OTW5-Świat koci i Żuniek.Nie jest fajnie:(

**Adopcje: 9 >>**

Mały będzie miał na imię Karmel. Wyjątkowo do niego pasuje.Był u weta.Ma 8 m-cy a nie jak twierdzono 6.Wituś dalej na zastrzykach i pastowaniu.Choć jest lepiej..Dziś miałam iść z Nastką ale TZ w pracy a pogoda paskudna.Niby nic się nie dzieje tylko ciągle smarka się.Jest pogodna i wróciła na mnie :wink:

w nocy

Ranek brzydki.Niby czyściej, niby romantyczniej ale te chrzanione paskudne kocie stópki na śniegu i szybko stygnące jedzenie.Płakać się chce.

ASK@ pisze:Mały będzie miał na imię Karmel. Wyjątkowo do niego pasuje.Był u weta.Ma 8 m-cy a nie jak twierdzono 6.Wituś dalej na zastrzykach i pastowaniu.Choć jest lepiej..Dziś miałam iść z Nastką ale TZ w pracy a pogoda paskudna.Niby nic się nie dzieje tylko ciągle smarka się.Jest pogodna i wróciła na mnie w nocy

Ranek brzydki.Niby czyściej, niby romantyczniej ale te chrzanione paskudne kocie stópki na śniegu i szybko stygnące jedzenie.Płakać się chce.

Karmel piękne imię.Mnie też ten mróz i śnieg przeraża,cały czas myślę o kotach na kwarantannie w psich budkach. :evil:

A ja o tych, które nie mają nic poza samochodem, pod którym koczują.

MalgWroclaw pisze:A ja o tych, które nie mają nic poza samochodem, pod którym koczują.

Ja też. Dlatego nienawidzę zimy, choć bywa piękna.

**Adopcje: 9 >>**

Od Ignsia

...Ignaś jest SUPER!!!
Dzięki świetnemu opisowi Kocia udało nam się doskonale dobrać (myślę, że Ignaś też tak uważa). Dopasował się doskonale do naszej menażerii. Jest niesamowicie wesołym kotkiem. Potrafi nas rozśmieszyć do łez, uwielbia popisywać się przed Guciem i psami. A zabawa ze sznurkiem obu kotów jest nie do opisania. Zrobił się z niego straszny "gadułek". Dysponuje całą gamą miałków, pomruków, jest komunikatywny i przymilny. To wszystko razem w zupełności rekompensuje to, że nie jest "kolankowy".
Państwa opis Ignasia i mój wybór kotka to naprawdę strzał w dziesiątkę.
W załączeniu kilka nowych fotek...niestety tylko zdjęcia "statyczne" bo złapać Ignasia w ruchu to rzecz niemożliwa...

Foty komu mogę przesłać? Bo ja...no opóźniona cały czas jestem :oops:

Bardzo się o chłopaka martwiłam. Bo to jest typowy kotek do towarzystwa innym kotom. Długo czekał na swych Dużych. Co nie znaczy,że nie było wcale chętnych.Tylko my byliśmy niechętni :mrgreen:

Ignasiu, bądź zdrowy i szczęśliwy :1luvu:

Dzięki meg11 mogłam przekopiować

3 fota, sznurkowa jest dla mnie najcudniejsza.Amancio!!!

Ignaś

-cudownie czytać takie wieści

Rysio-16-02-2013 [*]

ASK@ pisze:Od Ignsia

Foty komu mogę przesłać? Bo ja...no opóźniona cały czas jestem

Asiu przepraszam Cię bardzo, mogę?
viewtopic.php?f=20&t=137944

**Adopcje: 9 >>**

alab108 pisze:Asiu przepraszam Cię bardzo, mogę?
viewtopic.php?f=20&t=137944

Oczywiście,że możesz. :1luvu:

Poszły foty.Meg dzięki. :1luvu:

Mam fatalny dzień dzisiaj. Ostatnio mam fatalnych wiele dni. :cry:

Stąd te skąpstwo w piśmiennictwie. :oops:

Postaram się poprawić. :cry:

Jakk dobrze coś milego przeczytać bo u nas też kiepski dzień.

Rysio-16-02-2013 [*]

Ignaś w pełnej krasie.

Ignaś jest wspaniały.
U nas też smuteczki.
Ale ściskamy i wysyłamy najcieplejsze fluidy :1luvu:

**Adopcje: 9 >>**

Smutny ten Nowy Rok. Smutno sie zaczął.Może tylko ja, sentymentalna blondi tak go odbieram. Zimnica i śnieg mocno mnie dołują. Jedzenie dzikunkom zamarza migiem i nie wiem jakby je opatulić to i tak jest chłodnieje szybko.
Żunio zatkał się i dziś rankiem zamiast robić się na super bóstwo gapiłam się w jego tylec ciesząc się z każdej brązowej plamki , która skapła.
Koty w pełnym stadzie zameldowane w naszym wyrku też wyspać się nie dały.Wiem,że one czują moje przygnębienie. Nawet Rudolf wlazł mi na cherlawą klatę i tulił się rozdając całuski. Każdy z nich stara się uciszyć rozterki i złe humorki. Ale nie przeszkadza to im żebrać o żarcie i awanturować się. Lać też im nie przeszkadza.A taka jedna plama mniej do ścierania ile radochy by mi dała. :mrgreen: