S.K.Niekochane XIX-zapraszamy na bazarek do naszego marketu

hurraaaaa

Madleine-przykry zapach może byc też od zębów, kamienia nazębnego

Mała1 pisze:hurraaaaa
Madleine-przykry zapach może byc też od zębów, kamienia nazębnego

no przykry to jest mało powiedziane,nie urazając moich małych psotników

to to jest koszmarny smrodek. Zauwazylam ,że Ozziemu brakuej troche zębów. zobaczymy co wet powie - mam nadzieje,ze cos zaradzi

może być , że trzeba będzie czyścic z kamienia, wyrywać itd
ale sie cieszę ,że chłopaki wyluzowały
:mrgreen:

bardzo się cieszę, ze chłopaki już grzeczniejsze

i wkurza mnie ten stały napływ maluchów :evil:

tak to choć zimą była przerwa :roll:

Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

Ozi, Figiel - tak trzymać chłopaki :piwa:

maluchy... moim zdaniem nie ma słodszego i piękniejszego stworzenia od małego kotka
żeby tylko moje zdanie podzielało przynajmniej 70% ludzkości, chciało mieć i dbało o takie cudo...

akcja dramat

żaden kot nie znalazł domu

ani nasz schroniskowy Meren, ani żaden fundacyjny
Nawet mali Wojtus i Wiktor z grupy kotów pani Ewy nie mieli szczęścia, takie słodziaki

ta dymna kicia, to kicia z naszego schroniska
miałą nr 405/11, podrostka wtedy, adoptowana w październiku, podobno czasem-rzadko-zdarzało jej sie siurnąć na pościel

mała dymna-405 /11
od 2 09
tricat 5 09

a ten czarny to kastrat, staruszek, bardzo miły, bardzo płacze
jego pan trafił do szpitala i nie wiadomo czy z niego wyjdzie, kotka przywiozła policja

z dobrych wieści
dzis do domu pojechała Pati, domek wydaje się byc dla niej idealny
ale to zycie pokaże jak będzie

Szkoda,że żaden kot nie znalazł domu

Piękne te buraski od Pani Ewy :1luvu:

Dymna zwrócona :evil:

Ogromne kciuki za Pati :ok:

Szkoda, że akcja poszła tak sobie. Ja dziś nie dotarłam, ponieważ dojazd z Murcek do centrum Katowic był bardzo trudny ze względu na opady śniegu. Postaram się przyjechać jutro. :kotek:

Właśnie zbieram dla waszego schroniska nakrętki. Jak długo trwa ta akcja?

Szkoda, że żaden kot nie znalazł domu; ja walczę na targach gołębi.

Powodzenia w niedzielę:-)

W schronisku klatki się zapełniają,niestety

Wczoraj trafiły 2 piękne bure kastraty po zmarłej :cry:

Mieszkały na Giszowcu.
Są przerażone na maxa.Jeden z Nich cały drży.
Tak bardzo mi żal takich kotów.

Czarny kocurek-staruszek jest bardzo proludzki,wystarczy zagadać,a On już podchodzi do głaskania.
Niestety bardzo dużo pije,jest wychudzony,czuć pod palcami kręgosłup.

Kotka Urutia nadal przerażona,mam nadzieję że coś zje gdy będzie cisza.

Jeden z maluszków wczoraj znalazł dom.
Zostały 3 z tej bandy - wszystkie cudne z charakteru.

Nie widziałam nowego kocurka - Adi

Jutro Mała się pewnie dowie,może znalazł dom?

Na kociarni martwi mnie Dominus

Chudnie,nic nie je i siedzi w brzydkiej pozycji

viewtopic.php?f=13&t=137849 domek dla małego

Ten domek już wybrał kota :wink:

juz po akcji
Meren znalazł dom w zasadzie prawie od razu :wink:

wiec pojechłam po Karios-ale one niestety nie miała szczęscia
Dom znalazła jeszcze tylko burasia fundacyjna
Wojtus i Wiktor -nie

normalnie szok, takie słodziaki
Były z dwa zainteresowane domy, ale kiepskie chyba i nie dostały chłopaków

Dziękuję wszystkim za udział w akcji :1luvu:

nawet ko-da 1 dotarła :wink:

Franczesko-dzięki za ciasto, słodkosci i nne :kotek:

Lidka-a Tobie za suche dla schroniskotków

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Adi znalazł przedwczoraj juz dom-zapomniałam napisać, jeszcze nie dzwoniłam

We wtorek przyjeżdża osobiście domek po Afrypinkę
:mrgreen:

Pati w domku spłoszone, ale je i kuwetkuje

Bardzo się martwię Dominusem

Staruszek czarny przypruszony siwizna jest cudny, bardzo mnie martwi, wyglada na nerkowca
a co to znaczy w schronisku nie musze mówić

Jest taki kochany