50kotów Darłowo- czas sterylek. Zapraszam do III wątku ! :)

[Mruczeńka1981]

Może być takie coś ? mile widziane poprawki i ulepszenia

A jakie cegiełki ?

Nasza aukcja tym razem ma na celu pomoc kotom z Darłowa.

Około 50-tką kotów zajmuje się jedna dziewczyna- wolontariuszka w koszalińskim stowarzyszeniu "Kundelek".
Sterylizuje je, leczy, tymczasuje, szuka nowych domów, karmi.
Karmiciele najczęściej umywają ręce i wydaje im się chyba, że ich rola, to tylko karmienie kotów.
W Darłowie nie ma żadnej fundacji, schroniska, TOZ'u. Ciężko jest także o pomoc ze strony miasta.

Sytuacja obecnie jest ciężka. Większość pieniędzy pochłania leczenie zabranej z działek w fatalnym stanie kotki Myszki, która miała wycinanego guza, później przeszła operację czyszczenia jelit i okazało się, że ma megacolon. Po operacji jej stan był niestabliny. Co chwilę musiała być u weterynarza, dostawać antybiotyki, specjalistyczną, bardzo drogą karmę i preparaty wspomagające, np. Bezo-pet, który nadal musi zażywać codziennie. W ostatnich dniach miała pobieraną krew, ponieważ nerki są strasznie powiększone. Czekamy na wyniki. Kotka obecnie przebywa u Kingi w domu tymczasowym i będzie szukała troskliwego domu.



to pewnie trzeba będzie oznaczyć, jako drastyczne ?


Bez sterylizacji dramat tych kotów się nie skończy. Będą umierały z zimna,
głodu








chorób


Mimo walki, Fuxi nie udało się uratować [*]


Glucio odszedł za Tęczowy Most [*]


Kinga wyleczyła go z okropnych smarków. Niestety Glucik miał kłopoty z przewodem pokarmowym [*]


Dlatego bardzo gorąco zachęcamy do zakupu cegiełek.
Kinga i koty będą bardzo wdzięczne za okazane serce.
Pomóżmy tej dziewczynie dalej pomagać. Bez nas- nie poradzi sobie finansowo.

Kup cegiełkę- uratuj życie.

a ja czekam i czekam... Po weekendzie się ukaże

[kinia098]

Nasza aukcja tym razem ma na celu pomoc kotom z Darłowa.

Około 50-tką kotów zajmuje się jedna dziewczyna- wolontariuszka w koszalińskim stowarzyszeniu "Kundelek".
Sterylizuje je, leczy, tymczasuje, szuka nowych domów, karmi.
Karmiciele najczęściej umywają ręce i wydaje im się chyba, że ich rola, to tylko karmienie kotów.
W Darłowie nie ma żadnej fundacji, schroniska, TOZ'u. Ciężko jest także o pomoc ze strony miasta.

Sytuacja obecnie nie jest ciekawa. Koszt jednego zabiegu sterylizacji, to 100zł + dojazd. Na chwilę obecną do sterylizacji jest minimum 14 kotek. Na kastrację kocurów niestety nie ma już pieniędzy.





Bez sterylizacji dramat tych kotów się nie skończy. Będą umierały z zimna,
głodu










chorób


Mimo walki, Fuxi nie udało się uratować [*]


Glucio odszedł za Tęczowy Most [*]


Kinga wyleczyła go z okropnych smarków. Niestety Glucik miał kłopoty z przewodem pokarmowym [*]


Na koniec przedstawiamy kotki do adopcji:
Bella- około 6 miesięczna, przed adopcją zostanie wysterylizowana, odrobaczona i odpchlona.


Tygrynia- około 6 miesięczna, przed adopcja zostanie wysterylizowana, odrobaczona i odpchlona.


Dlatego bardzo gorąco zachęcamy do zakupu cegiełek.
Kinga i koty będą bardzo wdzięczne za okazane serce.
Pomóżmy tej dziewczynie dalej pomagać. Bez nas- nie poradzi sobie finansowo.

Kup cegiełkę- uratuj życie!

