Wariatkowo 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 16, 2012 20:16 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

tillibulek pisze:i wyobraznie to Salvadorek ma... aczkolwiek srednio sie zna na gustach kobiet (stringi???!!! :| ) ;) ;) ;)



ja tam lubię kurierki w stringach... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

no lepsze niż czarne , koronkowe biodrówki. ( fuj....)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pon sty 16, 2012 20:19 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

Niech mnie ktoś zamknie. A najlepiej w kaftaniku, bo przekraczam granice absurdu ostatnio :roll: Tak nieprzytomnych ludzi nie powinno się na ulicę wypuszczać :roll:

Pisałam o tym, jak "sprawdziłam", że mam Floxal?
No. To dziś po pracy przejazd przez lecznicę celem zanabycia recepty.
Ponieważ dzwonił kurier, że już jedzie, to najpierw do domu, a przed chwilą wybrałam się do apteki.
Bez recepty oczywiście :twisted:
Nic to, wróciłam się :roll:
Po chwili się ocknęłam w nocnym vis a vis apteki, zastanawiając się usilnie "co ja tutaj robię, skoro fajki mam, a pić nie zamierzam?" :roll:
A to tylko pierwszy z brzegu przykład moich ostatnich wyczynów...


******


Pietrek, zima jest. Zlituj się nad kurierkami :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 16, 2012 20:24 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

może to był "Palec Boży"? 8O 8O 8O 8O 8O

i ratował Cie podprowadzając do nocnego? może właśnie rozwija się w Tobie obcy? albo inna bakteria i "Palec" Cię po środki dezynfekujące wysłał? Może To anioł Stróż Cie poprowadzil do nocnego? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wiesz co.

nie sprzeciwiaj się . :piwa:
Zdezynfekuj. Za swoje ii koteckuf i nasze zdrowie. :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:

( biedne kurierki....)

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pon sty 16, 2012 23:40 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

Rany julek... wpadłam na chwilę na KŁ i oświadczam niniejszym, że w przypadku jak admin postanowi zmienić nazwę "miau" na inną, to ja mu z przyjemnością odstąpię tytuł wąta :twisted:
To forum zdecydowanie zmienia profil :roll: :roll: :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2012 13:18 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

Jak to zmienić nazwę? To już takie opcje padły? Pogięło?

Cześć Kochane! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 17, 2012 19:08 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

Bry :D
Nie, nie padło, ale samo się nasuwa :mrgreen: :roll:

U nas pomalutku.
Szukam karmy zjadliwej dla Fostera w cenie poniżej Conva :twisted:
Musi być w opakowaniu max 100 g, bo z lodówki jest błeee (po doprowadzeniu do normalnej temperatury, oczywiście) i musi być Kitten/Adult, ale bez wynalazków, że dla kastratów, czy adult 7+ (żeby trochę kalorii jednak miało).
Jak na razie najbliżej jest chyba ten Hills Kitten http://animalia.pl/produkt,7150,37,Hill ... icken.html
Przetestowaliśmy już chyba wszystkie Intestinale, Animondę w szalkach (teraz jadę z saszetkami po kolei, ale na razie wielka doopa ;) ), Shebę w okrągłych szalkach, Gourmeta wszystkiego. I milion innych :roll: Nawet saszetkę Applawsa dostał od ciotki Kocurzycy, ale nieeeee..... :? Ogólnie sprowadza się do tego, że im lepsza jakość, tym bardziej zdecydowana odmowa :twisted:
Dziś pocmoktał nieco Sheby w kwadratowej szalce (pasztet z indyka, czy jakoś tak), więc spróbuję jeszcze jedną... Bez przekonania, bo raczej nie sądzę :roll:
Idę oszaleć z tym kotem :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2012 19:36 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

Szalej Szalona.

a może dać mu zwykłą mysz ? albo inne zmielone prawie żywe? nie żartuję. może takiego mu trzeba. świeżego?

:?

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Wto sty 17, 2012 19:37 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

To złap :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2012 19:52 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

gdzie? w Twojej piwnicy?

:mrgreen:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Wto sty 17, 2012 19:54 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

Może być w Twojej, nie fatyguj się specjalnie 8)
Tylko uważaj, bo jak chłopak zasmakuje w myszach, to zostaniesz mianowany nadwornym dostawcą. A, jak wspomniałam, z lodówki nie lubi :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2012 20:13 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

:ryk:


nie lubi zimnego... 8O

a może po prostu nie zna ciepłego?
A może zadbaj, dopieść i ugotuj kociego dewolaja? ??? schaboszczaczka dla kotecka? ciepłą rypkę ?

podaj na talerzyku, przyozdób zieleninką.. pokarm z widelczyka. podetrzyj pyszczek...może on potrzebuje kulturnych warunków a nie od razu w michę jak zwierzowi jakiemu? :lol: :lol: :lol: :lol:

:1luvu: Nie zabijaj. też Cie lubię. :1luvu:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Wto sty 17, 2012 20:27 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

Jak długo kot może mieć rozszerzone źrenice po atropinie? :roll: :roll: :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2012 20:31 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

12 godzin? Wydaje mi się, że jak z pracy wróciła, to Łatka jeszcze miała po tej podanej o 6 rano. A co jest na ulotce?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto sty 17, 2012 20:32 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

siarcan atropiny u psów i kotów działa dłuzej niż u ludzi. daje sie raz na dobę.

10-12 godzin widać rozszerzone.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Wto sty 17, 2012 20:38 Re: Wariatkowo 12. Foster... poprawa? W kratkę...

Na ulotce jest tylko, że mogą się utrzymywać zaburzenia widzenia do 3-5 dni. U ludzi :twisted:
Doktor meldował właśnie, że do 12 godzin, sporadycznie dłużej :roll:
Może i sporadycznie, ale na pewno znacznie dłużej, bo od niedzieli to już ze 48 minęło :? Przy czym zaburzeń widzenia nie notuję - michę widzi przez drzwi :twisted:
Na szczęście samo oko wygląda już o niebo lepiej :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 424 gości