monochromatycznie i nie tylko

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 15, 2012 13:25 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

no niestety, wiem, Cyryl jest za gruby, stanowczo
waży 10,5kg
kiedyś nawet był odchudzany obesity i ładnie poszło, ale nabawił się kryształów i od tego momentu już nie może jeść nic innego tylko s/d
jest to kot wiecznie głodny
wiem, pewnie będzie żył krócej ale widocznie tak musi być - czasem uda mu się podkraść innym parę chrupek kiedy nie widzę, zawsze za to wybłaga ode mnie trochę mięska
często żartujemy, ze gdyby trafił do naszego schroniska odczytałby to jako raj - miski dostępne 24h na dobę peeeełne chrupek - to chyba jego największe marzenie

a co do golenia raz jeszcze - woli to od kąpieli choć nie mogę powiedzieć, ze lubi, jeszcze golenie grzbietu znosi, marudzi przy goleniu brzucha ale jakoś dajemy radę
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 15, 2012 13:30 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

A jak go nie ogolicie to co się dzieje?

Też mam grubasa. Na szczęście jestem nieczuła sucz i na nic jego jęki :twisted:. Odchudzam metodą "mniej zryć", póki co skutkuje ;).

A w ogóle to cześć, podczytuję regularnie :).
salma75
 

Post » Nie sty 15, 2012 14:51 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Rany, aaaale fajna proporcja międzykotowa 8O
Też się przywitam, bo dotąd raczej bardzo cichym gościem tutaj byłam :)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1463
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Nie sty 15, 2012 15:49 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

salma, włóczka - witajcie - ja też w większości wątków podglądam i siedzę cicho
jak nie golimy Cyrla to niestety wygląda tragicznie - nie myje pleców wcale, zbieram tam wszystko i jest po prostu brudny. Kiedyś był regularnie kąpany jednak bardzo to przeżywał i w sumie na krótko mu starczało - 2, 3 tygodnie prezentował się względnie - teraz po ogoleniu są 2 msc spokoju i kot jest higieniczny, nic się do jajek nie przykleja, dupa czysta, plecki tak jak pisałam co 2 dni mikrofibrą i gość czysty jak się patrzy. Aż miło dotknąć czego nie można powiedzieć jak zarośnie.
Ja też zbyt czuła na jęki nie jestem, raczej mnie irytuje kiedy łazi i grucha i wyje i zagaduje i się kręci i jadł by wiecznie i wiecznie. Ja mu ustępuję bardzo rzadko i w bardzo małych ilościach - już dawno temu stwierdziliśmy, ze jest to taka budowa kota i nic się z tym nie zrobi - pilnujemy tylko diety kryształowej i odpukać - jest ok.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 15, 2012 16:35 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

My też mamy podobny problem. Z szóstki naszych kotów dwa są wiecznie głodne :evil: To mama i syn od forumowej ariel.
Karmel nazywany przez nas żarłaczem błękitnookim jest szczupły.
Natomiast Kredka jest bardzo gruba. I ma coraz większe problemy z myciem właśnie. Ale nie bardzo lubi jak jej pomagamy :twisted:
A ta ściereczka do przemywania to ma być wilgotna?

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Nie sty 15, 2012 16:39 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Zazusia pisze:My też mamy podobny problem. Z szóstki naszych kotów dwa są wiecznie głodne :evil: To mama i syn od forumowej ariel.
Karmel nazywany przez nas żarłaczem błękitnookim jest szczupły.
Natomiast Kredka jest bardzo gruba. I ma coraz większe problemy z myciem właśnie. Ale nie bardzo lubi jak jej pomagamy :twisted:
A ta ściereczka do przemywania to ma być wilgotna?


