Serniczek jak się dowiedział, że pojedzie do domu to mu odbiło, bo..
wpycha się na ręce,kolana,ramiona,głowę,cokolwiek.
śpi ze mną w objęciach w łóżku,daje się tarmosić,obcinać pazury,chodzi za mną krok w krok.
w ogóle stał się najukochańszym i najwspanialszym kotkiem świata i bardzo się cieszę, że jedzie dopiero
pod koniec stycznia to się jeszcze kotkiem nacieszę
A Pańcia już czeka i się doczekać nie może, chwali się kotkiem i tęskni i w ogóle bardzo fajna ta Pańcia się wydaje być
