Moje śliczne panienki LILA i KAJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 12, 2012 22:07 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Dziękuję bardzo za troskę... :oops: :oops: :oops: Choć dzisiaj jestem i smutna i wsciekla jednoczesnie... az nawet musialam sobie poplakac... i biedne kocinki miauczały mi przy twarzy, niewiedząc co się dzieje... :(
U lekarzy nic nie zalatwilismy, bo nic ich to nie obchodzi ze czlowiek jezdzi kilka kilometrow, zeby dostac sie na wizytę... po prostu nas nie przyjął, bo podobno miał dziś co innego do roboty. Więc całą droga...pieniądze... i czas spedzony na czekaniu na lekarza mają gdzieś... :evil: i w kolejny czwartek jedziemy znowu, bo jasnie Pan w szpitalu przyjmuje tylko raz na tydzien :evil: I jeszcze pretensje, że chcielismy zeby napisal jeden glupi swistek dla Zus-u bo konczy się świadczenie rehabilitacyjne, a dwa tyg wczesniej trzeba przyniesc do Zus-u zeby komisję zwolali czy przedluzyc czy tez nie... :evil: tego tez nie mogl zrobic...
Jessssssuuuu... rozszarpalabym.
A dodatkowo choroba w rozkwicie a w sobotę pogrzeb wujka Duzego... po prostu siedzialabym i ryczała... i jeszcze zeby bylo lepiej... zablokowali Duzemu Tel i teraz wisi na moim... U Lilki dwa robale znalazłam... no i kocinki w naszej kociarni, gdzie chodzę pomagać, ciągle chorują az serducho krwawi jak widzę te zasparkane noseczki, przez ktore oddychac nie mogą, a moja najmilsza Hania z przytuliska, ślepinka co bierze udzial w konkursie na miss zostala zraniona w to oczko przez nowo przybyłą kotkę, tak że oczko krwią pociekło... a ja ryczałam jak głupia... bo ją trzeba było odizolowac i nie będę się z nią widziała przez długi czas :cry: :cry: :cry:
Jesu... przepraszam... wyrzucilam tu wszystkie zale :oops: :oops: :oops: ... nawet nie zauwazylam jak sie rozpisalam... ale mi glupio za ten wirtualny pamietnik :oops:
Idę sobie porozpaczać bo zaraz pęknę... :placz: :placz: :placz:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Czw sty 12, 2012 22:09 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

i co ci powiedzieć
<przytul> :|
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 12, 2012 22:16 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Nie płacz Ninuś.. Wszystko się wyprostuje. Przytulam biedulko! Myślimy o Tobie!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sty 12, 2012 22:25 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Mnie czasami też nachodzi... Jest kilka takich rzeczy... Ale zobaczysz- będzie lepiej :ok: :ok: :ok:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pt sty 13, 2012 7:13 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Obrazek
:1luvu: :1luvu: pozdrowionka :P
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 13, 2012 8:32 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Hej Ninuś :1luvu: Mam nadzieję, że dzisiaj jesteś juz w lepszym nastroju. Ja też od czasu do czasu muszę się wypłakać. To pomaga. I bardzo dobrze, że się rozpisałaś. Wszelkie żale i smutki trzeba z siebie wyrzucać, natychmiast.
Trzymajcie się! Życzę Wam miłego dnia, mimo wszystko :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 13, 2012 8:51 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt sty 13, 2012 9:10 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Witamy po wczorajszej chwilowej załamce :oops: :oops: :oops:

Dziekuje za wsparcie... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dzis juz lepiej... kryzys samopoczucia się poprawil... przynajmniej trochę. Cóż trzeba wziąć się w garsc i juz... :roll: chociaz jakos rewelacyjnie mi to nie idzie ale obiecuję że się postaram. :oops:

Jak tam u Was piatkowo-trzynastkowo??? Dla mnie 13-stka to zawsze szczesliwą liczbą... ale dziś Duzy wszystko zwalił na liczbę, bo zaspał na ważne spotkanie :ryk: :ryk: :ryk: Sama niewiem jak to się stało... No cóż bynajmniej się wyspał :D Ale tę dobrą stronę, pewnie dostrzeże dopiero wieczorem.

Dzis znowu poszukuję robali u Lilki... 8O 8O 8O Dwie zlokalizowalam wczoraj jak wylazły z kupola a dzis nic... :roll: czyzby sie przestraszyly, ze je wytępie??? I dobrze niech juz drżą.... bo nie będą paskudy mojej Liluni okupowały... :evil:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pt sty 13, 2012 9:24 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Obrazek
Współczuję wczorajszego samopoczucia,oby już było lepiej.Skąd koteczka mogła złapać robale?
Może i druga już ma :roll: jeśli korzystają z jednej kuwety.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 13, 2012 9:35 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

vailet pisze:Obrazek
Współczuję wczorajszego samopoczucia,oby już było lepiej.Skąd koteczka mogła złapać robale?
Może i druga już ma :roll: jeśli korzystają z jednej kuwety.

nie mam pojecią... skad sie tam wzięly... Kaja nie ma... ale niedawno bylo odrobaczana... srodkiem ktory podobno do pol roku dziala na robale wiec i sie zarazic nie mogla... ale na wszelki wypadek zapytam weta czy Kaja tez trzeba sie zająć :roll:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pt sty 13, 2012 9:47 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Ja nie odrobaczam tylko daję kał z 3 dni na badanie czy są robale,ale to ze względu na chory przewód pokarmowy.U Ciebie wystarczyło by zanieść panny u której nie widać robali bo u drugiej pewniak że są.Wiem że drożej to wychodzi niż podanie pasty czy tabletki.U mnie 30zł,a u Karoli 20zł.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 13, 2012 10:13 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

vailet pisze:Ja nie odrobaczam tylko daję kał z 3 dni na badanie czy są robale,ale to ze względu na chory przewód pokarmowy.U Ciebie wystarczyło by zanieść panny u której nie widać robali bo u drugiej pewniak że są.Wiem że drożej to wychodzi niż podanie pasty czy tabletki.U mnie 30zł,a u Karoli 20zł.

dzis wieczorkiem jedziemy do weta zapytac... i jak cos to dostarczyc kotki, bo niechce ich stresowac jesli wet da tylko tabletkę... :/ jak cos to dam znac wieczorkiem...
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pt sty 13, 2012 11:56 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pt sty 13, 2012 12:08 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Szczęśliwego piątku 13tego :D
Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt sty 13, 2012 12:44 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Karolek(ona) pisze:Szczęśliwego piątku 13tego :D
Obrazek

czesc Karolciu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A tu kolejny filmik Lilki i Kaji... :D

http://www.youtube.com/watch?v=Y-l-e7aeCjs
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel, Silverblue i 22 gości