STARSZA Kotka ODDANA ,bo wciąż RODZIŁA SZUKA dt/DS

kaja555 pisze:nadal w schronisku?

edii pisze:
kaja555 pisze:nadal w schronisku?

Nie...jest tymczasowo u Mar9 do czasu wyleczenia z kk i tego paskudnego stanu zapalnego.

Mozolnie to idzie

Nie wiadomo, czy te dziury na ciele,to wynik uczulenia od pcheł,czy czegoś innego.

To fajna kotka,powiedzmy,że ma jakieś 4-5 lat

Jeszcze są takie fotki:
Fryderyka:

;

[/quote]

Biedna koteńka

Strasznie biedna...

Widziałam ją, jest biedniutka, kochana, spragniona czułości...

Matko jaka bidusia :cry:

Najlepszy jest powód oddania: bo ciągle rodziła... Nawet nie chce mi się tego komentować...

AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011)

Bardzo podobna do AGUSI [*]

anita5 pisze:Widziałam ją, jest biedniutka, kochana, spragniona czułości...

Fryderyce pomału goją się ranki, juz nie są tak straszliwe, jak na początku.
Niunia dalej nie cierpi kotów, warczy na nie ale za człowieka dałaby sie pokroić, uwielbia głaski, przytulanki. Tak lgnie do człowieka, tak pragnie czułości, dotyku, ciepłych słów, aż grzech, że tyle miłości się marnuje.

AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011)

Napisz coś więcej o Niej, jej dolegliwościach. Co to są za choroby? czy są uleczalne. Z czego wynika, twoim zdaniem niechęć do kotów. Czy wg Ciebie jest szansa na zmianę jej nastawienia.
Pozdrawiam. Moena

moena pisze:Napisz coś więcej o Niej, jej dolegliwościach. Co to są za choroby? czy są uleczalne. Z czego wynika, twoim zdaniem niechęć do kotów. Czy wg Ciebie jest szansa na zmianę jej nastawienia.
Pozdrawiam. Moena

Frytka zaczęła się wylizywać w schronie zaraz po sterylizacji. Wylizywała rankę posterylkową ale i tylne łapki. Wylizywała aż do krwi. U mnie doszło wylizywanie przednich łapek. Wet powiedział, że to najprawdopodobniej stres. Podawałam jej stresnal, trochę pomogło, już mniej wylizuje, ranki pomału sie goją i zarastaja futerkiem.
Niunia uwielbia spać w pokoju na stole, blisko mojego fotela. Położyłam jej tam ręcznik, żeby miała miękko. Warczy na koty jak znajdą się za blisko niej, czy to przy przechodzeniu czy przy jedzeniu. Za to człowieka uwielbia, chce być blisko, kocha głaski, pieszczoty. Przy głaskach aż główkę wtula w rękę, to takie rozczulające. Zaczęła już też pakować się na kolanka. Do człowieka to najłagodniejszy kot pod słońcem ale przy kotach...

Czy zmieni swoje nastawienie do kotów? nie wiem, być może tak ale może i nie, za krótko u mnie jest żeby wyrokować w tej kwestii. Może z czasem się wyciszy, miałam już koty, które z czasem łagodniały ale czy i z nią tak będzie? nie wiem, może tak, może nie.

AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011)

Dzięki. Będę śledzić wątek. Frytka bardzo przypomina mi kotkę, którą pożegnałam w zeszłym roku. Była u mnie b. krótko, ale głęboko zapadła w moim sercu. I teraz też , jak zobaczyłam zdjęcie to jakoś tak zmiękłam. Mam trzy b.łagodne koty, dwie kotki - 5 i 8 lat i kocurka - 10 lat. Nie chciałabym, aby poczuły się źle we własnym .domu. Aga podobno też nie lubiła kotów, ale u mnie nie było żadnych zatargów. Ale może dlatego, że była b. chora.
Proszę pisz jak najwięcej o jej zachowaniu.
Pozdrawiam. moena

moena pisze:Dzięki. Będę śledzić wątek. Frytka bardzo przypomina mi kotkę, którą pożegnałam w zeszłym roku. Była u mnie b. krótko, ale głęboko zapadła w moim sercu. I teraz też , jak zobaczyłam zdjęcie to jakoś tak zmiękłam. Mam trzy b.łagodne koty, dwie kotki - 5 i 8 lat i kocurka - 10 lat. Nie chciałabym, aby poczuły się źle we własnym .domu. Aga podobno też nie lubiła kotów, ale u mnie nie było żadnych zatargów. Ale może dlatego, że była b. chora.
Proszę pisz jak najwięcej o jej zachowaniu.
Pozdrawiam. moena

postaram sie w weekend porobić trochę zdjęć tymczasom i powstawiam do wątków, opisy tez będą :mrgreen:

To ja proszę wygłaskać Fryderykę ode mnie, ta kotka mnie strasznie wzrusza... Jest taka biedniutka... Musiała mieć ciężkie życie. Teraz u Marysi ma cieplutko, cicho i fajnie.

viewtopic.php?f=8&t=137848&p=8434221#p8434221
To nie kot,a 12-letnia dziewczynka,która ma raka.Do chemii brakuje 12 tys, zł,a NFZ nie chce zrefundować,Proszę zajrzyjcie,roześlijcie znajomym.To dobra dziewczynka,zna ją moja znajoma.Ona tak bardzo chce ży

STARSZA Kotka ODDANA ,bo wciąż RODZIŁA SZUKA dt/DS

Kto przegląda forum