Dzięki kochane!!!!
Powoli uczę się,ze jak wchodzę do domu,to nie muszę patrzeć pod nogi,żeby nie wejść w Pyniusiowe siuski(przez 12 lat była u nie i sikała,to nabrałam odpowiednich nawyków),buty moga stać w przedpokoju,kapcie koło łóżka.na podłogę może jakiś szalik spaść,rękawiczki ,czy torba-nikt juz na nie nie nasika....A mimo wszystko-wiele bym oddała,by była razem ze mną
Trzeba żyć, choć łzy lecą, trzeba żyć dla innych bied, dla swoich przytulaków.
I tak jeszcze jako ciekawostka-
Bella lubi kiszoną kapustę