tak, ja używam takiej lekko wilgotnej mikrofibry, ona jest już ciut sprana i jest taka bardziej szorstka, wydaje mi się, ze świetnie zastępuje własnie koci język. Głaszczę tego grubasa tą ścierką i on to nawet lubi. Oczywiście dupy w żadnym razie nie można mu umyć bo jest wrzask. Powiem szczerze, że odkąd go golimy odczuwam ulgę. Wcześniej jego wygląd i brak higieny spędzał mi sen z powiek. Najbardziej bałam się pierwszego razu i tego jak to zniesie - ale o dziwo nie przejął się tym wcale a raczej nawet sprawiło mu ulgę. Teraz na zimę na święta go ogoliłam. No i ma ten komfort że robię to sama w domu.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 15, 2012 17:29 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Dzięki :)
A golisz go maszynką jednorazową?

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Nie sty 15, 2012 17:35 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Zazusia pisze:Dzięki :)
A golisz go maszynką jednorazową?


broń bóg! elektryczną, na pół centymetra
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 15, 2012 17:37 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Magija pisze:
Zazusia pisze:Dzięki :)
A golisz go maszynką jednorazową?


broń bóg! elektryczną, na pół centymetra

:strach: a nie boi się hałasu :evil: :?:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Nie sty 15, 2012 17:41 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Zazusia pisze:
Magija pisze:
Zazusia pisze:Dzięki :)
A golisz go maszynką jednorazową?


broń bóg! elektryczną, na pół centymetra

:strach: a nie boi się hałasu :evil: :?:


ja mam andisa agc, najcichsza maszynkę dla zwierząt - wątpię by nieprofesjonalna maszynka dała radę z kocią sierścią
nie boi się, ta maszynka ledwo brzęczy, jest bardzo cichutka, idealna dla strachulców - można nią spokojnie golić uszy nawet psim maluchom ;)
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 15, 2012 17:43 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

No to teraz już mam pełną jasność :D
Muszę obejrzeć sprzęt :)

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Nie sty 15, 2012 18:07 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Zazusia pisze: Z szóstki naszych kotów dwa są wiecznie głodne :evil: To mama i syn od forumowej ariel.
Karmel nazywany przez nas żarłaczem błękitnookim jest szczupły.
Natomiast Kredka jest bardzo gruba.

Magda, przepraszam, że u Ciebie na wątku :)
U mnie został Uszak z tego samego miatu - też jest wielki, chociaż nie żre tak obłędnie.

A sposób z goleniem świetny :). Mam Ulę z uszkodzonaym kręgosłupem - ma poważne problemy z myciem pleców, ale niestety, bez znieczulenia nie dałoby się jej ogolić.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 15, 2012 18:24 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

ariel no co Ty ja się cieszę, ze zaglądacie i czytacie, czujcie się jak u siebie
a czesać się daje? jesli daje to dałaby się też ogolić, na raty ale dałaby się
ja się z Cyrylem na raty meczę około 40 minut, plecki daje golić bez problemu bo maszynka drapie jak szczotka a na prawdę jest cicha, z brzuchem muszę trochę powalczyć, ale robię to etapami
na prawdę potem mamy 2, 3 msc spokoju (teraz widzę, że odrasta wolniej)
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 15, 2012 18:36 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Magija pisze:a czesać się daje? jesli daje to dałaby się też ogolić, na raty ale dałaby się

z zaskoczenia, ale ona w ogóle jet niedotykalska.
Przed wypadkiem była miziankową kotką, potem zrobiła się niedotykalska.
Teraz często na grzbiecie w okolicach nerek robią się jej kołtuny.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 15, 2012 18:43 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

no to faktycznie ciężko - a głupi jaś co 3 miechy tez nie za bardzo, no ale na lato może spróbuj, tylko nie zupełnie na łysiutko, ja tak właśnie na 0,5 cm golę i jestem mega zadowolona z efektu, gruby zresztą też
i nie wstydzę się z nim chodzić do weta :D

edit: potem postaram się go sfocić, już troszkę odrósł
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, luty-1, zuzia115 i 552 gości