3 letni pers szuka domu

[kasia86]

Szukam domu dla naszego 3 letniego persa. Luzak jest kastratem. W nowym domu nie może być innych zwierząt, bo choć lubi on psy jest o nie zazdrosny i sika im do posłań i na kanapy i z tego powodu musi być niestety izolowany. W listopadzie był przez miesiąc pod opieką mojej kuzynki był tam jedynakiem i problemu z sikaniem nie było. Konsultowaliśmy go nawet z behawiorystą i wspólnie doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie mu nowego domu. Jest to kot nie wychodzący. Uwielbia się miziać i czesać. Kotka oddamy razem z kuwetami, transporterem, drapakiem i pozostałymi akcesoriami takimi jak grzebienie, miski itp. Kot obecnie przebywa we Wrocławiu. Mój numer telefonu 881-452-040.
A oto luzak:

[dana.b]

Przez te 3 lata mieszkał z psem, czy masz go od niedawna?

[kasia86]

Przez te 3 lata mieszkał z psem, czy masz go od niedawna?

Mamy go od 6 tygodnia życia. Facet sprzedał jego całe rodzeństwo w tym wieku, a on został sam i dał go do adopcji. Nie zgodził się na to by maluch pozostał jeszcze przy matce, dał nam ultimatum albo bierzemy go już, albo on się pozbędzie go inaczej. Gdy trafił do nas był już pies. Do półtory roku nie było problemu, później zdarzało mu się sikać sporadycznie, a teraz jest to reguła. Szkoda mi go, bo niestety od jakiegoś czasu musi być izolowany, w pokoju w którym nie ma mebli do zniszczenia. Jak już wspomniałam w ogłoszeniu w domu w którym nie ma innych zwierząt nie ma problemu sikania.

[dana.b]

Jest śliczny, więc szybko znajdzie domek. Ja mam i psa i kota
Moje kocisko na początku też sikało do legowiska psa, ale kiedy je wyrzuciłam i zaczęłam na nowym kłaść pyszne jedzonko, siku się nie zdarzyło.
Może jednak spróbujesz poczekać jeszcze. Dać mu więcej czasu?

[kasia86]

Jest śliczny, więc szybko znajdzie domek. Ja mam i psa i kota
Moje kocisko na początku też sikało do legowiska psa, ale kiedy je wyrzuciłam i zaczęłam na nowym kłaść pyszne jedzonko, siku się nie zdarzyło.
Może jednak spróbujesz poczekać jeszcze. Dać mu więcej czasu?

U nas trwa już to rok, więc nie wiem czy kolejne miesiące coś zmienią wydaje mi się, że robię to dla jego dobra, bo nie chcę go już izolować. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto go pokocha i zapewni mu taką dawkę miłości i uwagi jaka u nas dzieli się na troje.

[dana.b]

Mamy go od 6 tygodni.

U nas trwa już to rok,

Czy ja czegoś nie rozumiem?

[kasia86]

Mamy go od 6 tygodni.

U nas trwa już to rok,

Czy ja czegoś nie rozumiem?

Od 6 tygodnia życia, źle się wyraziłam przepraszam.

[Agulas74]

Może to faktycznie lepsze wyjście... Tym bardziej jeśli behawiorysta też tak doradza.

W takim razie za dobry domek

[Agulas74]

Może to faktycznie lepsze wyjście... Tym bardziej jeśli behawiorysta też tak doradza.

Niestety koty tak wcześnie zabierane od mam miewają problemy behawioralne (co nie oznacza, że tylko te, ale jest to czynnik ryzyka). "Hodowca" to na pewno pseudo był

W takim razie za dobry domek

[dana.b]

Od 6 tygodnia życia, źle się wyraziłam przepraszam.

Teraz wszystko jasne.Trzymam kciuki za dobry domek.

[kasia86]

On nie chciał go już dłużej, ja prosiłam by maluch został jeszcze przy matce, ale on nie chciał dłużej problemu, więc zabraliśmy chłopaka, bo nawet nie chcę myśleć co by z nim zrobił. Tak był to pseudo hodofffca.

[klauddyna]

wzięłabym tego persa ale uu mnie koty są 2 czekamy teraz na jeszcze jednego i mały pies rasy shih-tzu, pewnie persik by go nie zaakceptował. Szkoda moja mama marzy o persie,