O, teraz coś takiego, bo Myszka niestety odeszła [*]

[kinia098]

W piątek przyszła do nas dwójka ludzi, bo ktoś ( nie chcieli powiedzieć kto... ) dał im mój adres i nazwisko, bo dowiedzieli się, że u mnie może być ich zaginiony kot
Sobota- znowu to samo. Kolejni ludzie z problemem zaginionego kota, bo dostali namiary, że u mnie jest punkt przechowania kotów
Oczywiście mnie przy tym wszystkim nie było, bo byłam poza domem.
Ale z tego co wiem, ojciec w sobotę już się zdenerwował i powiedział, że nie życzy sobie tutaj jakichś najazdów... Sobotni ludzie sami byli w sumie trochę poddenerwowani, no bo chyba w sumie zaczyna wychodzić na to, że ja kradnę czyjeś koty.. i powiedzieli, że porozmawiają z tą osobą, która dała mój adres.
Nie wiem no, ale to tak trochę chyba niefajnie, jak ktoś rozdaje moje nazwisko, adres na lewo i prawo To już trzecia taka sytuacja.

W sumie do ludzi, którzy przyjechali, nie mam żadnych pretensji, bo to chyba jednak dobrze, że martwią się o kota.
2-3 dni temu widziałam na mieście kota, który prawdopodobnie mógł być tym zaginionym, ale tata nie wziął numeru od tych drugich ludzi, szkoda

[kinia098]

Czy ktoś mógłby zająć się ciuchowym bazarkiem ?
Rzeczy są do odbioru w Wawie. Zawsze jakiś grosz by może wpadł..

edit: dostałam chyba 79 zdjęć Misi i Zozola oraz ich kolegi Dyzia i prawdopodobnie nowej koleżanki, którą Pan znalazł na ulicy No ludzie są świetni, rewelacyjni Koty mają u nich jak w raju To chyba jeden z najlepszych, jak nie najlepszy , domek jaki udało mi się znaleźć dla kociastych

[kinia098]

Zobaczcie, co się dzieje w Darłówku http://www.youtube.com/watch?v=Hw3_RtszpdA
I pomyśleć, że kiedyś w rejonach tego mostku mieszkała Birma, 2 maluchy i rudzielec.
Jestem ciekawa, gdzie teraz podziewa się rudziak i 2 dzieciaków

Szalony, początek filmu, to właśnie ta plażyczka, którą szłyśmy w stronę Darłówka Już byśmy sobie chyba nie przeszły

edit:
Straciłam całą taśmę i mam dość tylko się nie śmiejcie... wiem że to nie wygląda, ale na szczęście będzie stało w niewidocznym miejscu

[Szalony Kot]

Dziki film

A co do budki - jest gites, moje też tak wyglądają

[smarti]

nie chcę nic oglądac-boję się
mam natomiast pytanie-ile tobie Kinia wychodzi 1 sterylka?

[kinia098]

nie chcę nic oglądac-boję się
mam natomiast pytanie-ile tobie Kinia wychodzi 1 sterylka?

Taki filmik jak nam rozwaliło promenadę w Darłówku

U mojego weta płacę 120zł. Kotki mogę wypuścić po 2 dniach, bo sterylizuje rewelacyjnie. Nie miałam jeszcze nigdy żadnego problemu z kotką po zabiegu; nawet taką już na wykoceniu...
Teraz z kasą nie za ciekawie, bo i ciężko o darmówki... to szukam innych, jeszcze tańszych rozwiązań. Zadzwoniłam do wetów w Sławnie. Za 4 BEZDOMNE kotki chcą 300zł, ale do tego jeszcze paliwo, liczmy że już te 40zł. To w sumie i tak jestem 150zł do przodu, niż miałabym ciachać u siebie.

Dojechała do mnie "kicia do uśpienia" i jej matka. Zaraz jadę zebrać "do kolekcji" jeszcze 3 kotki na sterylkę, bo koteńka jest tak malutka, że się boję ją teraz ciąć

[smarti]

a-jak tak to mogę obejrzeć

4 za 300 to świetna cena! tylko czy robi to tak dobrze? robiłaś już u niego?
bo najpierw trzeba to sprawdzuć.
prawda jest taka że mój wet jest przeze mnie zmuszony aby każdemu kotkowi którego z obojętnie jakich powodów usypia dawać zawsze kroplówkę aby ochronić nereczki. ale taka kroplówka to grosze w sumie(max 10 zł)-trzeba tylko chcieć.
czy to są ceny z kroplówką czy bez?

[kinia098]

a-jak tak to mogę obejrzeć

4 za 300 to świetna cena! tylko czy robi to tak dobrze? robiłaś już u niego?
bo najpierw trzeba to sprawdzuć.
prawda jest taka że mój wet jest przeze mnie zmuszony aby każdemu kotkowi którego z obojętnie jakich powodów usypia dawać zawsze kroplówkę aby ochronić nereczki. ale taka kroplówka to grosze w sumie(max 10 zł)-trzeba tylko chcieć.
czy to są ceny z kroplówką czy bez?

Kroplówka ? Szczerze, nie wiedziałam nawet, że można/trzeba podłączyć kota do kroplówki podczas sterylki/kastracji.
Będę robiła u tej kobitki pierwszy raz. Słyszałam, że dobrze robią. Okaże się

Niestety nic nie złapałam do sterylki. Pana, który ma mój transporter i podbierak nie było w domu... ale zostawiłam klatkę-łapkę, wieczorem jadę sprawdzić

No oczywiście jak nie miałam sprzętu, to maluchy były na zewnątrz




Przyjrzałam im się dziś troszkę z bliska. Nie wyglądają najlepiej W dodatku- mała koteczka ma dziwnie wykręcony ogon Zwinięty w ślimaka w stronę pleców

"Kotka do uśpienia" i matka.


Jedyny plus z dzisiejszego wyjazdu, to złapany i już wykastrowany Tiger, który właśnie leży u mnie na łóżku jak gdyby nigdy nic

[smarti]

u nas 'porządne" gabinety dają kroplowkę w standardzie.
spytaj,proszę czy to z kroplówką czy bez.
i rozumiem że to tak jest że nie musisz tych 4 przywozić na raz tylko rozliczasz się co 4,tak ?
wiem że cena transportu ale co zrobisz jak akurat nie złapiesz 4 tylko 2 czy 3?

[kinia098]

u nas 'porządne" gabinety dają kroplowkę w standardzie.
spytaj,proszę czy to z kroplówką czy bez.
i rozumiem że to tak jest że nie musisz tych 4 przywozić na raz tylko rozliczasz się co 4,tak ?
wiem że cena transportu ale co zrobisz jak akurat nie złapiesz 4 tylko 2 czy 3?

Właśnie 300zł jest za 4 kotki hurtem.
Staram się robić tak, że łapię 4 kotki i dopiero wiozę. Dlatego teraz jedna kotka czeka w klatce, aż złapię resztę. Jutro jadę znowu, bo dziś nie miałam "sprzętu".

Wydatki:
-3,40zł- bilet,
-60zł- kastracja Tigera,
-4,45zł- worki ( już drugie opakowanie )
-8zł- taśma ( ta pierwsza, już zużyta )

[smarti]

ok Kiniu-po uzgodnieniu ze swoim dobrym TŻ-tem jestem w stanie opłacić Ci te 4 sterylki raz na 2 miesiące do odwołania,tzn póki mogę-może miesiąc, może rok a może nawet o jeden dzień dłużej .
Tzn teraz 300, za dwa mies 300 itd....tyle moge a jakby się pogorszyło i bym nie mogła to odpowiednio wcześniej dam Ci znać,a jakbym mogła coś więcej to też dam znać .
Poproszę więc na PW nr konta p.dra i na Twój znak wpłacę mu te 300 zł.
Mam nadzieje że będzie to dla Ciebie pożyteczna pomoc

przyznaję że zwróciłam uwagę na to co robisz dla kiciów ( i jestem pod wrażeniem ) śledząc kroki Szalonego Kota

[Szalony Kot]

Smartinku

[Marzenia11]

smarti - może się mylę, ale wydaje mi się, ze w Warszawie jest kroplowka w standardzie tylko dla kotów o ktorych wiadomo, ze cos im jest czyli np. nerkowych, sercowych itp. jedyne miejsce gdzie kroplowka na nerki jest w standardzie to Białobrzeska ale tam sterylka w tamtym roku kosztowała 250zł za kota.