dla zainteresowanych
ciag dalszy wiesci ze Żnina
Wygląda na to że wszystko OK.
1. Została zabezpieczona przeciwko robalom zewnętrznym i wewnętrznym.
2. Zdezynfekowaliśmy małe zadrapanie na szyi (chyba obróżka była za
ciasna) i kicia się drapała.
3. Obejrzeliśmy oczka i zęby. Wczoraj w prawym oczku zobaczyliśmy trochę
brudu więc wyczyściliśmy. Dzisiaj wet nic niepokojącego nie znalazł.
4. Na koniec wet wyrównał pazury przy drugiej łapie co się bardzo nie
spodobało. Agrypina jest silna i zdecydowana jak chce.
Troszkę teraz po powrocie na nas boczyła ale cóż trzeba było.
W załączniku odpoczynek po wizycie i posiłku.
Właśnie teraz mnie obchodzi i zaczepia. O, jest w szafie.
pzdr
...a w schronisku...
ostatni chłopak 4 miesięczny wczoraj znalazł dom, jeszcze nie dzwoniałm.
Za to pojawiła sie nowa kicia, zwrot

, adoptowana rok temu jako kociak, pingwinka, zaszczepiona, juz po sterylce.
Podobno jej pani jest tak chora ,że nie może sprawowoac opieki-chyba cos powaznegpo.
Kicia przerazona na maxa
ale miałam przed chwila tel, ze jest przyszedł ktos nią zainteresowany- wiec może jej powrót do schroniska będzie krótki
Dominus tak sobie
Pchlarz też sie znówe zasmarkał i od dzis jest na innym antybiotyku.
na kociarni, wczoraj wypuszczona kicia Altera-dramat
totalny stres, nie je, wszystkich atakuje i koty i ludzi
a w klatce to taka miziasta dziewczynka była