DOKOCIŁAM SIĘ - GLUCIO CHCE POKOCHAĆ MISIĘ, A ONA?

kiche_wilczyca pisze:ja na nocnej zmianie bym spała

Ja śpię na rannej :ryk:

- bez kitu, w zeszłym tyg byłam na takiej linii, co nic się nie działo i oka same mi sie zamykały

, a na nockach - silna , zwarta i gotowa :ryk:

Witajcie ciotki :1luvu:

Niestety, tyle naprodukowałyscie na innych watach, ze czasu brak

Więc tylko u siebie sie przywitam i spadam szykowac sie pracy.
Do juterka :ok:

Witam się czwartkowo :1luvu:

Oj, trochę nadrobiłam zaległości w czytaniu, ale watek Małgosi mnie przerasta :evil:

Chyba weekend będe musiała poświęcic na nadrobienie zaległości :ryk:

A weekend znów krótszy :cry:

. kolejne nadgodziny.
TŻ ma przestój w pracy , kasy brak , jak u mnie cos jest , to trza korzystac . Ale i tak odjajczenie Gucia musi poczekać do następnego miesiąca, będzie miał 7 mies, na razie na dwór się nie drze , więc moze nie będzie żle

a nie moga ci ciachnąc na kreche - przeciez jesteś stałą klientką i cię znają

cześć Izuniu :1luvu:

ostatnio znowu się mijamy :cry:

jeśli się nie mylę to na konkurs można zgłaszać do 23 stycznia, z powodu, że Marysia źle się czuje
(choć mam nadzieję, że do tego czasu wydobrzeje) musiałybyśmy same zgłosić futerka i jakimś cudem :roll:

przesłać zdjęcia :mrgreen:

dziś jest prawie trzynasty...dzień czarnego kota, czyli mamy jeszcze 10 dni, zdążymy spokojnie
tylko pomyśl co robimy...czekamy na Marysię czy bierzemy się same :?: