Schron Wro - Zapraszamy na nowy wątek str link 94 str

Gibutku-dziewczyny-zajrzyjcie proszę viewtopic.php?f=13&t=138045&start=15

dziewczyna pisze że we Wrocku przez dwa miesiące nie może znależć kotka dla siebie.
mnie się też to w sumie dziwne wydaje.

Fredziolina pisze:_leśna_ te koty z adnotacją "trochę dzikawy/a" z tego samego "źródła"?

edit: ta koteczka jest urocza http://www.dla-ciebie.eu/node/1669

Tak te z tą adnotacją trafiły z jednego źródła - działki.
Ale wyjątkowo ta kota którą pokazałaś w linku jest miła, może jeszcze nie do końca ale jak się do niej pogada to zrobię z niej miła kotę i może uda się wą wyadoptować natomiast ta cała kocia reszta to dziki straszne więc bez szans. Narazie jeszcze ma kartkę trochę dzikawa bo jeszcze nie jest do końca spoko ale zdejmę jej to jak już będzie dobrze.

ciekawa.swiata pisze:Witajcie, mam chętny domek na szarego kotka.
Państwo mieli kotka z szarym grzbietem i białym brzusiem, stracili go i bardzo tęsknią, dlatego córka szuka dla nich podobnego kociaka

_leśna_ czy ta brytyjka jest po sterylce?

Nie mam pojęcia czy jest po sterylce przecież ona znaleziona.

Ta 10-cio letnia kotka jest bardzo przestraszona niby nic a jednak bije łapą i prycha ale może się jej to zmieni. Jest rzekłabym taka jakby niedostępna. Duży stres.

No i czarny mały miał dzisiaj zabieg ciachania łapki, jak wychodziłam z pracy to jeszcze spał - tzn. nie do końca spał bo się budził już ale nie wybudził się całkiem więc jutro napiszę jak się ma i takie tam :]

No i to chyba tyle z wieści

smarti pisze:Gibutku-dziewczyny-zajrzyjcie proszę viewtopic.php?f=13&t=138045&start=15

dziewczyna pisze że we Wrocku przez dwa miesiące nie może znależć kotka dla siebie.
mnie się też to w sumie dziwne wydaje.

Najlepsze jest to, że to ja odpisuję na maile na Wrocławskich Kotach i kurna jakoś tych maili ws sprawie dwóch małych kotów nie mogę znaleźć. Pomijam fakt "żądania" pieniędzy

Osobiście mnie trochę ten post rozbawił :]

_leśna_ dzięki za wieści :ok:

Mam nadzieję, że ta buraska szybko się oswoi już całkiem bo jest naprawdę ładna więc o domek nie będzie trudno

Dobrze, że maluszek już po zabiegu oby szybko doszedł do siebie :ok:

A w niedzielę idziemy z tż kolegą z pracy. Wszystkie kotki mu się podobały więc mam nadzieję że nie opuści schroniska bez nowego domownika :mrgreen:

JaEwka pisze:_leśna_ dzięki za wieści
Mam nadzieję, że ta buraska szybko się oswoi już całkiem bo jest naprawdę ładna więc o domek nie będzie trudno
Dobrze, że maluszek już po zabiegu oby szybko doszedł do siebie

A w niedzielę idziemy z tż kolegą z pracy. Wszystkie kotki mu się podobały więc mam nadzieję że nie opuści schroniska bez nowego domownika

Zapomniałaś dopisać "już ja o to zadbam"

PILNE proszę zaglądać !

viewtopic.php?f=1&t=138066

_leśna_ pisze:No i czarny mały miał dzisiaj zabieg ciachania łapki, jak wychodziłam z pracy to jeszcze spał - tzn. nie do końca spał bo się budził już ale nie wybudził się całkiem więc jutro napiszę jak się ma i takie tam :]

No i to chyba tyle z wieści

dzięki za informację

Leśna, czy wiesz może jak dziś czuje się kociak z amputowana nóżką?

_leśna_ nie chciałabym zaśmiecać wątku, ale chciałam Ci napisać co u Mani

Relacja samej Mani:
No więc już nie jestem takimm dzikusem strasznym, nawet czasem mi się podoba jak mnie głaszczą, tylko sama nie wiem czemu mi się podoba, więc biję łapą i uciekam na wszelki wypadek. Ale ogólnie lubię spać w łóżku albo na drapaku. Czasami się nawet zapominam i podczas głaskania ugniatam i wywalam brzucha. Bardzo lubię bawić się z moimi braćmi Pinkim i Klopsem. Ostatnio duży kupił nam laser i się z nami bawi - to jest super zabawa! Coś duża mówiła, że nidługo idę na sterylizację, ale ja nie wiem co to jest, pewnie coś do jedzenia. Bo wiesz, leśna, ja strasznie lubię jeść. Nawet chrupki dla kastratów Pinkiego są dobre!! Trochę wyglądam jak kluska. Tak też na mnie czasem mówią. Albo Puszka, ale nie od puszki, tylko dlatego, że taka puszysta i śliczna jestem.
Pozdrawiam ciocię leśną i inne ciocie - Mania vel Puszka vel Kluska, a to ja:

Obrazek

Śliczna jest :1luvu:

A Zuzka po sterylce coś nie chce je,ć, cholera

beata1973 pisze:Leśna, czy wiesz może jak dziś czuje się kociak z amputowana nóżką?

Czuje się dobrze, Ania miała do mnie dzisiaj rano dzwonić ale nie zadzwoniła, bo miałam jej dać znać żeby dała znać temu komuś tam dalej że jak by ten ktoś tam dalej chciał go zabrać to spoko może i nawet lepiej by było dla kota żeby nie siedział w schronisku.

Zołzik pisze:_leśna_ nie chciałabym zaśmiecać wątku, ale chciałam Ci napisać co u Mani
Relacja samej Mani:
No więc już nie jestem takimm dzikusem strasznym, nawet czasem mi się podoba jak mnie głaszczą, tylko sama nie wiem czemu mi się podoba, więc biję łapą i uciekam na wszelki wypadek. Ale ogólnie lubię spać w łóżku albo na drapaku. Czasami się nawet zapominam i podczas głaskania ugniatam i wywalam brzucha. Bardzo lubię bawić się z moimi braćmi Pinkim i Klopsem. Ostatnio duży kupił nam laser i się z nami bawi - to jest super zabawa! Coś duża mówiła, że nidługo idę na sterylizację, ale ja nie wiem co to jest, pewnie coś do jedzenia. Bo wiesz, leśna, ja strasznie lubię jeść. Nawet chrupki dla kastratów Pinkiego są dobre!! Trochę wyglądam jak kluska. Tak też na mnie czasem mówią. Albo Puszka, ale nie od puszki, tylko dlatego, że taka puszysta i śliczna jestem.
Pozdrawiam ciocię leśną i inne ciocie - Mania vel Puszka vel Kluska, a to ja:

Uśmiechnęłam się czytając opis ale gęba mi się ucieszyła po zobaczeniu zdjęć. Genialne ma kolory, na jakiego ona Ci pięknego kota wyrosła no jestem pod wrażeniem !!!

Schron Wro - Zapraszamy na nowy wątek str link 94 str

Kto przegląda forum