
Ciekawskie, fajne, a że Soda nieporęczna taka

Obie zasuwają po domu z wysoko uniesionymi ogonami: to naprawdę świetnie wygląda: człek leży i widzi krążący wokół łoża wyprężony niczym struna (czy tam inne rekinie skrzydło


Państwo milczą jak zaklęci już drugi dzień, podejrzewam więc że nici. Szkoda, bo na podstawie rozmowy szykował się fajny domek. Nic. A, z Sodą muszę jechac do weta - ma coś na szyjce. Albo jaTosia użarła, albo co... Nie wiem, strupek wyczułam - dowód na to, że jest dotykalska
