Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

Birfanka pisze:(...)
Nowiny od szatonow-jutro opisze wizytacje zlozona przez Cesarzowa.
(...)

Będzie ciekawie

mimbla64 pisze:No tak, skąd ja to znam.

Już się przyzwyczaiły, że drzwi mogą być otwarte, a za nimi ciekawy świat do badania.

O, bardzo ciekawy! :kotek:

Zabawa z dzisiaj-w lazience reczniki posciagane czesciowo z wieszaka (czesciowo, bo juz Fifinka sie zabawiala sciaganiem ich i sa przypiete spinaczami do bielizny), sciagniety dywanik z taboretu (one namietnie sciagaja wszelkie szmaty, na lozku zostal tylko pokrowiec, bo przescieradlo luzem tez zwlekaly na podloge).

I taki obrazek: w krytej kuwecie w srodku energicznie kopie Cesarzowa, a przed drzwiczkami kuwety siedzi sobie Sasza z dokladnie taka mina: Obrazek

Padlam

Edit: Bedzie ciekawie Obrazek

Opisze przedwczorajsza wizytacje zrobiona w pokoju szatonow przez Maye, ale to troche dluzsza relacja bedzie, dzis juz znikam :kotek:

Birfanka pisze:O, bardzo ciekawy!

Zabawa z dzisiaj-w lazience reczniki posciagane czesciowo z wieszaka (czesciowo, bo juz Fifinka sie zabawiala sciaganiem ich i sa przypiete spinaczami do bielizny), sciagniety dywanik z taboretu (one namietnie sciagaja wszekie szmaty, na lozku zostal tylko pokrowiec, bo przescieradlo luzem tez zwlekaly na podloge).

I taki obrazek: w krytej kuwecie w srodku energicznie kopie Cesarzowa, a przed drzwiczkami kuwety siedzi sobie Sasza z dokladnie taka mina:

Padlam

Edit: Bedzie ciekawie
Opisze przedwczorajsza wizytacje zrobiona w pokoju szatonow przez Maye, ale to troche dluzsza relacja bedzie, dzis juz znikam

No to czekamy!

Jestem

Szatony buszują, slysze galopady i popiskiwanie, pewnie to dialogi w rodzaju: Ty, chodz szybko, Pyszcząca Babcia sobie poszla, i znalazlem miske z dobrymi chrupkami! Trzeba skosztowac! :spin2:

A Cesarzowa zrobila regularną inspekcje w pokoju szatonow.
Pimpek obserwowal z gory (jego ulubione miejsce to wierzch biblioteczki), Sasza zabunkrowal sie pod szafą.
Maya weszla, zrobila obchod dostojnie obszedlszy wszystkie kąty, powąchala chrupki w misce, skosztowala wody, po czym zanurzyla sie do polowy w kuwecie (krytej, z ktorej wyjelam drzwiczki), skrupulatnie obwąchując zwirek.
Wtedy spod szafy wykradl sie Sasza i ostroznym indianskim krokiem, na paluszkach, zblizyl sie do tylnej czesci Majestatu wystającej na zewnątrz i delikatnie obwąchal koniuszek jej ogona.
Majestat znieruchomial, po czym wykonal obrot, wychodząc z kuwety, i znalazl sie nos w nos z przybyszem.
Obserwowalam scenke z zapartym tchem Obrazek

Koty obwąchaly sobie wzajemnie noski, i trącily sie nimi delikatnie, bez agresji Obrazek

Potem Sasza skierowal sie do budki drapaka, a Maya skorzystala z tego, ze sie odwrocil, by z kolei obwąchac jemu sam koniuszek ogona :lol:

Potem kontynuowala obchod, Sasza wlazl pod szafe, zblizyla sie i go osyczala krotko, pewnie po to, by zaznaczyc, kto tu rządzi Obrazek

Gdy wczoraj Pimpek wskoczyl na lozko i zblizyl sie do niej, rowniez zostal osyczany.

O, slysze ze szatony galopują smacznie i zachecająco, a Pupusz nasluchuje w napieciu, nie zdziwie sie, jak sie do nich przylączy :lol:

Zapedzają sie coraz czesciej do mojego pokoju i wskakuja na lozko, Sasza zwiewal, gdy tylko na niego spojrzalam, ale teraz cos odwazniejszy.

Też myślę, że Puszek będzie dobrym kumplem maluchów

Spotkanie z Mayą przebiegło wzorcowo :ok:

Jaki majestat łaskawy, fiu, fiu!

Filmik doslownie sprzed chwili-szampanska zabawa na drapaku :kotek:

Szatony sie wyraznie rozkrecaja

http://w795.wrzuta.pl/film/7YCBVcGuy6s/szatony1

W dodatku odkryly grzechoczacego kroliczka :strach:

Czyli Majestat udzielił audiencji :lol:

Kto tam łaskawym okiem spogląda na szczenięce igraszki, Maya?
Kociaki muszą już sporo ważyć, w ostatniej scenie aż podłoga jęknęła

po maleństwem

Sasza fajny dźwięk wydał, gdy w końcówce filmu zobaczył dorosłego kota na parapecie

Tak, to Maya

Puszek lezal z drugiej strony, obydwoje sie przygladali.
Malenstwa waza kazdy ponad 3 kg Obrazek

Tak wygladaly niesmiale poczatki po otwarciu na dluzej drzwi pokoju szatonow (oraz wkradanie sie do mojego pokoju):

http://w694.wrzuta.pl/film/9RZhwQBCLd6/szatonyi

http://w596.wrzuta.pl/film/4PA9IQTgccf/szatonyii

Potem koteczki sie nieco osmielily, zwlaszcza Pimpek, i zdobyly lozko. Sasza poczatkowo uciekal, gdy tylko na niego popatrzylam (co jest widoczne :lol:

), ale juz mu przeszlo:

http://w192.wrzuta.pl/film/6jo355uHh8Y/szatony3

Eksploracja nowych kontynentow Obrazek

http://w883.wrzuta.pl/film/6XgLyXKELS9/szatony5

Odkrycie drapaka :kotek:

http://w397.wrzuta.pl/film/0cO6edT64EE/szatony6

Moze w pracy uda mi sie zobaczyc te filmy.

A jak sie odnosza w stosunku do Ciebie?

Zdaje mi się, że to będą rozrabiaki. Zwłaszcza Pimpek, który na łóżku miał wyraźną ochotę na brykanie

A starszakom należy się 5 z plusem za stoicki spokój. Co w tym czasie robiła Fifinka?

Fifinka siedziala na stole przy mnie

Jutro wstawie filmik, jak syczy na Sasze

Wziela przyklad z Majestatu, chyba.

Anulka, pozniej wstawie jeszcze fotki Pimpka na lozku.
Co do odnoszenia sie do mnie, to jestem regularnie osykiwana Obrazek

Ale Pimpek czasami pozwala sie poglaskac po lebku.
Sasza zwiewa.

Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

Kto przegląda forum