

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joarkadia pisze:Dziś koty cierpiały na przeludnienie - nocowała u nas ciotka chrzestna Kariny. A kocinki nie miały miejsca na rozwalanie się po całym łóżku. Puszek wlazł między nas i masował ciotce kręgosłup. Tango latał, Casch się przytulał, Rys miauczał, a Garfild pilnował ławy i ciepłego jeszcze laptopa.
Dziś panienka Karina kończy pół roku![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości