KOCIA CHATKA znów zaprasza....

[Cookie1706]

Dzieki kolezankom ktore jak sa dyzurze i ida nakarmic bezdomniaki, co prawda to takie bezdomniaki ani moje a niczyje tez trzeba o nie zadbac.
Martwi mnie ze ktorys dzien jest tylko jeden, moze ten glupi chlop z garazu na przeciwko /niebieskie dzwi/ zamyka je moze nie specjalnie ale nie spojrzy a one tam wchodza jak on jest potem zamknie a koty tam siedza, no bo gdzie by byly,zawsze byly wszystkie, jutro moze podjedziemy zabacze jak tam z nimi, fajne kociaki.

Bezdomniaczki są przekochane
Trzeba pomyśleć o ciachu Naszych wolnożyjących kociaków

To nawet dobrze się składa Kochana, bo jak wiesz trochę mnie rozłożyło
Także ja poproszę piątek wieczorem a środę zostawiam dla Ciebie

A może być sobota bo na piątek Mara się chciała wpisac.

Niestety Tereniu ale w sobote mnie nie ma

[terenia1]

Niestety Tereniu ale w sobote mnie nie ma

No to najwyżej odrobisz w przyszłym tygodniu

[terenia1]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 09.01.-15.01.2012 r.
09.01. pon. rano Marta wie. Teresa
10.01. wt. rano Beatka wie. Teresa
11.01. śr. rano brak wie Teresa
12.01. czw.rano Beatka wie.Ewa
13.01. piat rano Marta wie. Mara
14.01. sob. rano Iwonka wie. brak
15.01. niedz. rano Dorotka wie. Agata

[Cookie1706]

Niestety Tereniu ale w sobote mnie nie ma

No to najwyżej odrobisz w przyszłym tygodniu

Tak myślisz...?
Tydzień bez dyżuru to tydzień stracony...
ehhh...
Ale obiecaj, że godnie mnie zastąpisz Tereniu

[Iweta]

Napiszcie mi jeszcze czy Miodek jest chory na cos? trzustka?

Iwona Miodek mial powaznie chora trzustke , wiecej konkretnych informacji moze podac tylko Jadzia .

Obecnie ma katar, jego czesto dopada no i te nieszczesne dziasla.
Miodek jak zachorowal pierwszy raz to nie bylo wiadomo dopiero musiano go otworzyc zeby stwierdzi co mu jest, wyszlo ze ma galaretowata trzustke czyli w rozsypce,ogolny stan zapalny, ale jakims cudem dalo go sie uratowac, leki, dieta i jakos doszedl do siebie, potem mial robiony test trzustkowy wyszlo dobrze, szczegolowe badanie krwi na bialaczke tez ok., morfologie mial nie dobra, ale teraz mu robilam i jest lepiej, wszystkie wyniki i historie choroby mam do wgladu.
Ale po tym wszystkim on jest taki lichy ciagle go cos dopada
Zapytaj prosze Iwonko.

Jadziu, bardzo Cie przepraszam ale nie dotarłam dzis do Bielska. Spadło u nas tyle śniegu, ze w ciagu 40 min ujechałam ok 3, 5 km taki był korek i po prostu wróciłam do domu a córce zrobiłam wolne w szkole.
Oczywiście w tej chwili jest juz tylko kupa błota posniegowego, mam jednak nadzieje, że jutro nie będzie juz takich "niespodzianek". Więc proszę Cie o chwilke cierpliwości.

[jadziaII]

Dziekuje Iwetwo uzbrajam sie w cierpliwosc

[jadziaII]

Dzwonilam do Almawetu - wyniki z kup Aiszy i Michalowej sa ujemne
Ale trzeba powiedziec Duzym od Aiszy gdyby cos bylo w kupka nie tak to musza isc do lekarza.
Niezaleznie za kilka dni mozna by jeszcze te kupy przebadac w kier.lambli bo to tak byla ze 1 wynik jest negatywny a potem sie jeszce pojawia aby byc pewnym należalo by to zrobic.

