No i dały
Właściwie tylko Trójca się pochorowała, a Helga jako ostatnia zaczęła kichać i bardzo szybko przestała.
Wszystkim podaję tableteczki ręcznie prosto do pyszczka, kto zna te koty ten wie dlaczego o tym mówię
Chłopaki dokazują, brykają, Guliwerowi trzecie powieki zeszły zupełnie - myślę ze to od początku był sygnał nadchodzącej infekcji, chociaz kojarzyłam to z robalami.
Przybrały na wadze, właściwie to one nie jedzą tylko żrą
a Koral trochę sie zmienił, zachowuje się wreszcie stosownie do swojego wieku. Gania, wygłupia się, szuka sobie zabawek, jest wesolutki.
Kiedy do mnie przyszedł był taki "stary maleńki"... 10-miesięczny kot, a zachowywał się jak poważny senior.
Teraz już sobie przypomniał jak to jest być kociakiem no i ma się z kim bawić

na pewno nie oddam go na jedynaka. Helgi zresztą też.
Za to Bunia jest typową jedynaczką, jak siedzi u mnie na kolanach to żaden kot nie ma prawa się zbliżyć
