TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Pedro i Tofik

Ozzinek

oooooooooooooooojjjjjjjjjjjjjjj, a kto wrzucil moje foto bez pozwolenia? :lol:

moglyscie choc zamozaikowac moja twarz, bo inaczej systemy popadaja

Ozzinek nadal walczy jak lew :1luvu:

Kochane slonko

ale sie dzis wymizialismy :1luvu:

a jak sie rozmruczalo slonko :1luvu:

Ale zarloczny sie zrobil hehehe

miska z mokrym byla pelna po brzegi, zjadl polowe jej zawartosci, potem wypil swoje ukochane mleczko :1luvu:

Cewnik go drazni pewnie, dyskomfort czuje. :roll:

Tak zesmy z Justa sie zastanawialy: skoro on teraz jest sliczny to jaki on musial byc cudny jak byl malenkim kociatkiem? :1luvu:

Jakie on musial miec umaszczenie cudne :1luvu:

Maniek mnie olal dzis calkowicie, odwrocil sie doopa do mnie i tyle. Nawet buziaka na miaudobry i miaudobranoc nie dostalam.

Urwis znow do mnie gruchal :1luvu:

Kochany slicznotek

Morfeusz nie wyszedl nawet sie przywitac.

Ale za to Fibi jest nie do poznania :1luvu:

Slicznotek :1luvu:

Sis,ajtam pozwolenia :mrgreen:

Ładnie wyjszłaś,zdaje mi się ,że schudłaś chiba c'nie?

Piękne stadko :1luvu:

Ozzi mój guru w kwesti cierpliwości :1luvu:

mnie też wydaje się,że cioteczka Kociara zeszczuplała :wink:

ale zdjęcie ładne co chcesz?

to sie wam tylko tak wydaje hehehe, w rzeczywistosci jest odwrotnie

ulubione rybaczki sa juz przyciasne w pasie, marynarka z tego kompletu to juz tylko bez zapinania... :roll:

wiecie co sie wczoraj stalo? Justa wziela Czorta na rece brzuchem do gory i wycalowala go po pysiu porzadnie

CZORTA!!!!

Ani nie zabuczal na nia

Ja na ten widok zostalam bez slowa

Tym bardziej, ze jak przyszlam a on siadl sobie przy mojej torebce i chcialam go poglaskac na powitanie, to on mnie chcial ugryzc. Ale sobie pomyslalam: nie to nie, wypchaj sie, kiedys przyjdzie czas, ze bedziesz sie domagal mizianek, tak jak Tygrys :ok:

Jutro bede dzwonic do REALA w sprawie wystaw adopcyjnych, by sie umowic z osoba ktora o tym decyduje na konkretny termin na rozmowy... Jest szansa :ok:

Cześć mruczki
:kotek:

Ozzi teraz wymaga całodobowej opieki , nie jest lekko ... na szczęście ma apetyt , mruczy . Bardzo sie boje co będzie po wyjęciu cewnika .
Dzis dostał cartrophen i antybiotyk .

A wczoraj Mati dostała co tygodniowa dawke antybiotyku .

A Tofiś nie lubi kołnierza , a jak mu go zdejmuje to sie interesuje rana po zabiegu gagatek jeden :evil_lol:
No a też dzis rano znów nasikał mi na wersalkę , kurcze aby tylko przestał .....

Tofis, nie ladnie tak lac...

Drogie cioteczki!

Wkrotce mija 2-ga rocznica pobytu Eustachego u Justy. Z tej okazji Eustaszek z Justa maja w planach wydac male przyjecie na czesc szanownego koteczka. Ktora ciociofanka bedzie w stanie byc obecna na tym przyjeciu, mrau?

Mrau a kiedy to przyjęcie?

ja mogę tylko wirtualnie, ale chociaż dajcie po imprezie popatrzec na fotki

phantasmagori pisze:Mrau a kiedy to przyjęcie?

weekend po 8 lutego wstepnie planowany

Cioteczka Phanta się wstępnie zapisuje na imprezkę. :wink:

Tylko jak to u nas wszystko okaże się w ostatniej chwili :evil:

TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kto przegląda forum