Moderator: Estraven
Kojarzysz Krosno zapewne
Duże, wielkie kocisko, piękny pyszczek, a jaki charakter
tuż po wyjęciu z transportera pierwsze co zrobił, to wlazł w ręce wszystkim i kazał się głaskać. Pakuje się na kolana, sam wskakuje, jak gdzieś pójdę to za mną patrzy i miauczy. Jak mu smutno to też miauczy, ale zaraz biegnie się przytulić. Jest cudowny... a przyjechał do mnie dziś o 13
ewexoxo pisze:parę godzin temu nie byłam pewna czy brać kocura, a teraz przez to ja zaraz bedę się zastanawiać nad kotką. zgodzę się - bliżej to lepiej i wolałabym nawet kota z bliższych okolic. Jasdor - a nie masz kocura?
jasdor pisze:Koteczka ok. 10 letnia, które całe swoje życie mieszkała na szkolnym podwórku - szuka opiekuna.
Wczoraj zabrana do DT okazała się być wspaniałym , miziastym kotkiem, najchętniej przesiadującym na kolanach, przepadającym za głaskaniem.
U weta bardzo grzecznie dała sobie obciąć pazurki, zaglądnąć do uszek, itp. Tylko serduszka nie dało się zbadać z powodu - mruczenia![]()
Jeśli nie znajdzie domku - za miesiąc będzie musiała zostać zwrócona naturze![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości