Kociak z zaburzeniami równowagi potrzebny DT!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 31, 2011 13:34 Re: Kociak z zaburzeniami równowagi potrzebny DT!

morelowa pisze:Uwielbiam takie wątki... :twisted: ........

Dramat, tragedia ... a potem cisza miesiącami... i nikt nic nie wie. :?


taaaaa
trochę niefajnie...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 20, 2011 21:00 Re: Kociak z zaburzeniami równowagi potrzebny DT!

witam, 2 sprawy :
1. Gacek miał mieć dom włascieile niedoszli się rozmyślili bo jednak za krzywy...
2 sprawa to sorry ale prowadze firme jeżdze do schronu działam w pile z adopcjami i już naprawde w nocy nei mam siły na wsiadanie na wątki i tłumaczenie się dlaczego zdarza mi się nie odpisywać.... jestem tu sama pisze kolejny raz .. doba dla mnei ma tyle samo godzin co dla Was... mam milion zajęć i naprawdę staram się jak moge choć najwyraźniej nie zawsze mi to wychodzi.. moge podać moj numer zawsze będzie to łatwiejszy kontakt ciężko to wszystko ogarnąc tymbardziej, że akurat miałam miesiac "wolnego" od wolontariatu z powodu natłoku osobistych spraw... ja nie chce się już tłumaczyć ale wydaje mi się że to nei taki zamiar jest... tego forum. Dziewczyny to nei ważne jak znajduje się domy zwierzakom ważne ze się znajduje... nie jestm w stanie śledzić wszystkich wątków.. mimo że bym bardzo chciała ... sorry ale naprawdę już więcej z siebie dać nie mogę...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mj_liberian_girl

 
Posty: 570
Od: Wto gru 28, 2010 22:04

Post » Pt sty 20, 2012 10:24 Re: Kociak z zaburzeniami równowagi potrzebny DT!

Gacus od Wigili jest u mnie na DT
Było bardzi źle. Ważył 2-2,5 kg, same kości, aż sie zataczał.
Musiał dostac kroplowke w świeta, bo nie był w stanie sam jeść.
Rozwolnienie miał takie, że myslałam, że ma pp.
Cały nosek miał obklejony, kledwo odychał a kichał tak, że aż krew lała mu się nosa.
Teraz już zdrowieje.
Bardzo szybko sie zregenerował.
Katar wprawdzie nawraca, ale Kocurek juz nabrał wagi. Mimo wszystko wygląda jak wyrostek, roczniak co najwyzej, a nie kocur 2-letni. Jest bardzo drobny
Wczoraj okazało się, że ma grzyba, ale jest juz zaszczepiony i opryskany wiec mysle, ze nie powinno byc problemu.

Była tam jeszcze kotka, w szpitaliku. Cały czas o niej mysle. Czarna z glutem, sam szkielet :(
Chciałam ja zabrać, ale nie miałam jak.
Boje sie nawet tam zadzwonic, bo nie wiem czy przezyła :(
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 20, 2012 10:32 Re: Kociak z zaburzeniami równowagi potrzebny DT!

Karotka pisze:Gacus od Wigili jest u mnie na DT
Było bardzi źle. Ważył 2-2,5 kg, same kości, aż sie zataczał.
Musiał dostac kroplowke w świeta, bo nie był w stanie sam jeść.
Rozwolnienie miał takie, że myslałam, że ma pp.
Cały nosek miał obklejony, kledwo odychał a kichał tak, że aż krew lała mu się nosa.
Teraz już zdrowieje.
Bardzo szybko sie zregenerował.
Katar wprawdzie nawraca, ale Kocurek juz nabrał wagi. Mimo wszystko wygląda jak wyrostek, roczniak co najwyzej, a nie kocur 2-letni. Jest bardzo drobny
Wczoraj okazało się, że ma grzyba, ale jest juz zaszczepiony i opryskany wiec mysle, ze nie powinno byc problemu.

Była tam jeszcze kotka, w szpitaliku. Cały czas o niej mysle. Czarna z glutem, sam szkielet :(
Chciałam ja zabrać, ale nie miałam jak.
Boje sie nawet tam zadzwonic, bo nie wiem czy przezyła :(

Czyli Gacusiowi się udało uciec .....w ostatnim momencie ,Karotka :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
Karotka zadzwoń ,zapytaj o tą kicię, czy zabrałabyś ją??
Anna Kubica
 

Post » Pt sty 20, 2012 10:42 Re: Kociak z zaburzeniami równowagi potrzebny DT!

Mysle, że Mały mógłby nie przezyć świąt. Na szczęscie wszystko dobrze sie skończyło.
Kotke chciałam wtedy brac, tyle że Gacka wyniosłysmy juz pod kurtka, wiec nie miałam jak zabrac dwóch kotów.
Gdybym wtedy ja wzięla to by była, ale teraz to nie takie proste. Juz za Gacka dostałam niezły opierdziel od TŻ i upiekło mi sie tylko przez to, ze była Wigilia.
Teraz mam zakaz zblizania sie do schroniska i sprowadzania jakichkolwiek kotów :(
Juz pytałam wśród znajomych, ale niestety nikt w tej chwili nie moze.
Jakos ujela mnie ta kotka bardzo. Cały czas ja widzę
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Murraynah i 39 gości