KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Muszę zacząć nękać naszego fotografa o sesję, bo zaległości ma spore :roll:

terenia1 pisze:
MartynaP pisze:a jak tam u nas z aktualizacja picassy
cooo terenia

no z mojej strony kiepsko, instrukcja jest ale czasu brak
jak coś napiszę kogo ściągnąć kogo dołożyć

no wlasnie tego chciałam

Hej, co nowego u naszych chorowitków Józia, Biedronka, Zuzi????
Mooocno trzymam :ok:

Nasze bidulki

terenia1 pisze:Martynko wszystkie koty są aktualne - trzeba zmienić Piksi i Diksi bo już jest tylko Diksi, i Arni i Alfa bo już jest tylko Arni
Trzeba dodać:
Klarę i Kasię, Maurycego, Dakotę, Madhuri, Michałową, Jasia i Małgosię - wszystkie teksty i zdjecia na naszej stronce

zrobione

MartynaP pisze:
terenia1 pisze:Martynko wszystkie koty są aktualne - trzeba zmienić Piksi i Diksi bo już jest tylko Diksi, i Arni i Alfa bo już jest tylko Arni
Trzeba dodać:
Klarę i Kasię, Maurycego, Dakotę, Madhuri, Michałową, Jasia i Małgosię - wszystkie teksty i zdjecia na naszej stronce

zrobione

Dziękuję

bo ja jestem kompletna niemota w tych sprawach :oops:

Martyna KING :king:

Dzisiaj pierwszy raz się zobaczyłyśmy

Martynka myślała, że jestem 50letnią kobietą :ryk:

gosiakot pisze:Dziewczyny , zastanówcie się BARDZO RAZ JESZCZE w sprawie odmowy adopcji samej Małgosi. Zdaję sobie sprawę , że kotki Jaś i Małgosia tulą się do siebie jak są razem szukając poczucia bezpieczeństwa, bo byc moze to jedyny sposob jaki znaja. Sama kotki przywoziłam od Pauli, wiec wiem jak się zachowują. Teraz Jaś zachorował i będzie na DT u Dorotki więc nie będzie miał kontaktu z Małgosią z konieczności i NIE WIADOMO JAK DLUGO to potrwa, a kocia pamiec nie jest jakas szczegolnie dluga . Czy w tej sytuacji mądrze jest odmawiać panu który chce adoptować samą Małgosię ? Pan zrobił na Jadzi bardzo dobre wrażenie , zobowiązał się przede wszystkim do jej medycznego zabezpieczenia na swój koszt , a ilu my mamy takich adoptujących ? większość osób oczekuje że weźmie od nas koty zdrowe odrobaczone , wysterylizowane , zaszczepione na nasz koszt. Małgosia może mieć dom już i dom ten zapowiada się na odpowiedzialny i troskliwy. Na dom razem z Jasiem moze bedzie musiala czekac dlugo i wtedy juz ani Jas ani Malgosia nie beda pamietali swoich dziecinnych przezyc.
No i przede wszystkim : czy my na pewno sobie mozemy pozwolic na takie wybrzydzanie ? od wielu miesiecy oszczedzamy pieniadze majac na wzgledzie koszty ogrzewania i potezne ciagle koszty lezenia zwierzat . Dlatego ja osobiscie uwazam ze w tym przypadku powinnismy sie zgodzic na adopcje samej Malgosi bo byc moze pobyt w kociej chatca I TAK BEZ JASIA wcalce nie jest dla nie dobrym rozwiazaniem, nie zawsze adopcja dwojga kotkow razem jest szczesliwa . mielismy takie dobre intencje z Arnim i Alfa , ale dobre intencje musza byc po obu stronach .
Prosze osoby przeciwne adopcji samej Malgosi o szybkie zajecie stanowiska , bo kotka jak nie bedzie teraz adoptowana bedzie sama siedziala w kociej chatce BEZ JASIA.

Ja uważam, że Małgosia mogłaby pójść do adopcji sama. Jaś jest takim fajnym kociakiem, że też pewnie nie czekałby długo na dom. We dwójkę - sprawy się komplikują, ludzie rzadziej szukają "dwupaku".

Cookie1706 pisze:Martyna KING
Dzisiaj pierwszy raz się zobaczyłyśmy
Martynka myślała, że jestem 50letnią kobietą

oj tam oj tam :mrgreen:

takie tam wyobrazenie miałam :ryk:

Cookie1706 pisze:Muszę zacząć nękać naszego fotografa o sesję, bo zaległości ma spore

No powolutku możesz nękać naszego fotografa, jeśli tak możemy nazywać super fotografa :wink:

terenia1 pisze:
Cookie1706 pisze:Muszę zacząć nękać naszego fotografa o sesję, bo zaległości ma spore

No powolutku możesz nękać naszego fotografa, jeśli tak możemy nazywać super fotografa

Jest Nasz i nikomu Go nie oddamy :mrgreen:

Kobitki

jutro będziemy miały nową lokatorkę ze schronu Piotrek ją przywiezie w trakcie dyżurku Dorotki

cieszycie się

A na informacje z wieczornego dyzuru czekamy od Gosi i Wiesi

chyba że już dziewczyny śpią, albo jeszcze nie wyszły z kociarni :ryk:

terenia1 pisze:Kobitki jutro będziemy miały nową lokatorkę ze schronu Piotrek ją przywiezie w trakcie dyżurku Dorotki cieszycie się
A na informacje z wieczornego dyzuru czekamy od Gosi i Wiesi chyba że już dziewczyny śpią, albo jeszcze nie wyszły z kociarni

albo co gorsza nie maja jak sie wydostac bo na drogach strasznie

ale to mysle ze nocka w chatce nie była by taka zła :oops:

Zima zaskoczyła drogowców

Iwona11 pisze:Albo zima zaskoczyła drogowców

tak tak jak zawsze

to jest tak oczywiste jak święta w grudniu :mrgreen:

terenia1 pisze:Kobitki jutro będziemy miały nową lokatorkę ze schronu Piotrek ją przywiezie w trakcie dyżurku Dorotki cieszycie się
A na informacje z wieczornego dyzuru czekamy od Gosi i Wiesi chyba że już dziewczyny śpią, albo jeszcze nie wyszły z kociarni

Ja się cieszę :dance:

KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Kto przegląda forum