Szczytno. Tymczasy u horacy 7. Szukamy kotom domów.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto sty 17, 2012 0:01 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

O Matko... z córką... 8O
Ja się dopiero doczytałam, że Marta bierze dwa kociaste na raz.
I to takie chudzinki kochane... :oops:

Do nóg szanownej Aśćki padam i za pomoc serdecznie dziękuję.
Ściskamy łąpy, pazury, racice i paluchy za powodzenie akcji :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto sty 17, 2012 7:39 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

marta-po pisze:Cieszę się, to ważne gdy kot nie poddaje się, ma wolę życia. Wyciągniemy go z tego.

oczy mi się zaszkliły :oops: , bardzo się cieszę :1luvu:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 17, 2012 18:21 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Fiodor jest nadal słabiutki je niewielkie ilości ale je,najgorsze jest to ,że one z Brygidą nie jedzą gdy zostają same dopiero jak ja przychodzę do nich.Po pracy zakropliłam mu oczy ,wytarłam ropę z pysia ,pojadł i postanowiliśmy się pomiziać.Prawie się popłakałam ze wzruszenia jak Fiodor zaczął delikatnie mruczeć i deptać kołdrę.Coś niesamowitego ,to jest niezwykły kot ,chory ,chudziutki,był przerażony w budce w schronisku ,na początku bardzo nieufny a okazał się cudem ,zero agresji,mruczenie,deptanie ,wszystko mogę przy nim zrobic a on nawet nie syknie.Brygida ładnie je i spore ilości ,czyli nadtrabją zaległości też mruczy i depcze.Chyba mam szczęście do samych cudownych charakterów. :mrgreen: Misza mieszka pod drzwiami cały czas,w domu sodoma i gomora spowodowana dominującym charakterkiem Lorda.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto sty 17, 2012 19:09 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Fiodorku, najukochańszy futrzakowanny stworku.
Tucz się, paś się, lecz się... i nie przestawaja być taki miziasty!

Kochane stworzaki... :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto sty 17, 2012 21:34 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Byłam u niego i posiedziałam ,zjadł ładnie chociaż dużo mniejsze ilości niż Brygida.Dał się głaskać i już sam nadstawiał pięknie główkę do głasków jednak mój troszkę gwałtowniejszy ruch bardzo go wystraszył ,aż podskoczył.Musiał dużo wcześniej złego przeżyć,Brygida jest wyluzowana.Fiodor suchego je po kilka ziarenek tylko,ale je.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto sty 17, 2012 21:36 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

A tak do konkretów - to rozumiem, że na transport kociowozem ustalać raczej niedzielę?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto sty 17, 2012 21:57 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

meksykanka pisze:A tak do konkretów - to rozumiem, że na transport kociowozem ustalać raczej niedzielę?

Tak bo w sobotę mogę mieć wyjazd do Olsztyna.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto sty 17, 2012 22:08 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

To trzymam kciuki za rekonwalsecentów - leczenie i dotuczanie :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro sty 18, 2012 8:52 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Fiodor jest stabilny ,dzisiaj sam podbiegł do mnie jak poszłam do nich na karmienie i podanie leków.Misza też jest i czeka na jakiś kąt.Białaski i Lord coraz fajniejsze. :kotek:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro sty 18, 2012 10:32 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

To mogą być jeszcze fajniejsze? 8O
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro sty 18, 2012 10:38 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

meksykanka pisze:To mogą być jeszcze fajniejsze? 8O

Moga byc troszkę grzeczniejsze bo strasznie psotne są.Wyrzucaja kwiaty,zbiły kolejny swiecznik ,kradną kanapki zapakowane do pracy ,takie troche nieokrzesane chłopaki z nich. :mrgreen:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro sty 18, 2012 13:06 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

horacy 7 pisze:
meksykanka pisze:To mogą być jeszcze fajniejsze? 8O

Moga byc troszkę grzeczniejsze bo strasznie psotne są.Wyrzucaja kwiaty,zbiły kolejny swiecznik ,kradną kanapki zapakowane do pracy ,takie troche nieokrzesane chłopaki z nich. :mrgreen:

to ty masz KWIATKI? 8O U mnie zabite zostały przez kotkową śmierć dawno temu.Jest bezwzględny zakaz przynoszenia jakich kolwiek kwiatów.Nawet ciętych! O reszcie nie wspomnę bo to normalka. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro sty 18, 2012 14:24 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

ASK@ pisze:to ty masz KWIATKI? 8O U mnie zabite zostały przez kotkową śmierć dawno temu. :mrgreen:

Ja też nie mam. Zamiatanie ziemi i zbieranie potłuczonych skorup znudziło mi się troszkę. U mnie kotkowa śmierć polegała na regularnym zrzucaniu kwiatków z wielkim hukiem.

Za cztery dni przyjedzie Brygidka i Fiodor :kotek: Odliczam
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sty 18, 2012 14:33 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Nio.... :mrgreen:

To jeszcze się dogadamy jakoś bliżej i oczywiście będziemy z drogi dzwonić.
Aha i pewnikiem gdzieś w pobliżu Twojego domku wyprowadzimy na spacer sunię, która będzie jechać do DT w Warszawie (bo dziewczyny bardzo dzielnie prowadzą też adopcje piesków ze Szczytna :1luvu: ).

Oczywiście jeśli się zgodzisz.
Ale tak sobie wyobrażam, że jak będzie przystanek to trzeba piesia wyprowadzić na spacerek i to i owo. :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro sty 18, 2012 14:40 Re: Tymczasy u horacy 7. Biało rudy Misza na klatce schodowej :(

Zosiu i Rafale dziękujemy serdecznie za kolejny transport naszego zwierzyńca kociego i psiego.To szansa na życie dla kotów i suni,a Wy kolejną niedzielę poswięcicie na wożenie zwierzaków. :1luvu: Co do kwiatów to mam już tylko dwa storczyki które wiecznie spadają i 3 kwiaty na kwietniku lecz juz wkrótce zrezygnuję i z tego bo to nie ma sensu.Ogrodnicy pracują cały czas.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości