Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Jest nas dużo.....Szczecin.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 14, 2012 21:54 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Iza jak stytuacja, czytałam , że cofka znów u was i zagrożenie powodziowe :?

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob sty 14, 2012 22:03 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Tak to prawda.Jest fatalnie.Część moich terenów jest pod wodą.Na działkach psy biegają puszczone luzem po alejkach.Zuszki sa w panice.Byłam u Właściciela.TOZ powinien zabrać do hotelu te psy na czas powodzi.Inaczej wykończa koty na moich działkach.Z tego co mi powiedział właściciel psów hotelowali mu sukę ze szczeniakami podczas powodzi, chyba trzy lata temu.Jesli woda sie podniesie to on sie zabiera stamtąd.Psy zostaną bez jedzenia.Część Tęczy jest juz zalana.To samo teren naprzeciw Tęczy.Na moich działkach podobnie.Zaraz idziemy szukać Bakusia.Nie miałam jak dojsć do Bakusi.Ona siedziała na takiej skarpie z druga kotką.Wokół woda stała wysoko.Wpadłam po kolana.Jeśli woda podniesie się tam wyżej nie będzie miała odwrotu.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 14, 2012 22:10 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Straszne! :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob sty 14, 2012 22:29 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Boże :( , czytałam jakiś news na ten temat i serce mi zadrżało, bo dokładnie pamiętam jak było poprzednim razem.
Przykro mi i smutno , że nie mam jak pomóc fizycznie :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob sty 14, 2012 22:42 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Ojej, Izo... To straszne 8O :( Gdybym mieszkała w Szczecinie...
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Sob sty 14, 2012 22:42 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Iza pzdrawiam i podziwiam za Wielkie Serce i oddanie. U nas zalało działki w 2010r ojciec zgłosił się do straży poż i z nimi pływał dokarmiać koty, od nich pożyczał też wodery.Powinni pomóc...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Nie sty 15, 2012 0:11 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Znależliśmy Bakusia.Szukaliśmy dość długo.Cały czas wołałam.Nie było to proste, bo koryto rzeki tak wylane ze ziemia wkoło rozmiękła.Chodziliśmy jak po zaminowanym terenie.Wołałam a on krzyczał od strony rzeki.Kurcze najgorsze miejsce.Dobrneliśmy.Siedział wystraszony na krzaku wystajacym z wody.I nic nie rozumiał.Mimo ze mieliśmy takie wyższe gumowce obydwoje zaliczyliśmy kąpiel.Poziom jest wysoki.Przenieśliśmy Bakusia do Bakusi w bezpieczny suchy teren.Jest on co prawda otoczony woda ,ale jest tam duże gruzowisko,ruiny po duzej altance, wiec woda tak nie wsiąka mocno.Poszliśmy drugi raz i zanieśliśmy cieplutką podwójna sypialnie z polarkami w środku.Aby miały sie gdzie ogrzać i wysuszyc.Najlepsze było to ze jak przyszlismy po raz drugi Bakus właśnie polował na myszkę a Bakusia mu sie przyglądała.Myszy maja teraz norki zalane to uciekaja na powierzchnie.Uff.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 15, 2012 0:14 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

fumcia pisze:Iza pzdrawiam i podziwiam za Wielkie Serce i oddanie. U nas zalało działki w 2010r ojciec zgłosił się do straży poż i z nimi pływał dokarmiać koty, od nich pożyczał też wodery.Powinni pomóc...


U nas zalewa praktycznie co rok.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 15, 2012 0:20 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Cały dzień myślałam dziś o Tobie Izuś i o tych biedakach z zalanych terenów :( Trzymaj się...
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 15, 2012 14:09 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Co te biedaki by bez Ciebie zrobiły.
Ciesze się, że Bakuś cały i zdrów.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie sty 15, 2012 14:20 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

wiora pisze:Co te biedaki by bez Ciebie zrobiły.
Ciesze się, że Bakuś cały i zdrów.


Brzuch mnie boli od wczoraj.Myśle o Zuszkach.Czy zdażą w pore uciec przez psami.One nie rozumieja czemu teraz te psy biegaja wszędzie.One mi załatwily 3 lata temu kilka dorosłych kotów i dwa lata temu tego maluszka.Suka go niosła w paszczy do siebie.Maluszki od tej nowej kici nie maja jak sie dostać do budki.Siedziały wczoraj w pustym garazu metalowym.Weszły taką dziura bo tam troche wyzej.Napewno przemarzły, przemokły.Zostawiłam im wczoraj dużo ciepłego jedzenia.Bakusi i Bakusiowi też.Musze im dzisiaj , tym maluszkom, zanieść jedynkę styropianowa ,bo sie pochoruja całkiem.Nie ma od dwóch dni jednej z kotek na przeciwko Tęczy.Ona czuła ze zbliza sie woda.Juz wiele razy ten teren był zalewany.Dwa dni temu była bardzo niespokojna i nie chciała jeść.Byc moze też gdzieś utkneła.
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 14:26 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 15, 2012 14:24 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

W poblizu tej szarej jest inna kotka.Czarna.Staruszka ale bardzo żywotna i bystra.Ma budkę na takiej malutkiej skarpie.Tam jest wzniesienie choć budka juz stoi w wodzie.Ale w srodku jest ciepło i sucho.To jedyne jej schronienie.Wczoraj targałam tam kamienie zeby wybudowac jej pomost do tej budki.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 15, 2012 15:29 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

Iza, czy te psy maja wlaściciela czy nie (trochę się pogubiłam i nie pamiętam)
dlaczego toz sie nimi nie zajmie.
Przecież agreywne i dzikawe, samowolnie poruszające się.Stwarzające zagrożenie dla ludzi :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie sty 15, 2012 18:24 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

wiora pisze:Iza, czy te psy maja wlaściciela czy nie (trochę się pogubiłam i nie pamiętam)
dlaczego toz sie nimi nie zajmie.
Przecież agreywne i dzikawe, samowolnie poruszające się.Stwarzające zagrożenie dla ludzi :roll:


Wiora no ja Ciebie bardzo proszę....Toz ma sie zajać?Zartujesz sobie czy jak?Przecież pisałam maile do Tozu 3 lata temu jak koty gineły na moich działkach.Kilka kotów zostało uduszonych a kilka ranionych w efekcie śmiertelnie.

Psy maja właściciela.Puścił je bo woda stoi u niego po kolana.Nie moga być przecież w wodzie uwiązane.Pytanie tylko czy ma nad tym kontrole.Sa na alejce na sąsiedniej działce.Tam jest wyzej.To mi powiedział podczas rozmowy telefonicznej dzisiaj.Pytałam o kaganiec bo zaproponowałam kupno skórzanego chociaż dla tej młodszej suki, bo to ona morduje koty.Nie wyraził jednak zgody.

Trzy lata temu psy biegały z głodu.Dlatego zabijały.Teraz on je karmi bo sytuacja finansowa im sie poprawiła.Wskutek interwencji mojego Meża u Straży Miejskiej nakazano im wybudowac kojec i tam trzymać psy.I tak sie stało.Psy nie biegaja juz normalnie luzem po ich działce jak kiedyś.One miały dziure w płocie poza tym przeskakuja ogrodzenia wiec robiły co chciały wczesniej.Teraz...no sama widzisz sytuacja jest taka jaka jest.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31562
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 15, 2012 18:38 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN

No sytuacja jest niefajna ale to nie znaczy, że agresywne psy mogą biegać luzem :roll: A straż miejska nie może zadziałać?

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Rogersoimi, Tundra i 34 gości