obu Mikołajom jeszcze raz
od pani Ewypyta jak siw wogóle nam wszystkim moze odwdzieczyć
zaproponowała odpracowanie w schronisku
a wracajac do kotów
więc Mamuska juz z powrotem u pani Ewy, cała i w dobrej formie
zaopatrzona od miasta dodatkowo w czipa
cięcie większe, szwy grubsze, do zdjęcia itd, ale ogólnie wszysko myśle jest oki
dlatego na przyszły tydzień mamy zaplanowane dwie darmowe sterylki-Sary i Pati
Sara cudna-max miziasta
Wogóle te koty są bardzo, bardzo otwarte na ludzi, myślę ,że przede wszystkim dlatego, że to nie dom samotnej Pani, tylko tam życie się toczy, bywa dużo ludzi
Kurcze-tak szkoda, że domów tak mało
Ja przyznaje skupiłam się na zabiegach bardziej niż na adopcjach, ale trzeba powoli ruszyc z ogłoszeniami
mn bardzo potrzebny dom dla Kuby-Mafioza
on tłucze bardzo inne koty, silny kocur, dominant, źle znosi towarzystwo takiego tłumu, a i ten tłum ma go dość
Tweety tez juz po zabiegu, wszystko posżło dobrze, oprócz tego ,ze to kollejna chudzina, która usiłowała nawiac z klatki
Tak sie zastanawiam, czy nie kupić dla nich ekstra króliczej, na te przed i pozabiegowe godziny
Tylko kasy szkoda, a może ktos ma pozyczyć?
Myslę też czy by w tym tygodniu nie zawieżć juz odpłatnie na sterylke Łysolki Zuzi
przy okazji trzebaby sprawdzić choć trochę skąd u niej ta utrata sierści
ale to mam jeszcze nie umówione z wetami



czas leci, starzejemy się