[jadziaII]

Mam interwencje jedziemy po kotke lub kota na ul.Staropogonska.
Kotek koczowal w piwnicy ciezko wystraszony, prawdopodobnie domowy.
Kotek chwilowo jest zlapany i zamkniety w lazience u takiego dziadka 90-letniego ktory ma 2 dorosle stare koty tez znajdy, ktore to koty bardzo zle reaguja na przybysza.
Dziadek nie moze 3 kota zatrzymac z uwagi na swoje koty, a i ze wzgledu na swoj wiek.
Za niedlugo i tak pewnie trzeba bedzie wziosc jego koty wiadomo
Pojedziemy z nim na ogledziny do Almawetu juz sie umowilam i ew.zrobimy mu test /jak jest jeszcze/ no i co? chatka bo nie moge zrobic inaczej
Bede rozmawiac z dziadkiem czy ew.jest w stanie cos finansowo pomoc.
Zrobimy mu zdjecia /kotu/ i zrobimy ogloszenia moze ten kotek komus zaginal, choc watpie bo nikt nie pytal ani nie bylo ogloszen a kotek koczowal w piwnicy od sylwestra.
Wczoraj dziadek sie zlitowal i go zabral ale z w/w wzgledow nie moze go zatrzymac, choc by bardzo chcial bo jest kociarz.

[Cookie1706]

Dzwonilam do Almawetu - wyniki z kup Aiszy i Michalowej sa ujemne

[gosiakot]

Bede rozmawiac z dziadkiem czy ew.jest w stanie cos finansowo pomoc
Zrobimy mu zdjecia /kotu/

Ło matko , ale się uśmiałam a już myśałam że teraz u nas będą tez zimować Dziadki z kociej chatki - a to by Wam Teresa dała !
Jadziu , jadąc do Almawetu może można by zaopatrzyć KCH w jakieś środki na odrobaczenie dla Jasia i Małgosi ? o ile nie ma takich w chatce. Kupując dla Malgosi bierzcie pod uwagę wagę Małgosi trikolorki (a nie moją) bo na moją to Wam się Milbemax do bagażnika nie zmieści .

[Cookie1706]

Kupując dla Malgosi bierzcie pod uwagę wagę Małgosi trikolorki (a nie moją) bo na moją to Wam się Milbemax do bagażnika nie zmieści .

No już bez przesady Gosiu
I po co w ogóle potrzebny Ci milbemax?
Robaka to najlepiej zalać (wiesz czym )

[gosiakot]

Robaka to najlepiej zalać (wiesz czym )

Eee, boję się czarnego PR-u

[balbina38]

Dzieki kolezankom ktore jak sa dyzurze i ida nakarmic bezdomniaki, co prawda to takie bezdomniaki ani moje a niczyje tez trzeba o nie zadbac.
Martwi mnie ze ktorys dzien jest tylko jeden, moze ten glupi chlop z garazu na przeciwko /niebieskie dzwi/ zamyka je moze nie specjalnie ale nie spojrzy a one tam wchodza jak on jest potem zamknie a koty tam siedza, no bo gdzie by byly,zawsze byly wszystkie, jutro moze podjedziemy zabacze jak tam z nimi, fajne kociaki.

Dzisiaj był Skarpetek i Rudzielec.

[jadziaII]

Po śniadanku

[Cookie1706]

Dzieki kolezankom ktore jak sa dyzurze i ida nakarmic bezdomniaki, co prawda to takie bezdomniaki ani moje a niczyje tez trzeba o nie zadbac.
Martwi mnie ze ktorys dzien jest tylko jeden, moze ten glupi chlop z garazu na przeciwko /niebieskie dzwi/ zamyka je moze nie specjalnie ale nie spojrzy a one tam wchodza jak on jest potem zamknie a koty tam siedza, no bo gdzie by byly,zawsze byly wszystkie, jutro moze podjedziemy zabacze jak tam z nimi, fajne kociaki.

Dzisiaj był Skarpetek i Rudzielec.

Ostatnio tylko oni przychodzą, reszta zaginęła w akcji
No i w piątek pojawił sie jeszcze szaro-biały kociak sporych rozmiarów.