Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2012 17:59 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Ja bym sprobowala z wstawierniem tam takich odwroconych misek ,tak jak MariaD radzi.


Odnosnei podpisu mzoesz kogos uprosic ,by Ci zrobil-moj zrobila kalair :mrgreen: a poprzedni robila amyszka za datek na tymczasy Anity :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103288
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 08, 2012 9:14 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Jeśli chodzi o nowości w sprawie wanny i "ee" wczoraj nalałam trochę wody wsadziłam miskę, rano była niespodzianka, natomiast nie rozumiem dlaczego w wannie nie było wody, chyba mam nieszczelny korek i wody spłynęła, bo raczej niemożliwe żeby została wypita....;)dzisiaj jeszcze bede myła ta wanne octem, ta recz w moim mieszkaniu bedzie najbardziej wypucowana.

Gia zdecydowanie nie lubi wedla, mój mąż się śmieje i mówi że "kto by go lubił",zapewne pamięta te podłości które wobec niej stosował.
Wskoczył na parapet obok niej, chciał ją chyba lizać ale nie było mu dane,chciał się przytulić, też nic z tego, w końcu został sam na parapecie....a Gia hop do łóżka.

Jak mieszkanko zacznie się prezentować, muszę zacząć focić koty, bo już dawno zdjęć nie było, a w nowym miejscu to mus:) :mrgreen: Luna ma ogromny apetyt w nowym miejscu, nie wiem z czego to wynika, nawet suche chrupie, może większa przestrzeń, więcej ruchu, wieksze zapotrzebowanie,Wedel je tak samo, dopycha sie chrupkami, Gia odzyskała swoje łakomstwo. Wedel nadal jest strasznie bojaźliwy, byle co i już jest w kącie w łazience, dzisiaj wieszamy lampę więc zapewne się schowa,nie reagujemy na to jak zwiewa, potem jak wyjdzie to go głaszczę solidnie i mówię że jest miło i nie ma co się bać;) Gia ma swój azyl w łazience na dole, tam włazi do umywalki i leży, ale to raczej z tego wynika ze lubi a nie że się boi, bo juz nawet interesuje to co jest na dworze za drzwiami balkonowymi, Lunę tak samo....nie muszę chyba mówić że Wedla nie, bo sie boi jak otwieram....aż mi cięŻko uwierzyć że taki z niego tchórz.
I tak w skrócie wygląda na razie kocie życie w nowym miejscu, jestem niezmiernie ciekawa jak to bedzie kiedy ewkka się przeprowadzi.....oj bardzooo....:)
Obrazek

angel03

 
Posty: 824
Od: Nie kwi 29, 2007 13:36
Lokalizacja: poznań

Post » Nie sty 08, 2012 9:19 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Rysia ulubiona miejscowka to umywalka....tam sobie podsypia w ciagu dnia,strachulcem do potegi jest Gucio,a Smakusia najbardziej ciekawska :P


Jak nie robicie problemu z tego ,ze Wedel wieje ,to on tak bedzie sobie robil....u mnie tak zwiewa Gucio na wszystko.....grunt by mial swoje kryjowki i mogl sie syzbko schowac ,jak mu cos straszliwego grozi. Najwiekszy wrog to odkurzacz -to u mnie bez zmiani obcy wchodzacy do mieskznaia ,ale ich sie Gucio mniej boi-odkurzacz zas to wrog :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103288
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 13, 2012 11:55 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Tak się składa, że nie było mnie dwa dni w domu. Mąż został z kotami, po moim powrocie:zabawa w trójke piłka na dole, Wedel nie uciekał, koty chodzą za soba i czuja się świetnie, pytam mężą:co Ty zrobiłeś z nimi?Mąż na to: o to chodzi że nic, miauczały, piszczały, mruczały, biegały, goniły sie a ja nie zwracałem uwagi, nie leciałem sprawdzac tak jak Ty!
Acha, czyli co, znowu moja wina....znowu źle robię cos....nawet zmniejszył dawki zywieniowe, Gia nie zaszkodzi troszke mniej;)ale ja powróciłam więc od razu zaczęły drzeć się że chcą jeść...
Najdziwniejsze jest zachowanie Wedla, jak jest na dole, a z góry schodzi Bartek to wpada w panikę wręcz i ucieka, wtedy nie ma jak do góry bo tam schodzi Bartek i nie wie co ma ze soba zrobić....jak ja schodze tego nie robi, nie wiem o co mu chodzi przecież w innych sytuacjach zachowuje się normalnie i przychodzi do niego, a codziennie rano jak Bartek schodzi z góry ten ucieka w szale.....nie wiem o co mu chodzi, ale myslę że Wedel jest jednak troszkę psychiczny, biedaczek rudy schizolek:))) :1luvu:
Obrazek

angel03

 
Posty: 824
Od: Nie kwi 29, 2007 13:36
Lokalizacja: poznań

Post » Pt sty 13, 2012 12:44 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Nie robisz "źle" tylko "za dużo". To różnica. Po prostu nie zwracaj uwagi na ich zachowania, już teraz krzywdy sobie nie zrobią. :)

angel03 pisze:ale ja powróciłam więc od razu zaczęły drzeć się że chcą jeść...

Bądź twarda, ślepa i głucha. :) Znudzi im się wycie jak nie będzie rezultatu.
angel03 pisze:Najdziwniejsze jest zachowanie Wedla, jak jest na dole, a z góry schodzi Bartek to wpada w panikę wręcz i ucieka

Możliwe, ze to swoisty "rytuał" wypracowany z pierwotnego strachu, a teraz robiony świadomie i dla zabawy.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sty 13, 2012 14:56 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

a i Gia nie robi blee do wanny odkąd nalewamy więcej wody, ale często siada na krawędzi i patrzy że tam jest woda, sięga łapa i rezygnuje, woli jednak załatwiać się do zwirku zwykłego a nie drewnianego, bo w jednej kuwecie zrobiłam cat`s best a w drugiej benek lawendowy(Lusia uwielbia)taki drobniutki, więc tak mi się zdaje że akurat całej trójce jest obojętne jaki żwirek będą mieć....
Obrazek

angel03

 
Posty: 824
Od: Nie kwi 29, 2007 13:36
Lokalizacja: poznań

Post » Pt sty 13, 2012 19:27 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Skąd my to znamy...nikt nie umie zignorować biednego Gandalfa, który w weekendy na wszelkie sposoby stara się wszystkich postawić na nogi i zmusić do zabawy... :roll: no i później już każdy lata na zawołanie...

U nas też kilka razy znalazła się niespodzianka w wannie, wysmarowaliśmy ją cytryną, ale nie dało żadnych efektów, później położyliśmy w środku kilka koralików karmy (to metoda z programu "Wszystko o kotach", jeśli dobrze pamiętam) i już więcej nic takiego się nie przytrafiło.

AgataN.

 
Posty: 61
Od: Nie lis 13, 2011 17:35

Post » Pt sty 13, 2012 21:36 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

:)dziękuję...takiego sposobu nie znałam póki co woda skutkuje....jutro mamy remont łazienki bo coś nam cieknie, nie wiem na ile powazne, trzymajcie kciuki by nie było kucia!!koty wiec beda miały kolejny dzień pod łozkiem z kuwetami w sypialni ale co zrobic dobrze ze maja taki azyl.
Obrazek

angel03

 
Posty: 824
Od: Nie kwi 29, 2007 13:36
Lokalizacja: poznań

Post » Sob sty 14, 2012 2:13 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Najwazniejsze,ze juz sa u siebie-ja zauwazylam ,ze stres remontowy ,o to jak to bedzie mialam wiekszy niz moje koty-one maja swoje kryjowki i wiedza ,ze te halasy przemina.

Ja metoda "wszystko o kotach" oduczylam kotke kolezanki robienia siku w przedpokoju- jak tam wyladowaly miski z karma -skonczylo sie jak reka odjal
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103288
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 14, 2012 12:09 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

anulka111 pisze:Najwazniejsze,ze juz sa u siebie-ja zauwazylam ,ze stres remontowy ,o to jak to bedzie mialam wiekszy niz moje koty-one maja swoje kryjowki i wiedza ,ze te halasy przemina.

Ja metoda "wszystko o kotach" oduczylam kotke kolezanki robienia siku w przedpokoju- jak tam wyladowaly miski z karma -skonczylo sie jak reka odjal



aaa czyli jednak działa.....z tym jedzeniem


jeszcze dobrze nie zaczęli hałasować hydraulicy a Wedel juz siedział w kuwecie, no co zrobić, jak tam sie czuje bezpiecznie, Gia w łazience na dole w umywalce, takie maja kryjówki,zaraz przyjada ponownie spawac rurę która ciekła....nienawidzę remontów.
Obrazek

angel03

 
Posty: 824
Od: Nie kwi 29, 2007 13:36
Lokalizacja: poznań

Post » Sob sty 14, 2012 17:12 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

A ja lubie remonty i potme radosnie po nich odpoczywam,ale nie lubie hałasu-a tego przy duzych remontach jest sporo. Dajej jestme dumna z moich kotow ,ze wycinanie kawalka sciany zniosly na spokojnie :1luvu: :1luvu: :1luvu: Hałas byl taki ,ze myslalam ,ze ja zwariuje-przetrwal Gucio w biurku ,a Smakusia i Rys pracowali jako nadzor :wink:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103288
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 15, 2012 10:28 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

anulka111 pisze:A ja lubie remonty i potme radosnie po nich odpoczywam,ale nie lubie hałasu-a tego przy duzych remontach jest sporo. Dajej jestme dumna z moich kotow ,ze wycinanie kawalka sciany zniosly na spokojnie :1luvu: :1luvu: :1luvu: Hałas byl taki ,ze myslalam ,ze ja zwariuje-przetrwal Gucio w biurku ,a Smakusia i Rys pracowali jako nadzor :wink:



Po Guciu to nawet widać z pyszczka że raczej nie trudno go przestraszyć:)

Wczoraj jak robili tą rurę to właściwie nie hałasowali a Wedel i tak w kuwecie ze strachu siedział no i co zrobić. Boi się obcych,ale nie wszystkich, Gia też się schowała, nawet Luna więc generalnie nie za bardzo podobali jej się Panowie hydraulicy...dzisiaj natomiast nie robię już nic bo się przeziębiłam i zamierzam odpoczywać i to myślę koty ucieszy:)
Obrazek

angel03

 
Posty: 824
Od: Nie kwi 29, 2007 13:36
Lokalizacja: poznań

Post » Nie sty 15, 2012 22:36 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Coz-Gucio jest strachulcem wyjatkowym,ale za to jak pieknie mruczy i jaki miziak z niego-dzis go chyba z h glaskalam :ryk: bez przerwy :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103288
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 18, 2012 8:41 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Jakbym chciała przeczytac od pierwszej strony moje rewolucje, to wychodzi na to, ze bez przerwy same problemy, ale co zrobić, gdzie się radzic, jak człowiek nie ma doświadczenia zbyt wiele;)
Bo mam znowu taka sprawę odnosnie rudego....na górze czuje sie świetnie, do reszty sie przwyczaja, jak się boi czegoś ucieka ale z czasem mu mija i wyłazi, nie zwracamy na to uwagi(np. nic sie nie dzieje, to tylko zamykanie rolety;))...ale czy ponad dwuletniego rozwydrzonego(wiem, przeze mnie)kocura można jeszcze nauczyc jakiś manier, albo wymyślić coś żeby reagował, jak ma czegoś nie robić. Kompletnie mnie nie słucha:(a co gorsza nie wiem kiedy, ale obryzł i podrapał nową futrynę od drzwi od łazienki, ja bym puściła to w niepamięć, ale nie chcecie wiedzieć co mój mąż opowiadał jak wpadł w szał, co juz z nim nie robił w tych słowach:(może posmarować czymś te drzwi, tylko cytryna mało działa, mam mu dmuchac w nos jak cos źle robi?Bo na "Wedel nie!"patrzy na mnie beszczelnie i próbuje robić to samo, tak na złość, może chciał się zemścić za to nowe mieszkanie, które mu przysporzyło tylu stresów. Ma wszystko co potrzebuje, drapie w drapak....zamierzamy w weekend kupić wypoczynek ze skóry, obawiam się że będzie mi to drapał, może macie jakies rady dla mnie, aby uniknąć kolejnych szkód(juz nie chce wyliczac co zrobił na poprzednim lokum), bo jak coś zrobi, to Bartek go chyba wyrzuci z wściekłosci, powiedział ze Gia jest nauczona manier i słucha jak się do niej powie ze ma nie włazic na blat, Luna tez usłuchana, z reszta ona juz nie rozrabia, a ten jest rozpuszczony przeze mnie i tylko z nim problem...no i co ja moge zrobić, tego już nie naprawię, że był kochanym małym miziakiem i wszystko było wolno, a teraz jest kochanym dużym miziakiem, ale chyba juz tylko ja go kocham, bo ewidentnie Gia za nim nie przepada, Luna to samo, no i mąż....a ja sama na polu bitwy....takie początki w nowym domu....nawet czasu zdjęć nie mam kiedy robić, takie zamieszanie ze wszystkim.
Myślałam że dostane zawału jak Gia chciała rano spacerowac po barierce od schodów, śliska, wąska, na bank by zleciała. Ale schody są hitem!I tu ewkka i nie tylko miała racje, kazdy kot kocha te schody:)
Obrazek

angel03

 
Posty: 824
Od: Nie kwi 29, 2007 13:36
Lokalizacja: poznań

Post » Śro sty 18, 2012 10:08 Re: Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Odradzam skórzany wypoczynek przy kotach. Nie sądzę żeby koty miały go drapać specjalnie, bo to zbyt gładka powierzchnia, ale nie upilnujesz, żeby po nim nie skakały. A skakanie i gonitwy po skórzanych meblach = milion rysek od kocich pazurków. Jak chcesz to zrobię zdjęcie swojej skórzanej sofki gwoli prezentacji ;)

narin

 
Posty: 142
Od: Śro gru 15, 2010 12:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Lifter, MB&Ofelia i 40 gości