Eśkowe mruczanki. Kama ['] Esiu [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 10, 2012 9:42 Re: Eśkowe mruczanki :)

Dzisiaj była awantura, bo psina położyła się spać na miejscu Jaśnie Pana Eśka.
Ale był wściekły.. jejku :mrgreen: Złośnik jak niewiem.
Udobruchałam obrażonego kocura kawałkiem wołowiny i trochę się uspokoił :D
Nareszcie biało za oknami, myślałam ,że już się nie doczekam zimy w tym roku.
Kocham zimę :1luvu:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 10, 2012 9:51 Re: Eśkowe mruczanki :)

feniks32 pisze:Dzisiaj była awantura, bo psina położyła się spać na miejscu Jaśnie Pana Eśka.
Ale był wściekły.. jejku :mrgreen: Złośnik jak niewiem.
Udobruchałam obrażonego kocura kawałkiem wołowiny i trochę się uspokoił :D
Nareszcie biało za oknami, myślałam ,że już się nie doczekam zimy w tym roku.
Kocham zimę :1luvu:


niech nasypie jak najwięcej :ok:
Obrazek

Yasmin

 
Posty: 3505
Od: Pon lip 07, 2003 13:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 11, 2012 9:16 Re: Eśkowe mruczanki :)

No i po śniegu :(
A miało być tak pięknie, łyżwy pod pachę i dawaj :) A tu doopsko.
Wczoraj mój kocur ciut mi się przytkał, ale u niego od czasu do czasu się to zdarza.
Takie suche koopsko poszło, więc trzeba było gościowi pomóc. Ciut Lactulosy dla cukrzyków
i poszła reszta spokojnie ,bezproblemowo. Ufff...

Obrazek
..A ta paczka to pewnie dla mnie, coś tam dobrego jest schowane... :)))
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 15, 2012 18:29 Re: Eśkowe mruczanki :)

Weekend , weekend i już prawie po weekendzie ...
Piękny śnieg , nareszcie :D
Esiek dziś sprawdzał lapką śnieg na balkonie ..super to wyglądało. Sunia się przeziębiła
i ma zapalenie gardła. Kuracja antybiotykiem i we wtorek do kontroli .
Miałam urwanie głowy w weekend, bo już sesja się zaczęła, a ja taka lekko podstarzała
studentka jestem :)
Ale egzamin mam nadzieję poszedł dobrze, jeszcze pracę jedną napisać i ostatni egzamin
pod koniec stycznia. Finito :D
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 15, 2012 19:35 Re: Eśkowe mruczanki :)

zdrowia dla suni!!

mój kocur już na zewnątrz wyjść nie chce - z powodu śniegu. za to synek z nie chce wracać do domu - z powodu śniegu :mrgreen:
co studiujesz?
Obrazek

Yasmin

 
Posty: 3505
Od: Pon lip 07, 2003 13:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 15, 2012 19:58 Re: Eśkowe mruczanki :)

Siostrzenica też wróciła z rumieńcami ze sanek :oops:
Studiuję filologię czeską ( tak mi się zachciało na stare lata ). Będąc na chwilowej emigracji
w USA zupełnie przypadkowo nauczyłam się tego jakże interesującego języka.
Uznałam ,że warto w niego zainwestować i nauczyć się gramatyki,ugruntować swoją wiedzę.
Właśnie tu leży koło mnie mój bury molestownik i trzyma mnie łapą za rękę :mrgreen:
A ja do niego mówię: Twoja jestem, Twoja :1luvu:
Dzisiejszy pomiar cukru przed insuliną: 101 :ok: Super!
Dzieciom to się nie dziwię, że lubią zimę. Mnie to też jakoś zostało i nieraz jak chodziłam
już ok.22 na spacer z sunią, to na byle czym z górki się zjechało :oops: A jak :mrgreen:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 15, 2012 20:08 Re: Eśkowe mruczanki :)

gratuluję! ja lubię czytać książki M.Szczygła o Czechach :D
Obrazek

Yasmin

 
Posty: 3505
Od: Pon lip 07, 2003 13:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 17, 2012 10:42 Re: Eśkowe mruczanki :)

