Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

miiiiiiaaaaaauuuuuuuuu, ale zimnoooooooo :placz:

Inka

MaryLux pisze:miiiiiiaaaaaauuuuuuuuu, ale zimnoooooooo
Inka

chodz... przytulimy się razem...bedzie nam cieplej :1luvu:

Lilka i Kaja

u nas cieszą się dziś powodzeniem kocyki i kaloryferki :mrgreen:

Nnnooo zimmnoooo
Darmozjady sikorki od wczoraj wrąbały cały karmnik ziarenek
A my leżymy piętrowo: gruba na poduszce na parapecie, ja pod parapetem na kaloryferze :mrgreen:

Jak Duża otworzyła balkon, żeby wywietrzyć, to każde wystawiło głowę, ale reszta została w ciepełku
Duduś

ninakiler pisze:
MaryLux pisze:miiiiiiaaaaaauuuuuuuuu, ale zimnoooooooo
Inka

chodz... przytulimy się razem...bedzie nam cieplej
Lilka i Kaja

Leceeeeeeeeeeeeem!
Inka
A ja też mogę?
Kulka

bagheera pisze:Nnnooo zimmnoooo
Darmozjady sikorki od wczoraj wrąbały cały karmnik ziarenek
A my leżymy piętrowo: gruba na poduszce na parapecie, ja pod parapetem na kaloryferze
Jak Duża otworzyła balkon, żeby wywietrzyć, to każde wystawiło głowę, ale reszta została w ciepełku
Duduś

U nas nie ma wietrzenia futer. Tylko się grzejemy. A teraz czekamy na dostawę żwirku, to znaczy duża czeka.
Fasolka

Żwirek przywieziony

duża
Okazuje się, że z Franią mamy coś wspólnego: obie lubimy masło czosnkowe

Fasolka

cześć Fasolinko :1luvu:

zanim duża pójdzie znowu na inny wątek to choć się przywitam

duża dziś się wściekła ...chyba na nas :cry:

no powiedz po co stawia suszarkę w pokoju jeśli nie dla nas do zabawy :?:

a jak się sama przewróciła to duża wrzeszczała i ganiała ze ścierką...
i mówiła, że jesteśmy wstrętne kociska :cry:

Figusia zmartwiona

Duże to są dziwadła i męczą koty.
Ale cóż robić :oops:

puszatek pisze:cześć Fasolinko
zanim duża pójdzie znowu na inny wątek to choć się przywitam
duża dziś się wściekła ...chyba na nas
no powiedz po co stawia suszarkę w pokoju jeśli nie dla nas do zabawy
a jak się sama przewróciła to duża wrzeszczała i ganiała ze ścierką...
i mówiła, że jesteśmy wstrętne kociska
Figusia zmartwiona

Figusiu

duże... eh...

na pewno pranie przeważyło z jednej strony
Fasolka

Czesc ,musze doczytac,co u Was

Jak sie czuje Fasolka?
Gucio zmęczony dogrzewaniem pod narzuta-nasza znowu mrozi :twisted:

MalgWroclaw pisze:
puszatek pisze:cześć Fasolinko
zanim duża pójdzie znowu na inny wątek to choć się przywitam
duża dziś się wściekła ...chyba na nas
no powiedz po co stawia suszarkę w pokoju jeśli nie dla nas do zabawy
a jak się sama przewróciła to duża wrzeszczała i ganiała ze ścierką...
i mówiła, że jesteśmy wstrętne kociska
Figusia zmartwiona

Figusiu
duże... eh...
na pewno pranie przeważyło z jednej strony
Fasolka

pewnie, że przeważyło skoro Pchełka po nim...chodziła :mrgreen:

ale ciiiiiiiiiii, bo duża się domyśli :lol:

Figusia

Guciu, czuję się średnio, Frania dziś dużo przed świtem dostała w nosek od dużej, bo mnie pogoniła z wrzaskiem. Wcale jej nie współczułam. Duża była smutna.
Śnieg u nas pada, bezdomniaki biedne bardzo.
Fasolka

Śnieg nalepił mi się na dziurawe podeszwy tak, że nie mogłam iść :evil:

A nakarmienie Czarnej jest bardzo trudne. Na szczęście przyszła, moja bieda kochana.
duża

puszatek pisze:

pewnie, że przeważyło skoro Pchełka po nim...chodziła :mrgreen:

ale ciiiiiiiiiii, bo duża się domyśli :lol:

Figusia[/quote]
U nas Frania jeszcze by na nie nasikała :wink:

Fasolka

u nas też suszarka się przewraca...sama...no bo przecież nie przez maleńką Bajeczkę..ale nasza duża nie krzyczy, tylko pyta-Bajusiu nic ci się nie stało?-a potem się śmieje, że jak Młody Duży sobie prania nie zdjął to niech nie marudzi, że całe w kłakach.. :mrgreen:

nasza Duża to jego czasem ścierką goni jak nas wygania ze stołu :ryk:

tylko dzisiaj mnie spryskała wodą bo chciałam dać wciry Mańce i jak Duża mnie na ręce chciała wziąć to ją dziabłam :twisted:

no mi na ochłodę temperamentu prysnęła wodą.....brrrrrrrr..nie lubię tego...i Mańce się upiekło
Coco

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Kto przegląda forum