Nim4..Diego umierający... Emu niewidomy-w TDT:) Sch.Łódź

Marcel......
Nigdy nie wiadomo, kiedy który kot się rozłoży i ile mają czasu...

Diego
Emu
Jest jeszcze Piegusek-Nieśmiałek - kot z niewydolnością nerek. Jakie ma szanse na wyjście ze schroniska? na dom? I co z tego, że kochany i chwyta za serce, że mógłby kochać i pożyć w domu jeszcze ładne miesiące albo lata - jeśli szanse na ten dom są niemal równe zeru...

Marcel

nie miałeś szczęścia kotku

Marcelek niewiarygodne...tyle walczył po to by trafić do ' takich " ludzi ...straszne... płakać się chce!!!nie ma słów..ale przecież powinno się do odpowiedzialności tych ludzi postawić..brak mi słów

... dziewczyny rozmawiałam z Arturem w sprawie Emu, zaraz jak tylko Guć znajdzie dom podjęlibyśmy się jego tymczasowania...wiem że nie wiem o ile czasu proszę...póki mój się nie 'zwolni" póki nie będę pewna Gucia DS-ale może znajdzie się tymczasowy dom tymczasowy dla ślepaczka , by mały nie zdziczal i się nie wycofał.. pomyślcie... ja składam nieśmiałą propozycję

dilah, rozumiem, że drugi tymczas to za dużo, ale pewna domu nie będziesz nigdy... mój Sasza wrócił z adopcji po 3 m-cach, a mój - nomen omen - Marcel - po prawie trzech latach...

dilah pisze:... dziewczyny rozmawiałam z Arturem w sprawie Emu, zaraz jak tylko Guć znajdzie dom podjęlibyśmy się jego tymczasowania...wiem że nie wiem o ile czasu proszę...póki mój się nie 'zwolni" póki nie będę pewna Gucia DS-ale może znajdzie się tymczasowy dom tymczasowy dla ślepaczka , by mały nie zdziczal i się nie wycofał.. pomyślcie... ja składam nieśmiałą propozycję

Prosimy o dom dla Emu, choćby TDT !!!

Ten kociaczek nie wytrzyma długo w schronisku.
Naprawdę nie mamy czasu...

Pytam wszystkich o Emu...
Bardzo jest biedny w tej małej klatce...

Diego dzisiaj

Prosimy o dom dla Emu, choćby TDT !!!

Ten kociaczek nie wytrzyma długo w schronisku.
Naprawdę nie mamy czasu...

[/quote]

Jezu! On w tej kuwetce siedzi.

Jak niegdyś Episia.

Georg-inia pisze:dilah, rozumiem, że drugi tymczas to za dużo, ale pewna domu nie będziesz nigdy... mój Sasza wrócił z adopcji po 3 m-cach, a mój - nomen omen - Marcel - po prawie trzech latach...

Do domów poszly moje cztery kluseczki: Hugo, Boss, Plamka i Disel, a także Żyrafa teraz jest Guć i nawet jeśli wszyscy na raz mieli by do mnie wrócić bo coś....to bym ich przyjęła, za każdym razem powtarzam bez względu na czas i okoliczności kociaste wezmę bez wyjaśnień!!! i wiem co mówię i wiem co może się z tym liczyć...że nagle na raz moge mieć tymczasów 2-3-4 nie wiem nie zakładam tego ale podpisując umowę adopcyjną + obcowanie z tymi stworkami = odpowiedzialność za nie i biorę to na siebie, ale Założyliśmy + obiecalismy sobie, że tymczas z wyboru tylko jeden...na to składa się szereg spraw w tym finansów...nie przeskoczę plus czas, który trzeba "poświęcić" ale zawsze mam świadomość, że w każdej chwili"zwrot" (nienawidzę tego słowa) kociastego przyjmę, czy to za tydzień, rok, dwa, czy iles tam...jesteśmy za nie współodpowiedzialni....i to też obowiązek, ktory na nas jest jako domu tymczasowym spoczywa i o tym wiem, z resztą nie da się nie kochac tych tymczasowych stworow dlatego przebiera się i wybiera domy stałe i liczy sie z tym, że w każdej chwili może byc tel. pt" oddaje kota"

Kciuki za dobrą adopcję Gucia :ok:

Emu czeka

niech Gucio jak najszybciej super dom znajduje :ok:

a więc potrzebny TDT dla Emu -
może ktoś może na jakiś czas go przetrzymać...

Marcelek [*]..

ruru pisze:niech Gucio jak najszybciej super dom znajduje
a więc potrzebny TDT dla Emu -
może ktoś może na jakiś czas go przetrzymać...

jest identyczny jak moja Figa :lol:

w jakim on jest wieku :?:

Ponoć ok. 6 miesięcy.
Wróć!

Sis pisze: (...)No i moja nowa miłość - 5-mies. niewidomy czarnulek Zagubiony, mięciutkie futro, wielkie ślepe oczy patrzące prosto w serce. Mały je maluteńko, dziś nie widziałam, by cokolwiek ruszył, a jest od kilku dni w schronie, jemu pilnie jest potrzeby dom

Cieszę się, że Diego w lecznicy. Okropnie wyglądał, coś wiem, bo sama kilka tygodni temu zabrałam kota w podobnym stanie.
Teraz na pewno leczenie pójdzie szybciej.

Emu jest całkowicie niewidomy czy raczej niedowidzący? Ogromne kciuki za domek, bo małemu na pewno potrzebny jest przede wszystkim dom.

przeoczyłam wiek, przepraszam... jak takie niewidome kocię poradzi sobie wśród innych kotów :?:

Nim4..Diego umierający... Emu niewidomy-w TDT:) Sch.Łódź

Kto przegląda forum