A tak, Szczygieł fajnie pisze o Czechach. Gottland jest doskonały :ok:
Dzisiaj nie chciało mi się wstać. Jak tu wstawać jeśli się ma łóżeczku mruczącą ciepłą futrzastą burą kuleczkę :mrgreen:
Bura kuleczka mi dziś uczyniła pobudkę o 4 na jedzonko. Gość zjadł i mrucząco powrócił do pieleszy :1luvu:
Śniegu przez noc przybyło i zmierzyć się trzeba było z odśnieżaniem samochodu. Ale jest git, ja kocham zimę :ryk:
Wiem, że to nietypowe zboczenie , bo większość lubi lato. Ja za latem niespecjalnie przepadam, bo nadciśnieniowa
ze mnie laska i napuchnięte ręce i nogi oraz czerwona twarz to nie jest moje ulubione wcielenie :evil: :evil:
Nie ma co narzekać, póki co delektuję się śnieżnym krajobrazem :D
Miłego dnia wszystkim odwiedzającym życzymy...
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 30, 2012 10:57 Re: Eśkowe mruczanki :)

Ufff, nareszcie można odetchnąć jeśli chodzi o sesję zimową, wszystko zaliczone , tylko jedną pracę oddać i finito.
Esiek chce na balkon, a dziś mamy -18 stopni :strach: Prawie by mu ten jego woreczek przymarzł :mrgreen:
Sunię mam nadal chorą, dziś do kontroli do weta. Zapalenie oskrzeli niestety, jeszcze trochę pokaszluje ale chociaż
w nocy już spokojnie. Zobaczymy co dalej.
Pięknie, bardzo mroźno i słoneczko świeci. Samochód odpalił więc jest ok. Co prawda przygód z moim autem w tamtym tygodniu
miałam co niemiara ale nie wypowiadam się już na ten temat bo to jakaś masakra była.
Zamówienie do sklepu zoologicznego zrobione, Esiek i Kama będą szczęśliwi. Teraz to tylko w kołdrach i pieleszach by się wylegiwali.
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 30, 2012 11:28 Re: Eśkowe mruczanki :)

Czyli same dobre wiadomości :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 30, 2012 11:36 Re: Eśkowe mruczanki :)

Dopiero znalazłam, jeśli mnie przyjmą, to będziemy często zaglądać.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 30, 2012 11:43 Re: Eśkowe mruczanki :)

MaryLux pisze:Dopiero znalazłam, jeśli mnie przyjmą, to będziemy często zaglądać.


Zapraszamy, przyjmujemy, Esiek akceptuje :ok:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 30, 2012 11:44 Re: Eśkowe mruczanki :)

feniks32 pisze:
MaryLux pisze:Dopiero znalazłam, jeśli mnie przyjmą, to będziemy często zaglądać.


Zapraszamy, przyjmujemy, Esiek akceptuje :ok:

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 31, 2012 9:32 Re: Eśkowe mruczanki :)

Następny mroźny dzionek, oj mroźny.
Sunia musi jednak pójść na rentgena płuc, oskrzela już są czyste, ale chcą sprawdzić czy to pokasływanie nie od serca :/
No cóż, siostry z nią dziś pojadą - będę coś wiedzieć wieczorem więcej.
Ufff, praca już napisana i wysłana ( zachciało się starej babie studiowania z młodymi to teraz ma :oops: ).
Esiek wczoraj kilka razy kichnął, mam nadzieję ,że się nie przeziębił, bo..... mu footro strzepię :mrgreen:
Cukier ma dobry ,więc narazie infekcji nie ma, w tamtym roku jak przechodził zapalenie gardła, to cukier miał bomba: 529 :strach:
Mnie przyprawił o zawał serca, a po gościu nawet nie było widać, że coś jest nie tak.
O, jaki dziś był zniesmaczony jak musiałam rano pościelić łóżko: mina bezcenna , że niby jakim prawem go wywalam z pieleszy.
A jak słoneczko zaświeciło tak na niego, to od razu te oczęta się w igiełki przemieniają, a to jest takie urocze :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ach... rozmarzyłam się, poleżałabym sobie z moim footrem, a tu trzeba pracować :evil:
Miłego dnia dla wszystkich..
Mrozik trzyma, tylko szkoda ,że mi szyby w samochodzie zamarzają od wewnątrz :evil: :evil: :evil:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 31, 2012 14:03 Re: Eśkowe mruczanki :)

Zdenerwować Cię? W moim samochodzie szyby nie zamarzają. Mam żółte volvo z kierowcą :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 177 gości