Guciolku masz wspaniały dom :) szczęścia mały

[dilah]

Dziekujemy za zaproszenie nikogo nie pominełaś chyba, że policzyć jeszcze nasze rybki choć już wyśledziłam nowy konkurs i zaznaczyłam, że nie mam kandydata bo wszyscy cali ale będe glosować i sledzić poczekam i w następnym weźmiemy udział
A tu mała sesja mało wyraźna ale trudno złapać jakąkolwiek jak Guć szaleje z Rudą więc to unikaty zazwyczaj sa zdjęcia, pt "tu buło cos bialo-szarego i białego;)"

Guciowa paszcza raz jeszcze


Zabawy z Rudą, ale ciężko złapać ostre zdjęcie…ciekawe dlaczego heheh

[ninakiler]

Dziekujemy za zaproszenie nikogo nie pominełaś chyba, że policzyć jeszcze nasze rybki choć już wyśledziłam nowy konkurs i zaznaczyłam, że nie mam kandydata bo wszyscy cali ale będe glosować i sledzić poczekam i w następnym weźmiemy udział
A tu mała sesja mało wyraźna ale trudno złapać jakąkolwiek jak Guć szaleje z Rudą więc to unikaty zazwyczaj sa zdjęcia, pt "tu buło cos bialo-szarego i białego;)"

Guciowa paszcza raz jeszcze

o matko... jak on mnie rozczula to szok A co do konkursu to trzeba sledzic bo podobno ma byc co miesiac nowa kategoria... moze wtedy by i Guciola z otwartym pychem zglosic... hahaha mialabym na kogo glosowac a glosowanie dopiero od 24 to jak cos to przypomne sie na priva zeby znowu nie spamowac, na watach zaprzyjaznionych.
A za rybki przepraszam.... nic nie pisalas o imionach wiec i nie pozdrowilam

[dilah]

rozczula to mało powiedziane tu w ramionach Natalki zasnął, oglądając z tyci ludziem bajkę wieczorną ale po męczeniu Rudej - co złapać w trakcie tych szaleństw jak na powyższych fotach masakra - padł...NARESZCIE

[ninakiler]

:mrgreen: rozczula to mało powiedziane tu w ramionach Natalki zasnął, oglądając z tyci ludziem bajkę wieczorną ale po męczeniu Rudej - co złapać w trakcie tych szaleństw jak na powyższych fotach masakra - padł...NARESZCIE

kcemy wiecej fociek Guciolka i Rudkowej...
plisss.... plissss....
K&L

[dilah]

tiaaaa tylko weź to złap jak to w biegu gonitwowym jest

[ninakiler]

tiaaaa tylko weź to złap jak to w biegu gonitwowym jest

to poczekamy jak pojdzie spac
K&L

[dilah]

Wczoraj bardzo przykry wieczór "mój" dziczek Czarnulek nie żyje...musiał go zabić samochód [*] Czarnulku Biała będzie Cię szukać a i mnie nie będzie nic "straszyć" bo kawał kocicha byłeś i zawsze gdzieś się za mną zakradałeś i tylko oczyska wielkie świciły a czarnego futra po ciemku nigdy pierwsza nie zauważałam

[mgska]

Przykro mi Kasiu

[atla]

[dilah]

tak naprawdę to najbardziej współczuję Arturowi wczoraj musiał go zebrać, bo leżał w bramie by nikt dodatkowo go nie rozjechał, położył go pod drzewem - a dziś zapakował w karton i zawiózł do Ań ...nie wywaliłabym go do śmieci jak śmiecia
i wcale to nie łatwe nawet jeśli to był "tylko" dziczek a nie nasz nakolanowy futer ale był taki "nasz"... dziczki też można po swojemu "pokochać" i bardzo sie przyzwyczaić, że o karzdej porze ktoś tam na dole na ciebie czeka mimo pełnej michy odprowadzi i poobserwuje z ogonkiem w pion

[ninakiler]

Przykro mi Kasiu

nam rowniez

[magdaradek]

biedny czarnuszek

[dilah]

UWAGA
jest mail w sprawie Gucia a brzmi cyt. "czy może mi pani przesłać aktualne zdjęcia gucia" i koniec maila czy ja jestem zbyt wymagająca co do komunikatywności z ludźmi, że mail uważam za suchy i dziwny
Oczywiście odesłałam zdjęcia aktualne, zaprosiłam do poznania osobiście Gucia i podtrzymałam jaki ma cudny charakter

zwariuję a nie do śmiechu mi, bo humor mam poniżej mojej średniej

do tego od pn na kilka dni odetnę się od netu (czwarte podejście wycinki Natalkowego migdała)

ehhh czy to ze mną jest cos nie tak?

edit: I juz mam odpowiedź, a brzmi ona cyt. "Dziękuje za wysłanie mi zdjęć.. tylko że ja bym chciała adoptować kotka do 3 miesięcy i najlepiej srebrnego bądź szarego pręgowanego:)"

Czy Gucio w ogłoszeniach wygląda jak opis wyżej jednak ze mną nie koniecznie jest "nie tak" .............chyba

edit2: to postanowione ZWARIUJĘ

[gosiaa]

przepraszam, ale

[magdaradek]

beznadzieja
ja też miałam do czynienia z podobnymi mailami.

albo wczoraj, dzwoni kobita, na ucho około po 50-ce i tak mówi "Proszę Paniii, bo ja bym kota chciała. Tego Amelka się nazywa"
masakra jakaś ...