest strasznie złośliwa, potrafi nasikać ze złości choćby do koszyczka w którym ktoś inny śpi

Właśnie i była ostatnio dłuższa przerwa w sikaniu lecz od dwóch dni rogówka w kuchni obsikana.Misza mógłby zamieszkać w piwnicy lecz jest to azyl dla chorych kotów ze schronu taka kwarantanna.Mi tez jest przykro ,ze musi na razie tak mieszkać.Kociaka może by zniosły lepiej ale kolejny dorosły kocur,ciężko bardzo.

Buszuję na innych wątkach a o Tpbie chłopaku zapomniałam .Jest czeka nadal. :ok:

Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Kto przegląda forum