Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

super ciekawe gdzie go wypatrzyła-cieszę się bardzo

ruda32 pisze:super ciekawe gdzie go wypatrzyła-cieszę się bardzo

To osoba ze Szczytna lub okolicznej wsi i wypatrzyła go w schronisku ,nie mam pojęcia kto to jest niestety.

Matwieju - obyś miał dobry domek kocurku, który rozdajesz całusy :1luvu:

Tak bardzo chwyciłeś mnie za serce.

Dużo dobrego. Nie mogę wygłaskać wiec chociaż tak symbolicznie.

za to by był to TEN domek - z mnóstwem miłości, pełną miseczką i troską jak o członka rodziny :ok:

Alienor pisze::ok: za to by był to TEN domek - z mnóstwem miłości, pełną miseczką i troską jak o członka rodziny

Też o to proszę gorąco myśląc o nim. :ok:

**Adopcje: 12 >>**

horacy 7 pisze:
Alienor pisze::ok: za to by był to TEN domek - z mnóstwem miłości, pełną miseczką i troską jak o członka rodziny

Też o to proszę gorąco myśląc o nim.

Tak bym chciała żeby było dobrze.

Ja z tej swojej rozpaczliwej nory wstukiwałam ogłoszenia dla Matwieja... a debiutuję w tym... to ciężko było...
Ogłoszenia są a Matwiej już w domku.
Niech mu będzie jak najlepiej :ok:

Żeby to był prawdziwy kochający dom :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Kciuki za domek :ok:

Zosiu, to nic z tymi ogłoszeniami.Miszkę się ew podsunie :lol:

Jak Maurycy?A Ty?
Trzymajcie się :ok:

Podobno Matwiej z powrotem w schronie...

Kopiuję z ogólnego wątku Szczytna

horacy 7 pisze:Wrocilam ze schroniska ,zabralam do siebie Brygide i Fiodora. Niestety w schronisku jest Matwiej podobno wrocil z adopcji.Ma gluta ropnego i kaszle ,Kuro tez nie najlepiej i Lolek bialo bury kocur tez nienajlepiej.Znalazlam Zuluska z wrzodem na oku ,ma uszkpdzone oko .Siedza w zimnych budkach i
placza do ciepla.Koteczek kilka mi brakuje miedzy innymi Zoi mam nadzieje ze ktos ja adoptowal.Wiekszosc kotow ma biegunke straszna i sa zakatarzone.Nie wiedzialam ktore zabrac ,stalam i nie wiedzialam co zrobic.Nadal nie wiem jestem przerazona.

Niestety tak jak go zobaczyłam jak idzie do mnie zamarłam,niestety to on.On chciał na ręce a ja go zostawiłam i zabrałam Fiodora bo on już nawet mnie nie wita ,poddał się.Niestety zeżrą mnie wyrzuty sumienia bo został Matwiej,Kuro,Lolek i Zulus z chorym okiem.Budki zimne koty płaczą do ciepła.Na kociarni dużej gzie są kotecZki kilu kotek mi brakuje między innymi Zoi i nowej biało-burej koteczki oraz malucha białego w bure łatki.W bardzo złym stanie jest kicia z nr 150 i nowe bure tri ile jeszcze maja czasu nie wiem.Nic juz nie wiem bo w ubiegłym tygodniu niektóre całkiem dobrze wyglądały teraz masakra. :evil: