Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

[puskas]

Kocie apetyt wzrasta, co chwilę przy miskach siedzi
biegunki nie ma, siedzi też normalnie a nie na wisząco
Chmur go dziś do zabawy zaczepiał, ale Łoszkub go olał
Chmur w szok się wbił, jak to przecież on jest pan dyrektor, łaskę zrobił że się bawić chciał, a tu co
ponieważ stałam i się śmiałam z nich, w nagrodę ugryzł mnie w łydkę
ałe z Titkiem spali razem na gąbce (Kota z Titkiem), doszli widać do porozumienia

[Mała1]

super, że lepiej

Betty-a jak puchata?

[bettysolo]

Morgana fajna jest
Niestety kuleje i tak to już zostanie
Ale nie bardzo jej to przeszkadza

Ogólnie obcych sie nie boi,je wszystko chyba że ma złe dni,chłopaków nie zaczepia
Ranki już się trochę goją ale najcześciej ze strupkami wypada futerko
Nic to, poczekamy aż odrośnie
Te brodawki co kicia ma na całym ciele Gierek radził wyciąć ale nie wczesniej niż za miesiąc

Czy zostanie nie wiem bo nie chcę TZ naciskać i nawet nie pytam
Chciałabym aby sam zdecydował

W weekend mieliśmy gości takich co to dawno u nas nie byli
Nie zauważyli różnicy że to nie Aston tylko inna kotka i pouczyli dzieci zeby nie daj boże nie dotykać

[puskas]

A ja się zaczynam martwić
Kota nie chce jeść niczego poza kurczakiem
nakupiłam smakołyków dla wybrednych takich siakich - ni huhu
ani innego gotowanego mięska, ani szynki nawet, jedynie mleczka kociego popił,
apetyt ma bo lata do miski
znów miał luźną kupkę i siedział wisząc (może po tym mleku )
dużo pije i dużo siusia, ale nie wymiotuje
w brzuszku mu często burczy, czkawkę ma i takie ni to mu się odbije ni to głośno przełknie
bąki puszcza (mega smrodliwe)
mało aktywny jest, ale to pewnie z wiekiem związane, bo ogólnie na smutnego nie wygląda, ale przecież nie mam porównania
spróbuję dziś polać mu papu kapsułką omega3, to mu nie zaszkodzi chyba?
z katarem lepiej, ale zdarza mu się kichnąć, kaszle też
jakieś gastryczne problemy chyba ma, tak mi to wygląda

[Mała1]

bettysolo-za dobrą decyzję chłopa
sama nie wiem jaka chcę zeby była
powodem-zatkany tymczas

puskas-trzeba będzie z nim do weta, pogadamy w czwartek
trzeba mu zrobić badanie krwi, sprawdzić wątrobę przede wszystkim-tak sądzę
kot nie może jeść tylko kury
a zamiast mleka spróbuj serek,jogurt, i sprobowac mozna rybę i żółtko od czasu do czasu

[Mała1]

a ja o Lunce-mojej dłuugiej tymczasce

przyszły wyniki z Idexxu, tarczyca tez oki

no i nadal nie wiadomo co jej jest i jak ja leczyć

zaczyna od przyszłego tygodnia specyfik ludzi silniejszy od sterydu
ech, trzymajcie kciuki, tak mi jej żal
już dawno zdrowa powinna mieć swoj nowy dom

[Mała1]

ech, niestety, nie uratujemy łapki sowy
na piatek jestesmy umówieni na amputację
zrostu nie ma, kolejny gips zdewastowany, nie będę go juz męczyc kolejnymi miesiącami gipsów i kołnierzy

i zgłaszam na tymczasach Tootusa-od dzis ma dom tymczasowy, będę w jego imieniu zdawac o nim relacje

[bettysolo]

Oto Morgana powoli coraz ładniejsza

[Mała1]

hyhy, nieodmiennie mnie smieszą groźne miny persów

[bettysolo]

no fakt czasem trudno odgadnąć ich nastrój
tutaj Morgana jest rozanielona bo leży na TZ cie

[TanundA]

ech co z tym Kota?? trzymam kciuki za chopaka



i szkoda, że łapki Sówki nie dało się uratować




no i Lunka - jedna wielka zagadka
może jakieś badania zostały ominięte??
a może ona po prostu tak..ma? Choć to chyba nie jest normalne??

[puskas]

Kotę w poniedziałek na badania krwi zawiozę
wczoraj mu serduszka zasmakowały, ale w końcu to też kura
przemycam mu do rosołku po kilka chrupek, coś tam wciągnie zawsze
jajka poprznioł nie chce, podobnie ryby serka ani jogurtu
ogólnie zachowuje sie normalnie, nie jest jakiś smutny wczoraj nawet latał z całą ekipą, normalnie to ich olewa, potrafi przejść po jakimś kocie, jeśli akurat mu na drodze siedzi
i bardzo mu się podoba w umywalce i wannie siedzieć - nie wiem, może daje mi do zrozumienia, że wykąpać by się chciał

[BOENA]

Szkoda,że Sowa będzie bez łapki

Morgana

Kota kurczakowy Pan.
Gdy zabrałam Lolka do siebie,nic poza kurczakiem Go nie interesowało.
Teraz je prawie wszystko.Jedynie surowego mięsa nie.
Może Kota też zmieni swoje upodobania.

Dwa tygodnie temu domek Bolusia,mojego tymczasa,zadzwonił do mnie ze złymi wiadomościami.
Boluś ma powiększone wszystkie węzły chłonne i ma płyn w brzuszku.
Krew pojechała do Niemiec - wykluczono FeLV,FIV i FIP.
Po antybiotyku,wszystko wróciło do normy.
Płynu w brzuszku nie ma.
Domek i ja jesteśmy szczęśliwi z takiego obrotu sprawy.
Co to mogło być ?

[Mała1]

puskas-za badania
trzeba staruszka przebadac, zobaczy co szwankuje

BOENA-strasznie się cieszę, że Fip to nie Fip

a Sowa własnie został trójłapkiem
świnia jestem, zostaje w lecznicy dwa dni, a ja na nartach będe jeździć
martwię się

[puskas]

Łoszkubek zjadł dziś CAŁE ŻÓŁTKO
i wołowinki gotowanej też skubnął
ale martwi mnie że tak dużo pije i sika, mocz jest pienisty jak u nerkowców
jutro badania, zobaczymy co z nich wyniknie