Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 15, 2012 13:42 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Wróciliśmy Z Romy z Alladyna z zaproszenia przez Cyfrowy Polsat
Było super
Dzisiaj TŻ ma urodziny a za 2 tyg Zuzia
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sty 15, 2012 13:50 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Przeczytałam twój post o Kubie kilka razy. Nie wiem, czy to cię pocieszy, ale pomijając dysleksję, jakbym czytała o swoich szkolnych latach. Ile ja razy byłam na dywaniku u dyrektora, cały dzienniczek zapełniony uwagami...To zajmowanie się słabszymi i pokrzywdzonymi zostało mi do dziś :mrgreen:

Twój Kuba to wspaniały chłopak, a wyrośnie z niego wspaniały facet.

Najlepsze życzenia dla TŻeta :kotek:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sty 15, 2012 13:51 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

zdrowia, szczęścia, radości i miłości dla Twojego TŻ :1luvu:


Obrazek
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21759
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 15, 2012 17:05 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Witamy w niedzielę :ok: Kroją się urodziny za urodzinami?W zeszłym miesiącu my tak mieliśmy :lol: tzn.i TŻ i zaraz ja,a wcześniej ojciec TŻ-a.Pogubić się można bo za dużo na raz :lol: Za to że TŻ zajmuje się zwierzakami to Zdrowia Szczęścia i Kasy co by było na zwierzaczki i rodzinkę :ok: :D
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 15, 2012 22:12 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

kamari pisze:Przeczytałam twój post o Kubie kilka razy. Nie wiem, czy to cię pocieszy, ale pomijając dysleksję, jakbym czytała o swoich szkolnych latach. Ile ja razy byłam na dywaniku u dyrektora, cały dzienniczek zapełniony uwagami...To zajmowanie się słabszymi i pokrzywdzonymi zostało mi do dziś :mrgreen:

Twój Kuba to wspaniały chłopak, a wyrośnie z niego wspaniały facet.

Najlepsze życzenia dla TŻeta :kotek:

Dzięki
Ja czasem wściekam się na Kubę ,ale staram się zrozumieć jego zachowanie.Po czasie jest z czego śmiać się
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sty 15, 2012 22:13 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

DZiękujemy wszystkim za życzenia urodzinowe TŻa :1luvu:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 16, 2012 9:15 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Obrazek
Witamy poniedziałkowo :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 16, 2012 16:20 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

o takiego bym mogła mieć psiaka :ryk:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 16, 2012 18:14 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

ruda32 pisze:o takiego bym mogła mieć psiaka :ryk:

Po to go wkleiłam :) przyjazny i lubi kotecki.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 16, 2012 18:19 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

vailet pisze:
ruda32 pisze:o takiego bym mogła mieć psiaka :ryk:

Po to go wkleiłam :) przyjazny i lubi kotecki.

No to dobrze rozumiemy się :D
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 17, 2012 1:45 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Aniu, czytałam o Kubie - to wspaniały facet jest. A moze warto byłoby pomyślec o zmianie szkoły ?
No cóż, dzieci z ADHD zwykle są ponad przeciętnie inteligentne / moja córka była wyjątkiem / i dlatego są podwójnie uciążliwe dla nauczycieli. Tu potrzebna jest szkoła, w której będą pedagodzy. Ja to tak rozróżniam , może niesprawiedliwie, ale nauczyciel dla mnie to osoba, która odwala swoje godziny na etacie i chce mieć wyniki, pedagog, to osoba, która troszczy się o dzieci, o ich postępy, o ich ogólny rozwój - takze w rozwijaniu uczuć wyższych , takich jak empatia.
Moje doświadczenia , choć z zupełnie innych czasów - starszy syn , niepełnosprawny ruchowo - wybitny umysł ścisły, 7 lat robił szkołę srednią / niestety był niepokorny /, teraz jest wśród najlepszych na świecie współpracowników koncernu Apple. Córka, dwa lata młodsza, ADHD i niestety mało zdolna, całe dzieciństwo walczyła o brata jak lwica, waliła kazdego czym popadło, za każde wyśmiewanie się z Tomka.
Teraz mam dwóch wnuków niepełnosprawnych intelektualnie, to dzieci mojego młodszego syna / Twój rocznik , Aniu / , ich broni córka mojej córki, dzis juz 20-letnia pannica, ale wcześniej , w piaskownicy nie raz robiła zadymy.
I mnie sie wydaje Aniu, ze lepiej miec mądrego syna, niz takiego z samymi szóstkami, wykutymi na blachę, bez zrozumienia. Twój syn wyrośnie z nadpobudliwości, z nadmiernej impulsywności - ale dobroc i empatia w nim pozostanie / inteligencja oczywiscie też , ale to jest wiadome / :1luvu: :1luvu:
Wielkie buziaki dla Twojego synka, i wybacz OT, boć to przecie wątek kocio-psi :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16694
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 17, 2012 10:37 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Może i wątek kocio - psi ale dzieci też ważne.dziękuję za pocieszenie.Kuba jest w 5 klasie,szkoła z podziałami integracyjnymi.jest w normalnej klasie.uczy się czwórkowo -wystarczy.ma problemy z językiem niemieckim tylko to normalne przy dyslekcji.
na tle klasy Kuba wypada nieźle
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 17, 2012 17:23 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Witaj ruda32 na kocio psim Twoim wątku :) Kuba jest bystry poważnie by być na 4 przy dysleksjii 8O :?: TŻ to miał i było cieniutko :oops: w szkole i też ADHD jako dzieciak.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 17, 2012 18:11 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

vailet pisze:Witaj ruda32 na kocio psim Twoim wątku :) Kuba jest bystry poważnie by być na 4 przy dysleksjii 8O :?: TŻ to miał i było cieniutko :oops: w szkole i też ADHD jako dzieciak.

Dzięki :D
Kuba nie ma ADHD ma "tylko" nadpobudliwość ruchową.
Nie usiedzi na jednym miejscu długo albo macha nogami ani rękoma
Nawet jak je obiad jedną ręką trzyma widelec drugą coś kręci ,bawi się :)
Trzeba mieć dużo cierpliwości i wyrozumiałości- a z tym różnie bywa :ryk:
Miał zaplanowaną pierwszą kolonię :) ...dwa tyg przed wpadł w kratkę metalową,noga utknęła w kracie przed kolanem,zdarł nogę ale nie złamał ! dwa dni później pogryzł go Amstaff kolegi do którego poszedł pierwszy raz. Szpital zakaźny- bo pies nieszczepiony później chirurgia dziecięca.
Mam zdjęcia pogryzionego tyłka Kuby ...nie zmyślam :ryk:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 17, 2012 18:26 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

ruda32 pisze:
vailet pisze:Witaj ruda32 na kocio psim Twoim wątku :) Kuba jest bystry poważnie by być na 4 przy dysleksjii 8O :?: TŻ to miał i było cieniutko :oops: w szkole i też ADHD jako dzieciak.

Dzięki :D
Kuba nie ma ADHD ma "tylko" nadpobudliwość ruchową.
Nie usiedzi na jednym miejscu długo albo macha nogami ani rękoma
Nawet jak je obiad jedną ręką trzyma widelec drugą coś kręci ,bawi się :)
Trzeba mieć dużo cierpliwości i wyrozumiałości- a z tym różnie bywa :ryk:
Miał zaplanowaną pierwszą kolonię :) ...dwa tyg przed wpadł w kratkę metalową,noga utknęła w kracie przed kolanem,zdarł nogę ale nie złamał ! dwa dni później pogryzł go Amstaff kolegi do którego poszedł pierwszy raz. Szpital zakaźny- bo pies nieszczepiony później chirurgia dziecięca.
Mam zdjęcia pogryzionego tyłka Kuby ...nie zmyślam :ryk:

Amstaff?Nic poważnego mu nie było :?: Znam 2 metrowego gościa i boi się swojego amstaffa i prochy mu dawał,ale za dużo bo pies zgłupiał gorzej.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Meteorolog1 i 7 gości