
Moderator: Moderatorzy
jasdor pisze:No ale: Pańcia przecież wie, że Junior zawsze coś nawywija, niekoniecznie ze złej woli i pewnie nie chciał, żeby Pańcia cierpiała.
Se Pańcia nie mogla sama tych ozdób na strych zanieść![]()
Ja bym tak zrobiła, bo Juniorowi nie zaufałabym
Hmm, taką nową, świecką tradycję -żeby wszystkie bombki, zaraz po świętach, sruuu... i wytłuc?kamari pisze:Może Junior zapoczątkuje nową tradycję?
annafreesprit pisze:Hmm, taką nową, świecką tradycję -żeby wszystkie bombki, zaraz po świętach, sruuu... i wytłuc?kamari pisze:Może Junior zapoczątkuje nową tradycję?![]()
A tak serio, to bardzo żal mi Pańci i jej wiekowych bombek, mimo iż sama nie czuję żadnych sentymentów do ozdób świątecznych ani innych bibelotów. Wyleczyłam się kompletnie z przywiązania do przedmiotów, kiedy mój ukochany Niul zwalił się z całą półką zabytkowych karafek... Gnałam na to pobojowisko ratować tylko kota, bo po raz pierwszy uświadomiłam sobie, że nic cenniejszego od kota nie posiadam... Ot, terapia szokowa. Chrzanić te skorupy!
Wszystkie stare bombki, lampki, łańcuchy, ozdobne uchwyty do przypinania świeczek na choince osobiście wyrzuciłam...
Właśnie dlatego, że większośc tych 'zabytków' była mocno zdekompletowana, i dość miałam ciągłego: O! tylko jedna bombka została z tego kompletu?! a z tych brokat kompletnie się starł... Szurnęłam i po bólu!Megana pisze:No wiesz, ciotka? Mało to nam się spaliło i zgruzowało przez dwie wojny i jedną rewolucję??
No i to jest prawdziwy powód do troski. Stan Kartofelka!(...)nawet nie zauważyliśmy, że 9 stycznia minął rok, odkąd Kartofel jest z nami.
Megana pisze: Ania, czy Muniek była sprawdzana pod kątem białaczkowym?
Teżet znienacka oszalał na punkcie prewencji i z torbami pójdziemy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości