Kotomania XII-Antosia [*] , Pynia[*] Adele rujka:(

Trzymam cały czas :ok:

Choć tylko podczytuję :oops:

Oby ta noc była cicha, spokojna i dała odpoczynek kici.
I żeby wszystko było najlepiej :ok:

Dzięki kochane :1luvu:

,ale pan doktor mówił, że moga byc komplikacje-to stare złamanie

phantasmagori pisze:Trzymam cały czas Choć tylko podczytuję

Eluś,a jak u Leosia?

Będzie dobrze, królewna będzie brykała jak złoto. Ale :ok:

i tak są zaciśnięte

kropkaXL pisze:Dzięki kochane ,ale pan doktor mówił, że moga byc komplikacje-to stare złamanie
phantasmagori pisze:Trzymam cały czas Choć tylko podczytuję
Eluś,a jak u Leosia?

U Leosia wszystko OK.
Bella to młoda koteczka będzie dobrze! :ok:

Ech mam nadzieję,że tak będzie!-niech wreszcie skończy sie pasmo kłopotów i nieszczęśc!

Elu-cieszę się,że Leonek ma się dobrze! :piwa:

Kasiu, widzę, że spóźniona, ale jestem. Wszystkiego dobrego dla Beluni i duży przytulas dla ciebie :1luvu:

kropkaXL pisze:...ale pan doktor mówił, że moga byc komplikacje-to stare złamanie

To tylko dobrze świadczy o lekarzu - mówi od razu o wszystkich możliwych ewentualnościach, a jednocześnie niczego nie przesądza.
Gorzej, gdyby epatował nieuzasadnionym hurraoptymizmem. Wtedy bym się zastanawiała nad jego rzetelnością.

Dokładnie Ola!-pan jest konkretny,otwarty i sympatyczny!
Ja wole wiedzieć o wszystkich ewentualnych problemach,choć to sporo nerwów kosztuje, ale przynajmniej wiem,czego mogę sie spodziewać!

Dzisiaj zgodnie z tym co mówił-maleńka zaczęła opierac sie delikatnie na łapince-czyli wszystko OK!

Popiła conva,pojadla chrupek i dalam jej tez troszkę feliksa-tak jej smakowało,że nawet buzi nie oblizała,tylko wytarła o mnie ,żeby podziękować!-maleńka mizianka kochana! :1luvu:

Tu zdjęcia z wczoraj-tuż po przyjeździe:

Betelgeuse pisze:Kasiu, widzę, że spóźniona, ale jestem. Wszystkiego dobrego dla Beluni i duży przytulas dla ciebie

Madziu-dzięki!! :1luvu:

Acha!-zapomniałam napisać,że maleńka na czczo waży juz 2450!-przytyła u mnie od srody wieczorem 25 deko!
Adele też przytyła,tylko nie mam jak jej zważyć-do wetek pojedzie,jak się forcat pojawi-póki co-jeszcze nie ma,więc kocina nie zaszczepiona!