I też mógłby się nazywać Iskierka?

A jak on dostojnie pływa

I jak mu dobrze z oczu patrzy

(głównie dlatego go wybrałam - bo taki miły się wydawał i kontaktowy).
Jego poprzednik, White, jak podchodziłam do akwarium to zawsze po zapukaniu w szybkę podbiegał i się cieszył

Ogonkiem machał, cały podskakiwał i główką na boki kiwał

Nie wiem jak to opisać, ale to było cudne

Pink na razie jeszcze ucieka, jak się zbliżam z ręką do szyby... Ale zauważyłam, że lubi pływać przy przedniej szybce i obserwować resztę świata

Strasznie się szybko zadomowił

Właściwie jak tylko go wpuściłam, momentalnie opłynął wszystkie kąty jakby tu mieszkał od zawsze.