
Madhuri - zostawiłam jej otwarty boks, nie zamykajcie jej boksu niech sobie siedzi, ale jak jej się zachce niech sobie wychodzi, musi juz powolutku zacząć funkcjonować poza boksem, nie boi się dziś bawiłą się fajnie piłeczką
Michałowa jak dla mnie Michałowa już poczyniła duże postępy, juz nie siedzi tylko w kuwecie z zainteresowaniem przygląda się co sie dzieje na kociarni dziś myła się jak najęta - powoli też ją trzeba będzie przyzwyczajać do wolności

Betti jedzonka chyba nie ruszyła, ale wzięłam troszkę jedzenia na palec pierw jej wysmarowałam pyszczek zjadłą, a potem jadła mi z palca - kicia bardzo spokojna i łagodna
Dakotka zaprzyjaźnił się z Arnim obejmował go łapkami i wylizywał dokładnie.
Jaś i MAŁGOSIA DWIE TORPEDKI

Na zdrowej to teraz to chyba już nie tak zdrowa.
Arletka zjadła chyba ze dwie michy troszkę jej z nosa cieknie.
Zuźka spała, ale na oko wygląda ok.
Biedronek nie za bardzo oczy coraz bardziej maślane

Jóżek siedziłą w wolierze - faktycznie trezba go obserwować mam nadzieję że to tylko reakcja po szczepionce, nie kich, nie kaszle nie ma kataru.