Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 12, 2012 20:55 Re: Broszka & Company

Ale Broszeńka tutaj śliczna, ta mordka i cudo oczęta. Super kicia. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt sty 13, 2012 12:00 Re: Broszka & Company

Znów pogoda beznadziejna :evil:
Głowa mi pęka a chciałam dzisiaj trochę poszaleć w kuchni przed weekendem... :|

jasia0245 pisze:Ale Broszeńka tutaj śliczna, ta mordka i cudo oczęta. Super kicia. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Niestety nie umiem robić zdjęć tym aparatem - mimo że mam go już dobre pół roku większość zdjęć wychodzi nieostra :x
Z kilkunastu zrobionych za jednym razem wychodzi np jedno lub żadne :?
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sty 13, 2012 16:56 Re: Broszka & Company

Ale u nas śnieżyca 8O :strach:

Dzisiaj jest 13 i piątek - Święto Czarnego Kota :D
Moim 4 czarnuchom z tej okazji dałam dodatkową porcję śmietanki :lol:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sty 13, 2012 17:39 Re: Broszka & Company

Dzięki w imieniu czarnych kotów - dostaną dodatkowy smakołyk :D U nas też śnieżyce - wychodzi słońce a po chwili wszystko spowite jest białym obłokiem wirującego śniegu 8O Jedyną zaletą pracy na 13tym piętrze w części budynku, gdzie ogromne okna wychodzą na 3 strony świata jest obserwowanie takich widoków.
Moje dziecię jest wzruszone Twoją wdzięcznością - obie wiemy, że nie rozwiązuje to w żaden sposób problemu z opieką nad końmi, ale Ala nie mogła się oprzeć wizji mania kilku koni do opieki i czyszczenia i szczotkowania i głaskania i karmienia i powyższe tyle razy ile się da :wink: Biorąc pod uwagę obecny stan naszego mieszkania (zrywamy tapety i będziemy kłaść nowe plus muszę zmusić spółdzielnię do wymiany rur w moim pionie (zbiorczych) plus wyrugowanie grzyba na ścianie będącego efektem niewydolnej kanalizacji, plus :strach: ) trudno mi się dziwić.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 13, 2012 18:56 Re: Broszka & Company

Alienor pisze:Dzięki w imieniu czarnych kotów - dostaną dodatkowy smakołyk :D U nas też śnieżyce - wychodzi słońce a po chwili wszystko spowite jest białym obłokiem wirującego śniegu 8O Jedyną zaletą pracy na 13tym piętrze w części budynku, gdzie ogromne okna wychodzą na 3 strony świata jest obserwowanie takich widoków.
Moje dziecię jest wzruszone Twoją wdzięcznością - obie wiemy, że nie rozwiązuje to w żaden sposób problemu z opieką nad końmi, ale Ala nie mogła się oprzeć wizji mania kilku koni do opieki i czyszczenia i szczotkowania i głaskania i karmienia i powyższe tyle razy ile się da :wink: Biorąc pod uwagę obecny stan naszego mieszkania (zrywamy tapety i będziemy kłaść nowe plus muszę zmusić spółdzielnię do wymiany rur w moim pionie (zbiorczych) plus wyrugowanie grzyba na ścianie będącego efektem niewydolnej kanalizacji, plus :strach: ) trudno mi się dziwić.


Czarnuchy baaardzo zadowolone :mrgreen:
Właśnie mają fazę latania z prędkością światła na wysokości lamperii i rozbijania się na zakrętach :ryk:

Pozdrów swoje dziecię i powiedz że bardzo żałuję że nie mieszkacie w mojej okolicy bo właśnie takiej osoby szukam do pomocy przy koniach :wink:
Ciekawe czy jej zapał nie stopniałby po pierwszym dniu w taką pogodę - sianokiszonkę "rozbieram" i nakładam do siatek na dworze na strasznym wygwizdowie a wyczyszczenie takich rusałek bagienno-mulastych jest raczej niewykonalne :wink:
Co innego latem jak jest sucha, piękna pogoda a konie mają krótką sierść :)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 15, 2012 15:06 Re: Broszka & Company

No i stało się to czego się obawiałam - przyszedł mróz a śniegu jak na lekarstwo :(
Konie dzisiaj zupełnie nie mogły chodzić po zamarzniętym błocie :evil:
Pogoda była fajna, prawie bez wiatru i opadów, czasem nawet wyjrzało słońce, suche powietrze bo temp poniżej zera - ale ze względu na nawierzchnię musiałam konie zabrać spowrotem do stajni już po kwadransie i boję się ile kopyt okaże się podbitych... Oczywiście najgorzej radziły sobie kobyłki z chorymi kopytami i nogami :(
Patrzę z zazdrością na relacje w tv z miejsc gdzie napadało śniegu. U nas tylko troszkę drobnej kaszki i koniec :x
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 15, 2012 17:07 Re: Broszka & Company

U nas też nie ma śniegu, nawet jak to mówią "na lekarstwo". Ale powietrze takie zdrowe chyba 1 czy 2 st. na minusie. Ja dzisiaj czuję się świetnie. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: koteczki chyba też. Pusia dzisiaj też dostała 2 zastrzyki i jeszcze we wtorek mam przyjść. :ok: :catmilk: :catmilk: Pusia waży już 3,85 kg tj 0,5 kg więcej od operacji z końca lipca 2011r . Zaczęłam już koteczkom wydzielać aby nie zrobiły się za grube. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Nie sty 15, 2012 17:15 Re: Broszka & Company

U nas jest sporo śniegu, choć nie tragicznie. Za to mrozik, który złapał i pokrył jezdnie ślicznym czarnym lodem pod warstwą śniegu sprawił, że wczoraj dojazd gdziekolwiek zajmował 3-4 razy więcej czasu niż zwykle, było kupę wypadku a ja sama omal nie złamałam nogi na chodniku. Potem już deptałam trawniki, żeby przypadkiem nie fiknąć.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 15, 2012 18:05 Re: Broszka & Company

Ja to mam sprzeczne uczucia - z jednej strony ze względu na konie chciałabym żeby było duuużo śniegu a z drugiej ze wzgl na możliwość wyjazdu od nas i codzienne dojazdy TZta do pracy wolałabym żeby było sucho i bezśnieżnie :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sty 16, 2012 14:01 Re: Broszka & Company

Noooooooooooo nas zasypało na biało.Prawie miałam wywrotkę.I kto by przy mnie chodził :roll: :oops:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 16, 2012 15:38 Re: Broszka & Company

A ja pozdrawiam po ................ :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pon sty 16, 2012 18:18 Re: Broszka & Company

Cieszę się Olu, że już jesteś w domku. :1luvu: :1luvu: Pozdrawiamy :catmilk: :catmilk: :ok:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pon sty 16, 2012 20:29 Re: Broszka & Company

Nareszcie i u nas pada śnieg :ok:

olafen pisze:A ja pozdrawiam po ................ :wink:

Cieszę się że wróciłaś i pozdrawiam serdecznie :P
Pewnie footra się stęskniły :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 17, 2012 9:49 Re: Broszka & Company

Nareszcie jest biało, szkoda że śnieg raczej się nie utrzyma bo temperatura jest powyżej zera ...
Wydaje się tak czysto i pięknie - miła odmiana po wszechobecnych błotnistych szarościach :P
I to nic że trzeba było raniutko zapitalać z łopatą - tzn TZ musiał, bo ja z bolącym kręgosłupem nie mogę łopatą machać :twisted:
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 17, 2012 11:41 Re: Broszka & Company

Zazdraszczam :mrgreen: U nas pada śnieg (mila odmiana po wieczornym deszczu), ale napadalo aż tyle, że jeszcze trawa spod niego wystaje :twisted: :twisted:
Niestety, temperatura w okolicach zera, więc za chwilę tylko bloto zostanie :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 21 gości